Reklama

Niedziela Częstochowska

Koncert w niebie

O prawdziwym pięknie, o miłości nieprzemijającej i o życiu na chwałę Boga śpiewała Elżbieta Jarząbek w Częstochowie

[ TEMATY ]

Częstochowa

muzyka chrześcijańska

Beata Pieczykura/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Już dawno myślałam sobie, by nie tylko kościół, lecz także miejsca, w których spotykamy się, odpoczywamy, czyli np. kawiarnie, były przesiąknięte wartościami i samym Bogiem – powiedziała Elżbieta Jarząbek, autorka tekstów i muzyki piosenek religijnych, organistka, katechetka w Szkole Podstawowej w Jamkach-Korzonku (na terenie parafii św. Walentego w Konopiskach). Jej pragnienie spełniło się, ponieważ 22 sierpnia w kawiarni ,,Niebo w mieście” w Częstochowie wystąpiła z koncertem pod tytułem: ,,Miłość nie jest kochana”. Pieśni, które zaśpiewała, przypomniały, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga i mamy swoje zadania do wypełnienia, a także o tym, że zazdrość niszczy miłość. Tango natomiast opowiedziało o miłości, która nigdy się nie kończy, jeśli jest prawdziwa, i zawsze przebacza, że małżeństwo jest wielką siłą w przezwyciężaniu trudności, a Matka Boża Cynamonowa od dobrego jedzenia czuwa nad swoimi dziećmi. Nie zabrakło też walców wykonaniu ks. Romana Dziembowskiego, proboszcza parafii pw. św. Franciszka z Asyżu w Górze Włodowskiej, który akompaniował na akordeonie do większości utworów.

Reklama

Piękne, spełnione życie, szczęście w małżeństwie i rodzinie, miłość do Boga, Maryi, św. Franciszka z Asyżu, św. Jana Pawła II, Bóg, który jest „najlepszym muzykiem świata”, uwielbienie Pana, wiara i nadzieja, radość i życie na chwałę Boga – to wartości drogie Elżbiecie Jarząbek oraz wszystkim zebranym na koncercie w niebie. Jej utwory znajdują się na płytach: „Pragnę wychwalać Ciebie”, „D – jak Dekalog”, „Bóg na wielkie miłosierdzie” , „Dobroć Matki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Może burza towarzysząca koncertowi, a szczególnie deszcz były płaczem Boga, bo Miłość nie jest kochana przez tych, których sam stworzył i umiłował?

O koncercie pod tytułem: ,,Miłość nie jest kochana” opowiada Elżbieta Jarząbek:

– W dzisiejszym, zlaicyzowanym świecie, chrześcijaństwo nie jest mile widziane. Już św. Franciszek wołał: ,,Miłość nie jest kochana!”. Ja chciałabym śpiewać o prawdziwym pięknie, o miłości nieprzemijającej, o moim Bogu. Już dawno myślałam sobie, że nie tylko kościół, ale też miejsca, gdzie się spotykamy, odpoczywamy, czyli np. kawiarnie, powinny być przesiąknięte nie tylko wartościami chrześcijańskimi, lecz także samym Bogiem, aby to było naturalne na co dzień. Polska jest krajem, który ma coś do zaoferowania światu –wiarę w Boga i miłość do Maryi. Niestety, w wielu miejscach katolickich nie chcą, aby było zbyt po chrześcijańsku, tłumacząc to tym, aby wszyscy dobrze się czuli, aby każdy znalazł coś dla siebie, aby łączyć wszelkie kultury ze sobą, aby było lekko i przyjemnie. Jednak, czy to nie radykalizm opowiedzenia się za Bogiem wielu świętych, pociągał innych do Boga? Tak wielu młodych ludzi skupia się tylko na tym, co zewnętrzne, zapominając, że mają duszę. Większość nie przychodzi do Kościoła i nie czerpie z jego bogactwa duchowego, a to, co mogą znaleźć w innych miejscach, jeżeli w ogóle szukają, jest powierzchowne.

Na koncercie pragnęłam podzielić się moją twórczością. Poprzez pieśni, które zaśpiewałam, publiczność usłyszała, że jesteśmy dziećmi Boga, a On jest naszym Ojcem. Tango opowiedziało o miłości, która nigdy się nie kończy, jeśli jest prawdziwa, i zawsze przebacza, a małżeństwo jest wielką siłą, w przezwyciężaniu wielu trudności, wśród codzienności. Była piosenka o zazdrości, która niszczy miłość, a także o tym, że mamy wiele do zrobienia, jeszcze w tym życiu. Jesteśmy pokoleniem JPII i każdy ma do wypełnienia swoje zadanie, więc należy szukać woli Bożej i wypełniać ją, a Matka Boża Cynamonowa od dobrego jedzenia, będzie nad nami czuwać i karmić nas dobrym pokarmem, zwłaszcza duchowym. Bóg jest najlepszym muzykiem świata, a całe piękno i harmonia od Niego pochodzą. Nie zabrakło także walców francuskich - musette w wykonaniu ks. Romka Dziembowskiego, który akompaniował na akordeonie do większości moich utworów.

2020-08-24 08:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opiekunowie słowa

Niedziela częstochowska 26/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Częstochowa

lektorzy

Karol Porwich/Niedziela

Lektorzy nabrali jeszcze większego zapału do tego, by być opiekunami słowa

Lektorzy nabrali jeszcze większego zapału do tego, by być opiekunami słowa

Konferencje, zwiedzanie bazyliki archikatedralnej i Msza św. z wręczeniem księgi Pisma Świętego – w Niższym Seminarium Duchownym w Częstochowie lektorzy przeżywali dzień skupienia.

Do udziału szczególnie byli zaproszeni tegoroczni absolwenci kursu lektorskiego. Uczestnicy są zgodni – takie spotkanie było bardzo potrzebne.
CZYTAJ DALEJ

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym, którzy dopuścili się grzechu śmiertelnego. Co to znaczy?

2025-07-09 19:10

[ TEMATY ]

pogrzeb

pochówek

Adobe Stock

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym osobom, które dopuściły się grzechu śmiertelnego publicznego - powiedział PAP ks. Grzegorz Strzelczyk, nawiązując do pogrzebu Tadeusza Dudy, który miał dokonać podwójnego zabójstwa córki i zięcia w Starej Wsi.

Ciało Tadeusza Dudy odnaleziono 1 lipca. Według policji doszło do samobójstwa. 7 lipca w kościele w Kamienicy (powiat limanowski) miało miejsce nabożeństwo żałobne za Dudę.
CZYTAJ DALEJ

Papież jest dla nas jak sąsiad: Leon XIV wywołał radość w Castel Gandolfo

2025-07-13 18:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.

Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję