Reklama

Historia Maryi zamknięta w tryptyku

W północnej nawie kościoła pw. św. Stanisława w Bodzentynie znajduje się bodaj najokazalszy - z punktu widzenia sztuki sakralnej - zabytek w tej świątyni, tzw. tryptyk bodzentyński z 1508 r. Jest to składany ołtarz, przedstawiający różne wydarzenia z życia Maryi, w tym Zwiastowanie Pańskie.

Niedziela kielecka 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryja jest ukazana w momencie objawienia Jej przez Gabriela wielkiej Tajemnicy. Słucha słów Przybysza, schylając w geście posłuszeństwa głowę. Wyobrażone postaci pokazane są zgodnie z duchem epoki: ubrane w bogate, złotolite szaty, w równie bogatym pomieszczeniu, ze złotą zaponą w tle. Boskiemu wysłańcowi, trzymającemu berło ze wstęgą, sławiącą cnoty Niepokalanie Poczętej, towarzyszy skromniejszy anioł, podtrzymujący jego płaszcz.
Tryptyk bodzentyński to przepiękne dzieło malarskie, wykonane na drzewie lipowym, wyobrażające w głównej części na tle złoconym w różne desenie, historię życia Maryi w jej najważniejszych punktach. Pośrodku autor umieścił Zaśnięcie i Wniebowzięcie, na wewnętrznych stronach skrzydeł - Zwiastowanie, Adorację Dzieciątka, Nawiedzenie, a na dole - Świętą Rodzinę. Po zamknięciu bocznych skrzydeł dostrzeżemy sceny z życia obecnego patrona kościoła, św. Stanisława Biskupa. Są to: wskrzeszenie Piotrowina oraz męczeństwo i pogrzeb.
Za autora tryptyku jest uznawany Marcin Czarny, uczeń Wita Stwosza, gdyż wyraźnie widać wpływy kompozycji z ołtarza mariackiego. Nowym elementem jest zapalona świeca w ręku Maryi i klęczący przed Nią św. Jan, będący patronem fundatora tryptyku, bp. Jana Konarskiego. Ów biskup odbudowywał miasto po jednym z kolejnych wielkich pożarów. Przebudował zamek, ozdobił kościół, założył wspaniałe ogrody. Jego postać została także umieszczona na bodzentyńskim tryptyku. Biskup jest przedstawiony w pozycji klęczącej, ze złożonymi rękami, w uroczystych szatach i z herbem Habdank.
Znawcy przedmiotu podkreślają bogactwo kompozycji i dobry, intensywny koloryt tryptyku, gdzie sylwetki postaci zostały wyraźnie wyodrębnione z tła.
Burzliwe bywały także dzieje tryptyku. Do 1728 r. znajdował się on w nawie głównej świątyni, potem przez pewien czas był w zakrystii, a od 1891 r. w nawie bocznej (gdyż do głównej wtedy sprowadzano nowy ołtarz).
Upływ czasu i zmiany miejsca na tyle zniszczyły zabytek, że należało poddać go zabiegom konserwatorskim. Został on wówczas wyeksponowany w ramach wystawy malarstwa gotyckiego w Muzeum Narodowym w Warszawie. Podczas II wojny światowej, ratując tryptyk od konfiskaty przez okupanta, przewieziono go do Kielc. Podczas podróży uległ sporym zniszczeniom, a ponadto zginęła jedna z kwater - właśnie Zwiastowanie. Po wojnie tylko część centralna znajdowała się w Bodzentynie, a pozostała - w kieleckiej Kurii. W 1974 r. ołtarz poddano gruntownej konserwacji i rekonstrukcji, wykonano także podtrzymujący, ruchomy stelaż. W 1989 r. po tak licznych perypetiach tryptyk powrócił na swoje miejsce - do kościoła w Bodzentynie. Można go podziwiać w kaplicy, w miejscu przystosowanym specjalnie do modlitwy i oglądania tryptyku z zewnątrz.

Czy wiesz, że:

Uroczystość Zwiastowania obchodzono już w V stuleciu. Z czasem obrano dla niej termin przypadający nie tylko na 9 miesięcy przed dniem Narodzenia, ale także wtedy, gdy według ówczesnych obliczeń nastąpiło zarówno wcielenie, jak i krzyżowa śmierć Chrystusa (pisze o tym św. Augustyn). W dawnych kalendarzach uroczystość tę uważano za święto Pańskie. Gdy z czasem połączono ją w Rzymie z procesją do Matki Bożej Większej, stało się świętem maryjnym.
Do 25 marca, czyli na uroczystość Zwiastowania Pańskiego, bociany powinny powrócić już do swych gniazd. Zwiastowanie zwano także świętem Matki Bożej Zagrzewnej, Ożywiającej, Roztwornej - ze względu na budzenie się wówczas wiosennego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubelskie: Uszkodzony dron znaleziony na polu w okolicy Białej Podlaskiej

2025-09-10 06:59

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

Adobe Stock

Uszkodzony dron został znaleziony na polu w miejscowości Czosnówka koło Białej Podlaskiej - podała lubelska policja. Nie ma osób poszkodowanych. Funkcjonariusze reagują na wszystkie zgłoszenia od mieszkańców.

Rzecznik lubelskiej policji podinsp. Andrzej Fijołek poinformował PAP, że o godz. 5.40 w miejscowości Czosnówka (pow. bialski) policjanci potwierdzili odnalezienie uszkodzonego drona. – Zgłoszenie wpłynęło od mieszkańców. Nie ma osób poszkodowanych. Powiadomiliśmy odpowiednie służby. Trwają czynności – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Naruszenie polskiej granicy; prezydent i premier powiadomieni; zamknięta przestrzeń powietrzna nad lotniskami

Trwa operacja związana z wielokrotnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej; przeciwko obiektom wojsko użyło uzbrojenia - poinformował w nocy z wtorku na środę na platformie X premier Donald Tusk.

Szef rządu przekazał, że jest w stałym kontakcie z prezydentem i ministrem obrony oraz odebrał meldunek od dowódcy operacyjnego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nie bójmy się wołać do Boga, jak Jezus na krzyżu

2025-09-10 10:39

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Tłumienie wszystkiego w sobie może nas powoli wypalać. Jezus uczy nas, by nie bać się krzyku, o ile jest szczery, pokorny i skierowany do Ojca – mówił Leon XIV w katechezie, która była poświęcona śmierci Jezusa. Przypomniał, że nie konał on w milczeniu, ale umierając zawołał donośnym głosem. Papież podjął się refleksji nad znaczeniem tego ostatniego krzyku Zbawiciela.

Podkreślił, że zawiera on w sobie wszystko: cierpienie, opuszczenie, wiarę, dar z siebie. „Krzyk Jezusa – mówił Ojciec Święty – poprzedzony jest pytaniem, jednym z najbardziej bolesnych, jakie można wypowiedzieć: ‘Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?’. Jest to pierwszy wers Psalmu 22, ale na ustach Jezusa nabiera on wyjątkowego znaczenia. Syn, który zawsze żył w najściślejszej komunii z Ojcem, doświadcza teraz milczenia, nieobecności, otchłani. Nie chodzi o kryzys wiary, lecz ostatni etap miłości, która oddaje siebie aż do końca. Krzyk Jezusa nie jest rozpaczą, lecz szczerością, prawdą doprowadzoną do granic możliwości, ufnością, która trwa nawet wtedy, gdy wszystko milczy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję