Karp na sposób węgierski
(Przepis na 4 porcje)
Świeży karp o wadze do 1,8 kg, 1 kopiasta łyżka pokrojonego w kostkę tłustego wędzonego boczku, 25 dag pieczarek, 1 duża cebula, 1 strąk świeżej, czerwonej papryki, 1 łyżka koncentratu pomidorowego, 1 łyżka keczupu, 1 szklanka kwaśnej śmietany, olej do smażenia, sól, pieprz, mąka krupczatka, liść laurowy, ziele angielskie, ostra papryka.
Reklama
Sprawionego karpia filetujemy, formując 4 zgrabne porcje. Z głowy, ości grzbietowych, płetw i wątroby gotujemy wywar z dodatkiem łyżeczki przyprawy typu „Jarzynka”,
małego listka laurowego i trzech ziaren ziela angielskiego.
Wymyte, pozbawione większych ości filety osuszamy w ściereczce, oprószamy solą, pieprzem i mąką (nadmiar mąki strząsamy) i pozostawiamy na desce (w chłodnym miejscu)
na pół godziny.
Sos: Na tłuszczu – najlepiej oleju i czystym smalcu (pół na pół) rumienimy drobno posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy płaską łyżeczkę mielonej papryki, zasmażamy i rozprowadzamy
przecedzonym przez sito wywarem z ryby (2 szklanki) – zagotowujemy. Do sosu dodajemy pokrojone w najcieńsze paseczki pieczarki, oczyszczoną i pokrojoną „w
makaronik” paprykę, koncentrat pomidorowy, keczup. Składniki dokładnie mieszamy, dodajemy spienioną śmietanę (bez mąki) i doprawiamy do smaku. Sos odstawiamy w ciepłe miejsce,
by składniki dobrze się połączyły i wydobyły najlepszy smak.
Na oleju, w którym wytopił się boczek (skwarki usuwamy cedzakową łyżką), smażymy wychłodzone filety, rumieniąc z obu stron. Gotowe, przekładamy na głęboki półmisek lub do naczynia
do zapiekania, zalewamy sosem i wstawiamy do bardzo ciepłego, ale nie gorącego piekarnika na 10 min.
Na Węgrzech do tak przygotowanego karpia podaje się gruby, domowej roboty makaron lub kładzione kluseczki. Równie dobrze smakują cienkie chrupiące frytki i zielona sałata, polana spienioną
śmietaną lub jogurtem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gruszki à la Richelieu
(Przepis na średniej wielkości tortownicę – 6-8 porcji)
2 szklanki ugotowanego na sypko ryżu (ryż gotujemy na mleku z dodatkiem łyżki cukru i 2 łyżeczek cukru waniliowego), 2 filiżanki sparzonych, obranych z łupinek i niezbyt drobno posiekanych migdałów, 6 soczystych dojrzałych gruszek (klapsy), 4 połówki brzoskwiń z kompotu lub 4 kopiaste łyżki brzoskwiniowego dżemu, 3 żółtka, 1/2 szklanki cukru pudru, piana z 3 białek, 3 łyżki grubego cukru kryształu do posypania wierzchu, masło do wysmarowania formy, 3 łyżki przetartych przez sito biszkoptów.
Ryż mieszamy z migdałami. Tortownicę smarujemy obficie masłem i posypujemy biszkoptami. Na spód tortownicy dajemy połowę ryżu, na nim – obrane ze skóry, pozbawione szypułek i gniazd nasiennych gruszki. Owoce przykrywamy dżemem brzoskwiniowym i pozostałym ryżem – powierzchnię wyrównujemy. Z żółtek i cukru ucieramy kogel-mogel, dodajemy ubitą na bardzo sztywno pianę z białek, wylewamy całość na ryż, powierzchnię posypujemy grubym cukrem kryształem i od razu wstawiamy do nagrzanego do 140-150*C piekarnika na 25-30 min, ale czas zapiekania może być nieco inny – zależy bowiem od wysokości zapiekanej warstwy. Deser możemy podać zarówno na gorąco, jak i na zimno. Smakuje równie doskonale.