Reklama

Zbylutów - mała szkoła, wielkie projekty

Niedziela legnicka 9/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbylutów to niewielka miejscowość koło Lwówka Śląskiego. Jest tam mała szkoła podstawowa, która realizuje wielkie projekty. Jednym z nich był projekt „Niepełnosprawni wśród nas”. W 1 semestrze tego roku szkolnego odbyła się seria spotkań z osobami niepełnosprawnymi, uczestnikami warsztatów terapii zajęciowej, wolontariuszami i opiekunami niepełnosprawnych. Wszystko po to, by przełamać bariery niepewności, lęku, by nawiązać relacje przyjaźni, by uczyć się od siebie nawzajem. Na zakończenie i podsumowanie tego projektu przyjechali wszyscy zaproszeni goście, a dodatkowo wystąpił zespół „Pentatonika” z Jeleniej Góry oraz Renata Galik z koncertem kolęd. O podsumowanie tego projektu poprosiłem dyrektor szkoły Martę Kobzę.

Niepełnosprawni są wśród nas

Ta prawda jest dzisiaj bardzo oczywista dla większości z nas. Przecież na co dzień spotykamy się z różnymi formami niepełnosprawności zarówno u osób dorosłych, jak i młodych czy nawet dzieci. Widok człowieka z białą laską, na wózku inwalidzkim czy o kulach już nas nie dziwi. Choć u części społeczeństwa pokutuje jeszcze błędne przekonanie, że niepełnosprawnych trzeba izolować, nie pokazywać światu. Tak było kiedyś, dziś to są wyjątki. Wynikało to z chęci zaoszczędzenia niepełnosprawnym wścibskiego spojrzenia, drwiących uśmiechów, czy litości ze strony innych. Dziś na szczęście świadomość ludzi, co do niepełnosprawności jest zupełnie inna (choć nie jest jeszcze idealnie). Wiemy, że to tacy sami ludzie, jak my. Mają swoje marzenia, plany, są ambitni, chcą pracować. Często są obdarzeni niezwykłymi talentami. Wielu z nich potrzebuje pomocy innych, ale nie litości! Okazuje się, że w kontaktach z osobami niepełnosprawnymi zyskać mogą wszyscy, wszyscy możemy się uczyć od siebie nawzajem. To właśnie przełamaniu barier lęku, niepewności służył projekt, który nosił tytuł „Niepełnosprawni wśród nas”, który został zrealizowany w szkole podstawowej w Zbylutowie. Jego efekty przeszły najśmielsze oczekiwania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwsze pomysły i trudne początki

Jak mówi dyrektor Marta Kobza, idea zrodziła się z pomysłu na szkołę. - W naszej szkole przede wszystkim chcemy wychowywać dzieci do tego, by chciały być człowiekiem przez duże „C”. Dlatego też wszystkie działania edukacyjne skupiają się wokół tego. Trzy lata temu zrodził się pomysł projektu o dniach aktywności. W ramach tego projektu zaplanowaliśmy 6 różnych inicjatyw. Dzieci naszej szkoły zostały podzielone na sekcje (pomocna dłoń, twórcza, regionalna, redakcyjna, naukowa, sportowa). Każda z nich miała określone zadania do zrealizowania. Pierwszą inicjatywą była realizacja tematu o wartościach. Chcieliśmy pokazać dzieciom, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Drugi temat dotyczył naszych korzeni, a więc możliwość poznania historii naszej miejscowości, historii naszych rodzin, naszych przodków, naszego regionu. Wyniki naszej pracy mieliśmy okazję zaprezentować nawet w Warszawie. Kolejny temat dotyczył właściwego traktowania zwierząt, które są obok nas. Projekt, który był najważniejszy, ale też którego najbardziej się obawialiśmy, dotyczył niepełnosprawnych. Te obawy sprawiły, że zaangażowaliśmy się w niego pełnym sercem. - Trzeba pamiętać - podkreśla Pani Dyrektor - że Zbylutów to mała miejscowość, a problem niepełnosprawnych to problem ogólnospołeczny, dotykający takich spraw, jak tolerancja, akceptacja. Początkowo spotykaliśmy nawet głosy krytyczne, „a po co to, jaki to ma sens” itd. Ale w miarę trwania projektu, kiedy same dzieci mówiły o nim w domach swoim rodzicom, kiedy ci widzieli ogromne zmiany, jakie zachodziły w dzieciach, zmieniali swoje nastawienie.

Pierwsze spotkanie z Warsztatami Terapii Zajęciowej

24 września odbył się pierwszy Dzień Aktywności. W ramach wprowadzenia do tematu odwiedziła nas Dorota Blachowska, kierownik warsztatów zajęciowych dla osób niepełnosprawnych z Legnicy. Przedstawiła dzieciom interesującą prezentację pokazującą pracę osób niepełnosprawnych, a potem uczniowie obejrzeli wykonane przez nich prace plastyczne. Każda lekcja teoretyczna pogłębiana była poprzez pracę w grupach. Każda sekcja miała do wykonania określone zadania. Dzieci miały okazję m.in. nauczyć się niektórych zwrotów w języku migowym, jak można pomóc dzieciom niepełnosprawnym ruchowo, uczyły się także, czym jest tolerancja w stosunku do innych. - Pani Dorota - dodaje Pani Dyrektor - po zakończonych zajęciach była pod wrażeniem wielkiej dojrzałości naszych dzieci, tego, jak słuchały, jak reagowały.

Reklama

„Krokodyle z przedmieścia”

Po licznych trudach i zmaganiach udało się pojechać do bolesławieckiego kina na projekcję filmu „Krokodyle z przedmieścia”. To film o małym chłopcu, którego marzeniem jest przyłączenie się do gangu „Krokodyli”, do którego należą jego rówieśnicy. Musi jednak wcześniej przejść próbę. Ta okazuje się jednak niebezpieczna dla jego życia... Z opresji ratuje go niepełnosprawny Kai, który przeprowadził się na przedmieścia wraz z rodzicami. Chłopiec również marzy o tym, by stać się jednym z Krokodyli. Jednak fakt, że jeździ na wózku, początkowo sprawia, że dzieciaki go nie akceptują. Sytuacja się zmienia, kiedy Kai wchodzi w posiadanie informacji o prawdziwym gangu, który napadł na okoliczny sklep. Jego wiedza może pomóc Krokodylom rozwiązać zagadkę i przekonać się, że niepełnosprawni są sprawni. - Po zakończonym seansie otrzymałam telefon od nauczycielki, sama nie mogłam w tym uczestniczyć, która łamiącym się ze wzruszenia głosem powiedziała, że dzieci na zakończenie filmu wstały i zaczęły bić brawo. Tego nie trzeba komentować. Dla nas było jasne, że coś się zadziało, że idziemy we właściwym kierunku. Po powrocie do szkoły dzieci same wyznały: - film ten wniósł do naszego życia bardzo ważne przesłanie, że WIARA CZYNI CUDA.

Osobiste spotkanie z niepełnosprawnymi

W listopadzie szkołę odwiedziły niezwykłe osoby. Beata Stolarska pokazała obrazy, które namalowała na Warsztatach Terapii Zajęciowej w Lwówku Śląskim i wtajemniczyła w szczegóły ich malowania. Był również Tadeusz Stryjek, który zapoznał uczniów z językiem Braille’a, pokazał specjalną maszynę do pisania i mówiący kalkulator oraz telefon. Na zakończenie swoim głosem zahipnotyzowała wszystkich Renata Galik (niedowidząca) śpiewając bardzo optymistyczne piosenki. - Celem tego spotkania - mówi Dyrektor - było pokazanie, że mimo różnych stopni niepełnosprawności, mimo różnych problemów, jakie ci ludzie mają, realizują swoje marzenia. Zatem, skoro oni mogą, to co dopiero dzieci sprawne! Chcieliśmy przekonać dzieci, że one, jako zdrowe, tych możliwości mają tysiąc razy więcej, trzeba tylko chcieć je realizować. Trzeba brać z nich przykład.

Reklama

Najtrudniejsze, ale najpiękniejsze spotkanie

Już w styczniu odwiedzili szkołę goście z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Lwówku Śląskim. - Każda z sekcji robiła fantastyczne, czasem szalone rzeczy. Sekcje redakcyjna i twórcza tym razem wspólnie - robiły własne planety, sekcja regionalna - przepyszne kanapki oraz koreczki, sekcja sportowa - ćwiczyła z chustą, sekcja naukowa - robiła magiczny pojazd z pudełek kartonowych i sprawdzała jego sprawność na szkolnym korytarzu, sekcja pomocna dłoń wraz z gośćmi - malowała przepiękne mandale. Bawiliśmy się świetnie, a nasze panie były pod wielkim wrażeniem przyjaznych, twórczych postaw i wspaniałej współpracy. Po zajęciach został zorganizowany poczęstunek - wspominają dzieci. - Tym razem chodziło nam o takie osobiste spotkanie się z niepełnosprawnymi i to o różnym stopniu niepełnosprawności, również intelektualnej. O pokazanie, że można z nimi wspólnie pracować, bawić się, że można się od nich wiele nauczyć, że można się do nich przytulić i im pomóc. Nasze obawy wynikały stąd, że nie wiedzieliśmy, jakie będą reakcje dzieci, które po raz pierwszy w życiu spotkają się z takimi osobami i ich problemami. Sama wiem jak to jest, bo mam niepełnosprawnego syna, dodaje Pani Dyrektor. - Kiedy odwiedzałam wszystkie grupy, dech mi zapierało. Reakcje dzieci były niesamowite. Początkowo była obawa, lęk, ale w miarę upływu czasu to wszystko znikało. Zostały przełamane największe bariery. To nas utwierdza w przekonaniu, że projekt osiągnął swój cel.

Będzie ciąg dalszy…

Realizacja tego projektu nie byłaby możliwa, gdyby nie zaangażowanie wszystkich nauczycieli, dzieci i rodziców. - Szczególnie chcę podziękować dwóm koordynatorkom projektu, dodaje p. Dyrektor: Elżbiecie Wojtali i Małgorzacie Poznar. Każdy z nas miał obawy, dlatego włożyliśmy w to wiele serca i wiele nauczyliśmy się. Teraz trzeba zrobić wszystko, aby to, co osiągnęliśmy owocowało nadal.
28 stycznia miała miejsce uroczystość podsumowująca projekt. W gali uczestniczył Warsztat Terapii Zajęciowej we Lwówku Śląskim, Renata Galik. Przybyli też zaproszeni goście: burmistrz Gminy i Miasta Lwówek Śląski Ludwik Kaziów, radny wsi Zbylutów Stanisław Cieślik, ks. Stanisław Woźniakiewicz - proboszcz, ks. Andrzej Ziombra - wicedyrektor Caritas Diecezji Legnickiej (opiekun Szkolnych Kół Caritas) oraz inspektor ds. oświaty Julita Marchewka. Wystąpił zespół „Pentatonika”, który grał na instrumentach orfa pod przewodnictwem Beaty Ignatowskiej. Odbył się też pokaz filmu zrealizowanego podczas trwania poszczególnych etapów projektu. Ten moment przywołał wspaniałe wspomnienia. Po raz kolejny także zaczarowała swoim głosem i pozytywną energią Renata Galik śpiewając kolędy. Po występach dyrektor Marta Kobza wraz z Elżbietą Wojtala wręczyły podziękowania gościom, którzy najaktywniej pomagali w tworzeniu projektu „Niepełnosprawni wśród nas”.
Zapraszam też do obejrzenia filmu, który ukazuje poszczególne etapy realizacji projektu oraz świadectw uczniów tej szkoły na stronie Radia Plus Legnica www.legnica.fm Film przygotowała szkolna pedagog Katarzyna Gajowy. Zapraszam też na stronę internetową szkoły w Zbylutowie: www.szkola-zbylutow.pl
Informacje o filmie „Krokodyle z przedmieścia” pochodzą ze strony: www.nhef.pl

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

matura

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

W okresie, który dla wielu młodych osób jest czasem stresu i niepewności, biskup prosi o modlitwy, które mogą dodać maturzystom siły i pewności siebie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję