Reklama

Niedziela Wrocławska

Ważna jest wytrwałość i cierpliwość - 200 lat kościoła św. Michała Archanioła w Miliczu

W milickim kościele pw. św. Michała Archanioła odpust ku czci świętego patrona połączony był z 200. rocznicą budowy kościoła.

Eryk Taterka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystościom w parafii przewodniczył o. Wojciech Łokieć SJ. Jezuita z Bytomia prowadził przez 3 dni rekolekcje, które miały przygotować wiernych do wspólnej radości odpustowych. Pierwszego dnia konferencja dotyczyła Eucharystii, Drugiego o ojcostwie na wzór św. Józefa, a trzeciego dnia o Maryi, Matce wszystkich ludzi.

Przez te 200 lat wielkie rzeczy Pan Bóg dokonał w tym miejscu. Jakie cuda się tu dokonywały, nawrócenia, ile pobożnych modlitw i westchnień było zanoszonych? Były spotkania radosne i trudne. Chcemy dziś dziękować, że Bóg chciał zamieszkać pośród nas - mówił na wstępie homilii o. jezuita.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Wojciech mówił o łasce, którą otrzymują wierni przychodzący na Eucharystię. Podkreślił także niebezpieczeństwa, z którymi zmagają się wierzący w Chrystusa - Musimy toczyć walkę nie o dobra tego świata, ale o dary dane nam przez Pana Boga. Dlatego bądźmy wdzięczni Bogu, że jest pośród nas, bo tylko On zasługuje na uwielbienie, najwyższą cześć i miłość - nauczał kapłan.

Przybliżając prawdę, że „Bóg jest Miłością, o. Łokieć zaznaczył konieczność uczenia się miłości od samego Chrystusa. W dalszej części podkreślona ukazana została konieczność wiary w kontekście zbawienia wiecznego. Wiary człowiek uczy się w rodzinie, stąd też ogromne zadanie stoi przed rodzicami, aby troszczyli się o sprawy Boże w codzienności.

Reklama

Przywołując objawienia z Fatimy, kapłan przestrzegał przed konsekwencjami odrzucenia wiary i miłości Bożej. Zacytował przy tym słowa Anioła Stróża Portugalii, który pozostawił dzieciom fatimskim modlitwę: „O mój Boże wierzę, ufam i kocham Cię. O mój Boże błagam Cię za tych, którzy nie wierzą, nie wielbią, nie ufają i kochają”. Dalej jezuita mówił o konieczności wynagradzania za profanację Najświętszego Sakramentu.

Mówiąc o zagrożeniach towarzyszących współczesnemu człowiekowi, o. Wojciech zachęcił do ufania Chrystusowi i odwagi w wyznawaniu wiary - Jezus mówi nam wyraźnie: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle”. Gdy skupiamy się na tym, co nie jest istotne zamykamy się na działanie Pana Boga w naszym życiu - podkreślił kaznodzieja.

W dalszej części jezuita mówił o celowości Boga w życiu człowieka - Życie ma sens, bo Bóg istnieje i nas powołał do wieczności. A gdyby się człowiek nie zbawił to „lepiej, aby się nie narodził” - powiedział o. Wojciech, przypominając nauczanie Pana Jezusa.

Powołując się na nauczanie bł. kard. Wyszyńskiego, kaznodzieja zacytował słowa: „Po Bogu najbardziej umiłowałem Ojczyznę. Polskę kocham bardziej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej”. Następnie dodał: - Kościół to nie tylko struktura materialna, ale to dziedzictwo świętości. Mamy z tego dziedzictwa czerpać, ale żeby to zrobić musimy wierzyć i wzrastać w świętości.

Przypominając o wielkich sukcesach Polaków na przestrzeni lat, kapłan podkreślił: - Potrzebujemy wytrwałości i odwagi [...] Pierwsze słowa wypowiedziane przez Jezusa Zmartwychwstałego: „Odwagi! Ja jestem z wami! Nie bójcie się! Dlaczego o tym zapominamy?

Dwa tysiące lat temu Żydzi ukrzyżowali Jezusa, lecz tak jak wtedy nie przyjęto Jezusa, podobnie i dziś jest on odrzucony - Jezusa na ukrzyżowanie wydały elity religijne, polityczne. Czy dziś Europa po dwóch tysiącach lat nie mówi Jezusowi “na krzyż z Nim”? Ilu Polaków dziś taki wyrok wydało na Jezusa? Dlatego módlmy się, o łaskę wytrwania w wierzę, o odwagę i męstwo w wyznawanej wierze - zakończył kapłan,

2021-09-26 18:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turcja: kolejna chrześcijańska świątynia stanie się meczetem?

2025-07-15 07:24

[ TEMATY ]

meczet

Adobe Stock

Surp Asdvadzadzin

Surp Asdvadzadzin

Wpisana w 2016 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dawna katedra ormiańska w Ani, w prowincji Kars, we wschodniej Turcji, przy granicy z Armenią może wkrótce stać się meczetem po zakończeniu prac renowacyjnych w tej zabytkowej budowli. Zapowiedziała to turecka agencja prasowa Anadolu, nazywając chrześcijańską świątynię „meczetem Fethiye” (meczetem Podboju).

Katedra Surp Asdvadzadzin (Świętej Bogurodzicy) jest średniowiecznym klejnotem Ani – dawnej stolicy Armenii. Zbudowana w latach 987-1010 za panowania armeńskiego króla Symbata II i królowej Katramidy, była dziełem wybitnego architekta Trdata. Po zdobyciu miasta przez Turków Seldżuckich w 1064 roku została zamieniona na meczet, jednak od 1199 roku ponownie była kościołem. Świątynia została poważnie uszkodzona podczas trzęsień ziemi w 1319 i 1988 roku.
CZYTAJ DALEJ

Będę bardziej wdzięczny Bogu za wszystkie otrzymane łaski?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 20-24.

Wtorek, 15 lipca. Wspomnienie św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Pakistan: chrześcijanie oskarżani o bluźnierstwo wciąż domagają się sprawiedliwości

2025-07-15 17:33

[ TEMATY ]

Pakistan

chrześcijanie

sprawiedliwość

Vatican Media

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Od dwunastu lat Asif Pervaiz, 42-letni Pakistańczyk wyznania chrześcijańskiego, przebywa w więzieniu, a w 2020 r. został skazany na śmierć przez sąd w Lahore za bluźnierstwo. Jego przypadek jest jednym z wielu, w których zarzuty zostały sfałszowane, a niewinny człowiek został oskarżony.

„W kwietniu tego roku, dzięki adwokatowi ustalono w końcu datę apelacji. Jednak sędzia niespodziewanie ją odwołał, nie podając powodów” - powiedział w rozmowie z agencją Fides Waseem Anwar, brat skazanego, który wraz ze swoją rodziną i rodziną Asifa Pervaiza musiał zmienić miejsce zamieszkania ze względów bezpieczeństwa, obawiając się represji, jakie mogą spotkać krewnych osób oskarżonych o bluźnierstwo. Waseem Anwar, który - podobnie jak jego brat przed uwięzieniem - pracuje w fabryce tekstylnej, opiekuje się również jego żoną i czwórką dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję