Reklama

Kościół

Zupa w Kato chce parzyć dobroczynną kawę, możesz w tym pomóc!

– Zakup profesjonalnego ekspresu do kawy zabezpieczy finansowo Zupę w Kato i pomoże nam rozwinąć skrzydła – mówi Wioletta Iwanicka-Richter, która z mężem prowadzi w Katowicach klub Wysoki Zamek, bazę Zupy.

[ TEMATY ]

bezdomni

Katowice

Zupa w Kato

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki niej co tydzień wiele osób w potrzebie może spotkać się przy pysznym posiłku. Aby zwiększyć możliwości pomocy, powstała zbiórka na Dobroczynny Ekspres do Kawy, którą można wesprzeć na zrzutka.pl/zupawkato.

– Na początku chcieliśmy być z młodymi i dla nich. Dzisiaj widzimy, że większy sens jest w tym, że razem z młodymi możemy być dla innych: tych, których życie woła o nadzieję – mówi Wioletta Iwanicka-Richter, prowadząca wspólnie z mężem Markiem Klub Wysoki Zamek. Powstał 18 lat temu w budynku starej piekarni na katowickim Załężu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od tego czasu czerwona cegła Zamku dla wielu jest zapowiedzią ciepła, które go wypełnia. – To kawiarnia z zapachem kawy i Zupy pełnej dobra. To miejsce spotkania z samym sobą i z drugim człowiekiem, miejsce rozwijania pasji i poszukiwania pełni życia – tłumaczy Iwanicka-Richter, zarządzająca klubem w imieniu Wspólnoty Dobrego Pasterza, która od niemal trzech dekad pomaga osobom znajdującym się w potrzebie, często bardzo poważnej.

Wysoki Zamek był świadkiem radykalnych przemian, które dokonywały się w jego murach, wiele osób może powiedzieć, że dzięki niemu wciąż żyje albo odnalazło sens życia. Ratunek i impuls do walki o samego siebie znajdowały tam osoby z różnego rodzaju uzależnieniami, zagubione i poszukujące swojego miejsca w świecie. Dla wielu młodych osób z Załęża to bezpieczna przystań, do której zawsze mogą uciec od swoich problemów, wziąć udział w różnego rodzaju warsztatach czy po prostu napić się herbaty i być wysłuchanymi.

Aniołowie zapewnili remont

Największe osiągniecie tych 18 lat? – To, że jesteśmy wciąż pośród różnorakich doświadczeń, i że Bóg się do nas przyznaje zwłaszcza wtedy, gdy doświadczamy Jego Opatrzności. Kiedy brakuje sił, pieniędzy, ufności. Wtedy On posyła do nas swoich aniołów i pomaga nam przetrwać – uważa Wioletta Iwanicka-Richter. Takimi aniołami mogły być osoby, które zimą dały możliwość dalszego funkcjonowania kuchni Wysokiego Zamku. W internetowej zbiórce udało się zebrać ponad 27 tys. zł. Kwota ta zostanie wykorzystana m.in. do przyłączenia Klubu do sieci gazowej, zapewni dużo bezpieczniejsze warunki gotującym, pozwoli też odnowić wysłużone wnętrza zgodnie z zachwycającymi projektami.

Reklama

Gruntowny remont kuchni, która dla wielu jest najważniejszą w mieście, zostanie przeprowadzony już wkrótce. Od blisko 3 lat gotuje w niej Zupa w Kato, inspirowana krakowską Zupą na Plantach inicjatywa, w ramach której co tydzień wolontariusze przygotowują pyszną zupę, kanapki i ciepłe napoje, by na katowickim Placu Przyjaciół z Miszkolca dzielić się nimi z innymi, zwłaszcza z osobami ubogimi i w kryzysie bezdomności. Dla wielu osób to jedyny ciepły posiłek, jaki jedzą tego dnia. Przede wszystkim jednak czwartkowe gotowanie jest okazją do budowania jedności, solidarności i wspólnoty. Spotkanie przy zupie może być pierwszym krokiem do większych zmian, odzyskania wiary w siebie i w ludzi.

Wirus nie powstrzymał Zupy, ekspres ją rozwinie

Zupa rozlewała się nawet w czasie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, gdy trafiała w słoikach do katowickich Sióstr Elżbietanek, których adres jest bardzo dobrze znany osobom w potrzebie, była też wystawiona dla wszystkich chętnych w oknie Wysokiego Zamku. – Od początku pandemii wiedzieliśmy, że musimy być odpowiedzialni za tych, dla których istniejemy, i że nie możemy ich zostawiać w tym trudnym szczególnie dla ubogich czasie. Nie udałoby się to bez ofiarodawców, dzięki którym mieliśmy słoiki i wiele składników posiłków, ale nie byłoby też możliwe bez niezwykle odważnych i zdeterminowanych wolontariuszy – podkreśla prowadząca Klub Wysoki Zamek, która angażuję się również w Zupę w Kato.

Katowicka Zupa wróciła z posiłkami na Plac Przyjaciół z Miszkolca i mimo różnych trudności ma coraz większy apetyt, by zaspokajać nie tylko fizyczny głód. – Siłą Zupy jest pewna niezależność od jakiejkolwiek instytucji, a zarazem ofiarność wolontariuszy, którzy w dużej mierze finansują ją od jej początków [co tydzień kupując za własne pieniądze niezbędne składniki zupy i kanapek nawet dla 150 i więcej osób – red.]. Chcemy jednak uczynić kolejny krok, czyli założyć fundację, by oprócz zupy mieć wiele innych propozycji dla tych, których spotkamy na ulicy. Marzy nam się na przykład, by w Klubie pracowały w przyszłości osoby, które chcą wyjść z bezdomności i bezrobocia – dzieli się swoimi nadziejami Iwanicka-Richter.

Reklama

Aby marzenia mogły nabrać realnych kształtów, wymyślono Dobroczynny Ekspres do Kawy. Pomysł jest prosty: każda zamówiona w Wysokim Zamku kawa będzie pokrywała koszt jednej miski zupy, która co tydzień rozgrzewa serca i żołądki w ramach Zupy w Kato. Zapewni to stałe finansowanie posiłków dla wszystkich potrzebujących, którzy pojawiają się na spotkaniach Zupy. Zbiórkę ekspresu można do końca czerwca wesprzeć na zrzutka.pl/zupawkato. Potrzeba 18 tys. zł, do soboty 20 czerwca udało się zebrać ok. 9 tys. zł. Skąd taka kwota? – Niestety, dobry profesjonalny ekspres do kawy kosztuje, a zależy nam na tym, by kawa była u nas dobra. 16 tys. zł to nie jest jeszcze sprzęt z najwyższej półki, ale tyle przewidzieliśmy na ekspres, pozostałe 2 tys. zł chcemy przeznaczyć na zapas dobrej kawy – tłumaczy Iwanicka-Richter. – Zakup ekspresu zabezpieczy finansowo Zupę w Kato, a jednocześnie pomoże nam rozwinąć skrzydła.

Różni ludzie, jedno dobro

„Za każdą wpłaconą kwotę będziemy ogromnie wdzięczni! I już teraz zapraszamy na najlepszą kawę na Śląsku, bo z serca!” – czytamy w opisie internetowej zbiórki. Wioletta Iwanicka-Richter wierzy, że i tym razem uda się zebrać całą potrzebną sumę i wykorzystać ją jak najlepiej. – Siłą Zupy jest obietnica Boga. Ufam, że doprowadzi to dzieło do końca. Jest też potencjał wolontariuszy, którzy nie chcą żyć tylko dla siebie, i którzy widzą, że więcej radości jest w dawaniu niż w braniu – podkreśla.

18 lat Wysokiego Zamku to dla niej właśnie wypełnienie Bożej obietnicy. – „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał” [Ps 37, 5-6] – powtarza, a historia życia jej oraz jej rodziny i wielu napotykanych przez nią osób pozwala jej mówić to z pełnym przekonaniem. Wierzy, że Bóg ma jeszcze poważne plany związane z Wysokim Zamkiem, ona też je ma. – Marzymy, by Klub jeszcze bardziej łączył ludzi, którzy razem chcą robić coś dla innych, a przez to rozwijać siebie. Dla wielu osób, niezależnie od ich przekonań, to miejsce staje się bazą do robienia dobra, a ono zawsze prowadzi do Boga, przyczynia się do budowania Królestwa Niebieskiego na ziemi i potrafi być bardzo zaraźliwe.

2020-06-20 18:07

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: obchody Światowego Dnia Ubogich

[ TEMATY ]

bezdomni

bieda

bezdomność

Halfpoint/fotolia.com

Rozwiązanie konkursu „Błogosławieni Miłosierni”, Paczki na Starym Mieście oraz odwiedziny wolontariuszy u osób starszych i samotnych – w ten sposób w archidiecezji krakowskiej obchodzony będzie tegoroczny Światowy Dzień Ubogich. W tym roku odbywa się on pod hasłem „Wyciągnij rękę do ubogiego”.

Z powodu trwającej pandemii Światowy Dzień Ubogich w Krakowie odbędzie się w zmienionej formule. Jak podkreśla ks. Łukasz Michalczewski, dyrektor Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej, „potrzebujących, dotkniętych biedą i odrzuceniem nie można zostawić samych”.

CZYTAJ DALEJ

Papież soboru

Niedziela Ogólnopolska 21/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Paweł VI

pl.wikipedia.org

Święty Paweł VI

Święty Paweł VI

Był pierwszym papieżem, który podróżował samolotem.

Giovanni Battista Montini urodził się w Concesio (Brescia). Wychowywał się w duchu katolickiego zaangażowania oraz przywiązania do nauki Kościoła i papieża. Po święceniach kapłańskich przyjętych 29 maja 1920 r. został wezwany do Rzymu. Pracował w służbie Stolicy Apostolskiej, m.in. w charakterze sekretarza w polskiej nuncjaturze latem 1923 r. Pod koniec tego roku rozpoczął misję w watykańskim Sekretariacie Stanu, gdzie przepracował 30 lat; doszedł do stanowiska substytuta w 1937 r. i prosekretarza stanu w 1952. Był oddany sprawie uniwersyteckiej Akcji Katolickiej. W latach 1955-63 pełnił urząd arcybiskupa Mediolanu. Wybrany na następcę św. Piotra po śmierci Jana XXIII – w trakcie Soboru Watykańskiego II, 21 czerwca 1963 r. – kontynuował dzieło soboru.

CZYTAJ DALEJ

Haiti: zamordowano troje świeckich misjonarzy

2024-05-27 16:30

[ TEMATY ]

misje

Haiti

misjonarze

hollyfotolia

Małżeństwo młodych Amerykanów, którzy pomagali w sierocińcu na Haiti oraz dyrektor lokalnej chrześcijańskiej organizacji pozarządowej Missions in Haiti zostali zamordowani przez członków uzbrojonych band, którzy od miesięcy przejęli kontrolę nad tą karaibską wyspą. By postawić tamę przemocy i przywrócić bezpieczeństwo w kraju na Haiti dotrze wkrótce międzynarodowy kontyngent stabilizacyjny dowodzony przez Kenijczyków.

Tragedia rozegrała się 23 maja na oczach bliskich ofiar, którzy w chwili napadu rozmawiali z nimi dzięki wideo-połączeniu i śledzili przebieg wydarzeń aż do momentu, kiedy zbrodniarze przerwali połączenie. Zabite małżeństwo to Natalie i Davy Lloyd, 21 i 23 lata, córka i zięć republikańskiego deputowanego Bena Bakera. Trzecią ofiarą jest 45-letni Jude Montis, który kierował misją na wyspie. Amerykański deputowany poinformował o tragedii w mediach społecznościowych: „Moje serce rozdarte jest na tysiąc kawałków. Nigdy nie doświadczyłem takiego bólu. Są zjednoczeni w niebie. Proszę, módlcie się za naszą rodzinę, desperacko potrzebujemy teraz siły. Brak mi słów”. Do tragedii odniósł się były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump: „Niech Bóg błogosławi Davy’ego i Natalie. Cóż za tragedia! Haiti jest całkowicie poza kontrolą! Znajdźcie ich morderców”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję