Reklama

Sursum corda

Pod znakiem Krzyża i Zmartwychwstania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy przyglądamy się poszczególnym zgromadzeniom zakonnym i poznajemy ich charyzmaty, coraz bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, jak bardzo te zgromadzenia są nam potrzebne. One „omodlają” nasz świat, jakże często brutalny i zły, pełnią także wiele posług społecznych, pomagają w wychowaniu dzieci, służą chorym, posługują przy ołtarzu itp.
14 kwietnia byłem u Sióstr Zmartwychwstanek w Kętach (diecezja bielsko-żywiecka). Spoczywają tam doczesne szczątki fundatorek Zgromadzenia, matki i córki - Celiny i Jadwigi Borzęckich. Zmartwychwstanki mają piękny zwyczaj: w oktawie Wielkanocy zapraszają kapłanów, którzy w różnych domach zmartwychwstańskich odprawiają Msze św. dla sióstr i przyjaciół Zgromadzenia. Również mnie poproszono, bym sprawował Eucharystię. Uczestniczyły w niej siostry, ksiądz kapelan oraz wielu gości. Jako ciekawostkę powiem, że w domu sióstr w Kętach znajduje się kaplica z przepięknym witrażem Chrystusa Zmartwychwstałego, ufundowanym przez Założycielkę. Witraż robi wielkie wrażenie.
Po południu udaliśmy się do grobów służebnic Bożych Celiny i Jadwigi, znajdujących się w kościele parafialnym pw. Świętych Małgorzaty i Katarzyny w Kętach, gdzie miały miejsce modlitwy prowadzone przez siostry. Trwa proces beatyfikacyjny obu Matek. Właśnie podczas Mszy św. siostry otrzymały wiadomość, że przez Stolicę Apostolską został uznany cud, który jest warunkiem beatyfikacji. Potwierdzenie cudu nie jest rzeczą prostą, bo Stolica Apostolska stawia bardzo wysokie wymagania. To nie może być sprawa przypadkowa, uzdrowienie musi być bardzo dokładnie udokumentowane. W Zgromadzeniu zapanowała wielka radość; siostry czekają już teraz na beatyfikację.
Idea istnienia Zmartwychwstańców, zarówno księży, jak i sióstr, poza swą treścią religijną, związana była z sytuacją Polski po klęsce powstania listopadowego i nawiązywała do patriotycznego ducha Wielkiej Emigracji. Byli wtedy wspaniali, opatrznościowi Polacy, jak nasz wielki wieszcz Adam Mickiewicz, mobilizujący do szukania możliwości odrodzenia się państwa polskiego. Idea Zmartwychwstańców jest więc także ideą odrodzenia Polski. Po I wojnie światowej - w 1918 r. doczekaliśmy się nowej Polski, ale nie byłoby to możliwe bez wielkich ludzi, którzy tworzyli polską emigrację. Działali oni w wielu miejscach i na wielu frontach, pracowali m.in. w Rzymie, w Paryżu. Właśnie w Rzymie powstało Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstanek. Przewodnikiem duchowym pierwszych sióstr był ks. Piotr Semenenko - współzałożyciel i generał Księży Zmartwychwstańców. Wspólne życie żeńskiej gałęzi Zgromadzenia rozpoczęło się 24 grudnia 1882 r., choć Celina i Jadwiga Borzęckie złożyły śluby wieczyste dopiero 6 stycznia 1891 r. Zgromadzenie oficjalne zatwierdzone zostało w 1923 r.
Takie są korzenie Zgromadzenia, którego hasło brzmi: Przez krzyż i śmierć do zmartwychwstania i chwały, i któremu przyświeca idea zmartwychwstania Polski. Dziś, gdy Polska staje się krajem Wspólnoty Europejskiej, i gdy istnieje wiele obaw i lęków, często uzasadnionych, o polską gospodarkę, o niezależność narodowego ducha - trzeba przypominać tych wspaniałych ludzi, którzy z wielką troską myśleli o wskrzeszeniu Polski, którzy nie zapomnieli o Ojczyźnie, będąc na emigracji, którym dobro kraju i narodu prawdziwie leżało na sercu.
Siostry Zmartwychwstanki kontynuują piękną ideę wychowania w duchu miłości Ojczyzny, m.in. przez prowadzenie szkół katolickich, które posiadają już swoją tradycję, jak znane Liceum Sióstr w Warszawie, Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Częstochowie. W tym patriotycznym duchu działają też placówki dydaktyczne innych zgromadzeń i instytucji kościelnych - w Częstochowie m.in. szkoły prowadzone przez Braci Szkolnych czy powołane przez arcybiskupa metropolitę Stanisława Nowaka Katolicka Szkoła Podstawowa i Gimnazjum przy ul. Górnej, z których dzieci i młodzież odwiedzają naszą redakcję, i których postawą się budujemy.
Siostry Zmartwychwstanki pełnią także różne funkcje w administracji wielu instytucji kościelnych, m.in. w kuriach biskupich, a nawet w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, skupiają też świeckich w stowarzyszeniu „Apostołki Zmartwychwstania”, wychodząc w ten sposób z ideą Zgromadzenia poza mury klasztoru.
Wizyta u Sióstr Zmartwychwstanek w Kętach dała mi piękne przeżycie Kościoła i możliwość odkrycia w pewnym sensie korzeni tego pięknego Zgromadzenia. Wraz z Siostrami oczekujemy na wyniesienie do chwały ołtarza zmartwychwstańskich kandydatek - służebnic Bożych Celiny i Jadwigi Borzęckich, i otaczamy tę sprawę głęboką modlitwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

W archikatedrze lubelskiej rozpoczyna się kolejna edycja „Lubelskiej Wiosny Organowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję