Reklama

Kościół

Kard. Nycz: János Esterházy to przykład dla polityków

Poprzez przykład Sługi Bożego Jánosa Esterházyego chcemy wszystkim a zwłaszcza politykom i osobom życia publicznego pokazywać, jak wiara powinna inspirować życie człowieka – mówił kard. Kazimierz Nycz w homilii podczas Mszy św. sprawowanej w intencji beatyfikacji Sługi Bożego w kościele bł. Władysława z Gielniowa na warszawskim Ursynowie. Metropolita warszawski podkreślił, że János Esterházy nie był człowiekiem nieomylnym i z perspektywy naszej dzisiejszej wiedzy w wielu sprawach moglibyśmy się z nim nie zgodzić. W świętości jednak nie chodzi o to, by być bezgrzesznym, a naszych ocen nie możemy formułować w sposób ahistoryczny.

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii podczas Eucharystii kard. Nycz przypomniał, że jest ona sprawowana nie tylko w intencji beatyfikacji Sługi Bożego Jánosa Esterházyego ale również w intencji pojednania między narodami Europy Środkowo – Wschodniej, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny na Ukrainie oraz o umocnienie więzi łączących Polaków z Węgrami.

Poinformował też, że Mszę św. koncelebruje m.in. o. Paweł Cebula, polski franciszkanin od wielu lat pracujący na Węgrzech i będący postulatorem procesu beatyfikacyjnego Jánosa Esterházyego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do dzisiejszej liturgii Słowa metropolita warszawski zaznaczył, że mówi ona nam o tym, iż Bóg patrzy zupełnie inaczej niż człowiek. Bóg patrzy na serce. – Daje nam to nadzieję, że jeśli będziemy działać z czystej i pięknej motywacji w naszym sercu, możemy liczyć na Bożą łaskę i błogosławieństwo. Jak podkreślił, Kościół poprzez toczący się obecnie proces beatyfikacyjny chce również patrzeć na serce i motywacje Jánosa Esterházyego.

Przypomniał krótko życiorys kandydata na ołtarze – pół Polaka – pół Węgra, który swoje życie spędził na terenie dzisiejszej Słowacji, będąc aktywnym politykiem w czasach międzywojennych. Przypomniał, że pomagał Polakom uciekającym na Węgry w 1939 r., o prześladowaniach i więzieniu w czasach komunistycznych oraz o jego przedwczesnej śmierci.

- Chcemy poprzez jego przykład wszystkim, a zwłaszcza politykom i osobom życia publicznego pokazywać, jak wiara powinna inspirować życie człowieka – podkreślił kard. Nycz. - Czy był bezbłędny, bezgrzeszny? – z pewnością nie. Ale w świętości nie chodzi o to, by być bezgrzesznym. Świętość jest zjednoczeniem z Panem Bogiem, radykalnym sposobem postepowania za Jezusem w świetle Jego łaski. Dlatego nie wolno oceniać postepowania świętych, nawet tych największych, w świetle naszej dzisiejszej wiedzy – dodał. - Gdybyśmy według tej wiedzy oceniali życie Jánosa Esterházyego, w wielu punktach moglibyśmy się z nim nie zgodzić, ale byłaby to ocena ahistoryczna – wyjaśnił.

Reklama

Podczas modlitwy powszechnej wzniesiono również intencję w języku węgierskim.

Na zakończenie o. Paweł Cebula podziękował wszystkim za wspólną modlitwę oraz za to, że w przyszłą sobotę (25 marca) w warszawskiej archikatedrze będzie możliwe wykonanie Oratorium poświęconego Jánosowi Esterházyemu. Zachęcał też do poznawania bliżej jego postaci.

Po Mszy św. nastąpiło otwarcie wystawy plenerowej poświęconej życiu i działalności sługi Bożego. Przed kościołem bł. Władysława z Gielniowa stoi pomnik - popiersie Jánosa Esterházyego.

Na dzisiejszą Eucharystię zaprosiło m.in. Stowarzyszenie Jánosa Esterházyego RECONCILIATIO. Powstało ono pod koniec roku 2021. Założyli je świeccy z krajów Grupy Wyszehradzkiej, którzy chcą naśladować Jánosa Esterházyego jako przykład służby Ewangelii i życia społecznego, opartego na niej. Wśród celów Stowarzyszenia są m.in. szerzenie prawdy o słudze Bożym, który do dziś według prawa Czech i Słowacji uznawany jest za wojennego zbrodniarza, szerzenie jego kultu oraz wcielanie jego duchowego dziedzictwa, w którym naczelne miejsce ma pojednanie, oparte na przebaczeniu oraz solidarnej współpracy ludzi i narodów. Organizuje koncerty, wystawy, konferencje, wspiera publikacje i różne dzieła kultury m.in. dramat poświęcony kandydatowi na ołtarze wystawiony w Teatrze Narodowym w Budapeszcie, wystawy malarskie, koncerty) Przewodniczącym Stowarzyszenia jest dr Imre Molnár, historyk, socjolog, b. dyplomata. Jego siedziba znajduje się w Eger, przy klasztorze franciszkanów.

25 marca 2023 r. (sobota) o godz. 16.30 w Archikatedrze Św. Jana Chrzciciela w Warszawie będzie miała miejsce polska premiera Oratorium In memoriam Servi Dei János Esterházy „W Krzyżu Pojednanie”. Wykonana je węgierski Chór Męski Św. Efrema i soliści: Beáta Breinich – sopran, solistka Węgierskiej Opery Narodowej oraz Tamás Kirkósa – wiolonczela.

Reklama

János Esterházy urodził się 14 marca 1901 w zamożnej rodzinie ziemiańskiej z arystokratycznego rodu Esterházych w miejscowości Nyitraújlak na tzw. Górnych Węgrzech (dziś jest to wieś Veľké Zálužie w powiecie nitrzańskim w zachodniej Słowacji). Jego matka – Elżbieta (Elisabeth; 1875-1955) była córką hrabiego Stanisława Tarnowskiego (1837-1917; rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego), stąd w żyłach przyszłego sługi Bożego płynęła także krew polska, a on sam poczuwał się do związków z naszym krajem. Dało to o sobie znać szczególnie w latach II wojny światowej, gdy pomagał Polakom uciekać przez Węgry z okupowanego kraju. Przede wszystkim jednak był działaczem mniejszości węgierskiej w przedwojennej Czechosłowacji, a zarazem głęboko wierzącym katolikiem, kierującym się w swej działalności publicznej wartościami chrześcijańskimi.

Szkołę średnią ukończył w swych stronach rodzinnych a studia wyższe w zakresie handlu – w Budapeszcie. Wrócił następnie do majątku rodzinnego na terenie dzisiejszej Słowacji. W 1924 poślubił hrabiankę Lívię Serényi, z którą miał syna Jánosa i córkę Alice (po węgiersku Alíz). Na początku lat trzydziestych włączył się w działalność polityczną jako przedstawiciel mniejszości węgierskiej. Już w 1931 objął kierownictwo Ligi Węgrów w Czechosłowacji, a w rok później stanął na czele Krajowej Partii Chrześcijańsko-Socjalistycznej. W 1935 został posłem do Zgromadzenia Federalnego ówczesnej Czechosłowacji z okręgu koszyckiego i mandat ten pełnił do rozpadu państwa po Układzie Monachijskim w 1939.

Przez cały ten czas bronił w parlamencie kulturalnych, gospodarczych i językowych praw swych rodaków mieszkających w Słowacji. W pewnym okresie był zwolennikiem szerokiej autonomii Słowacji w ramach federalnego państwa czesko-słowackiego, zaproponowanej przez Słowacką Partię Ludową ks. Andreja Hlinki. W 1935 razem z nią poparł wybór Edvarda Beneša na prezydenta państwa.

Reklama

W 1936 wybrano Esterházego na przewodniczącego Zjednoczonej Partii Węgierskiej, ale nie przyjął on wysuniętej przez Beneša propozycji wejścia w skład rządu. Odtąd – według źródeł czeskich i słowackich – działał na rzecz rozbicia federacji czechosłowackiej (był zarejestrowany jako agent „Szalma”) i włączenia Słowacji wraz z Rusią Zakarpacką w skład Węgier. W memorandum, wręczonym wówczas szefowi misji brytyjskiej w Pradze Walterowi Runcimanowi domagał się w imieniu słowackich Węgrów prawa do życia we własnym państwie, powołując się na 14 punktów Deklaracji prezydenta USA Woodrowa Wilsona.

Gdy 2 listopada 1938, na mocy tzw. arbitrażu wiedeńskiego, południowa część Słowacji przypadła Węgrom, jako poseł uroczyście witał wojska węgierskie wkraczające pod wodzą Miklósa Horthiego do Koszyc. On sam pozostał jednak w Słowacji, zakładając tam Partię Węgierską w Słowacji. W Bratysławie zaczął wydawać dziennik „Új Hírek” (Nowe Wiadomości), a gdy miejscowe władze go zakazały – „Magyar Hírlap” (Wiadomości Węgierskie). Od 1939 był posłem do parlamentu słowackiego jako jedyny przedstawiciel mniejszości węgierskiej. Z zadowoleniem przyjął utworzenie 14 marca 1939 (w dniu swoich 38. urodzin) niezależnego państwa słowackiego. W 1941 założył w Bratysławie wydawnictwo „Madách”, rok później odnowił działalność związku kulturalnego „Szemle”.

15 maja 1942 jako jedyny poseł głosował przeciwko ustawie o wysiedleniu Żydów ze Słowacji, za co ostro skrytykowała go miejscowa prasa. W latach II wojny światowej pomagał Czechom, Słowakom i Żydom w ucieczce i przedostawaniu się na Węgry. Po klęsce wrześniowej 1939 organizował przerzuty polskich żołnierzy i cywilów na Węgry, wykorzystując przy tym swój immunitet parlamentarny. Między innymi osobiście przewiózł do Budapesztu gen. Kazimierza Sosnkowskiego. W 1944 protestował przeciw okupacji państwa węgierskiego przez wojska niemieckie.

Gdy pod koniec tegoż roku Bratysławę i całą Słowację zajęły wojska sowieckie, został aresztowany, ale po 12 dniach go zwolniono. Nie zapomniał o swych rodakach w Słowacji i o ich losie rozmawiał m.in. z reprezentującym rząd Gustavem Husákiem, który zresztą przyczynił się do aresztowania go przez NKWD i wywiezienia go na Łubiankę. Kilka miesięcy spędził na Syberii (podczas gdy Słowacki Trybunał Narodowy w Bratysławie skazał go na karę śmierci), jednakże w 1949 powrócił do kraju. Tu wyrok śmierci zamieniono mu na dożywocie i zmarł w więzieniu w Mírovie na Morawach (a właściwie w szpitalu więziennym) 8 marca 1957.

2023-03-19 15:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: odpis na Kościoły nie jest dodatkowym wsparciem czy łaską ze strony państwa

Odpis nie jest dodatkowym wsparciem, łaską dla Kościoła ze strony państwa. Fundusz Kościelny zostaje zastąpiony odpisem podatku, rozwiązaniem znanym w innych krajach i Episkopat chce, by zapisano to w ustawie. Tylko wtedy możemy wyjaśnić społeczeństwu, że nie mówimy o niczym nadzwyczajnym, ale o zwykłej sprawiedliwości – tłumaczył dziś kard. Kazimierz Nycz, komentując przebieg prac nad ustawą przekształcającą Fundusz Kościelny w dobrowolny odpis podatku na Kościoły i związki wyznaniowe.

CZYTAJ DALEJ

Jestem, który Jestem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Niedziela, 28 kwietnia. Piąta niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję