Siostry ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa, podopieczni i ich rodziny, wolontariusze, terapeuci i przyjaciele „Pozytywki” najpierw modlili się podczas Eucharystii, której przewodniczył ks. Mariusz Wyrostkiewicz. A później w ogrodzie Sióstr Bożego Serca trwała zabawa, integracja i pyszny poczęstunek. Osoby szczególnie zaangażowane w działalność „Pozytywki” otrzymały pamiątkowe filiżanki z krasnalem Trisomkiem.
„Pozytywka” to miejsce radosnych spotkań dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami. Siostry Bożego Serca przeznaczyły część swojego domu, aby stworzyć przestrzeń wsparcia dla rodzin doświadczonych niepełnosprawnością swoich dzieci, organizować zajęcia świetlicowe i terapeutyczne dla dzieci o wyjątkowych potrzebach. To właśnie tu dzieci z niepełnosprawnościami spotykają się z przyjaciółmi, odkrywają swoje pasje, rozwijają możliwości i świętują sukcesy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Można powiedzieć, że Klubowe Centrum Aktywności Dzieci i Młodzieży „Pozytywka” jest pewną ciągłością dzieła naszej założycielki Matki Gabrieli Klausy. W 1905 roku założyła we Wrocławiu Sodalicję Bożego Serca Jezusa – wspólnotę wykształconych pań, które poświęcały swoje życie wynagradzaniu Bożemu Sercu Jezusa poprzez służbę drugiemu człowiekowi. Z sodalicji powstało zgromadzenie, którego trzonem duchowości jest Victima Caritatis – Ofiara Miłości. Od początku siostry starały się pomagać najbardziej potrzebującym, opiekowały się m.in. sierotami, a w naszym domu gromadziły dziewczęta z niepełnosprawnością intelektualną przygotowując je do samodzielności. Dzisiaj, w tym samym domu co 100 lat temu, my również opiekujemy się dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną – opowiada s. Magdalena Stachura ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa.
We wrześniu mija 15 lat działalności Pozytywki – miejsca, gdzie dzieci z różnymi niepełnosprawnościami mogą się spotkać, nawiązać relację, przeżyć coś ciekawego. – Widzimy duża potrzebę u dzieci na własną przestrzeń spotkania, przyjaźni, które realnie się tu nawiązują, a nawet związków. Ta młodzież ma takie same potrzeby, jak ich zdrowi rówieśnicy, a dużo mniejsze możliwości. Takie dzieci są często samotne – brakuje miejsc, gdzie przyjdą nie tylko do jakiegoś specjalisty, nie tylko na terapię, ale gdzie po prostu mogą pograć w piłkę z kimś, kto traktuje ich na równi. Zorganizować urodziny, na które ktoś będzie chciał przyjść – mówi s. Katarzyna Fabicka ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa.
Jak podkreśla, „Pozytywka” stała się też miejscem pomocy całym rodzinom, bo nie tylko dzieci są zaopiekowane, ale i rodzice mają chwilę wytchnienia, kiedy zostawiają pociechy pod opieką sióstr: – Oni też mogą się ze sobą spotkać, wymienić doświadczeniami, mają czas na spokojne zajrzenie do naszej kaplicy – taka przestrzeń wytchnienia i bezpieczeństwa przy Bożym Sercu.
Siostry planują rozwinąć ofertę „Pozytywkowych” zajęć i stworzyć dodatkową grupę maluchów. – Zapraszamy do „Pozytywki” młodsze dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Dzieci z różną niepełnosprawnością intelektualną, ruchową, z autyzmem, z Zespołem Downa. Nasza dotychczasowa grupa „Pozytywkowa” to już młodzież, ale widzimy dużo chętnych w młodszym wieku i dla nich także chcemy taką grupę stworzyć. Zgłaszać się można do końca października, spotkania ruszą w styczniu – zaprasza s. Katarzyna. I dodaje: – To dla nich szansa na grupę rówieśników, z którymi będą mogli się pobawić, w której będą się czuli akceptowani, w której nikt nie będzie ich oceniał i odtrącał. A dla rodziców to chwila wytchnienia i odpoczynku z pewnością, że dziecko jest w dobrych rękach.