Sumie odpustowej 1 grudnia przewodniczył bp Roman Pindel w koncelebrze m.in. z proboszczem i kustoszem ks. Jackiem Kobiałką i jego poprzednikiem ks. Oskarem Kuśką, za posługi którego bp Tadeusz Rakoczy 29 listopada 2009 r. ustanowił tutejsze sanktuarium. W kazaniu biskup zauważył, że patronka, św. Barbara, która jest przyzywana przez ludzi wykonujących zajęcia niebezpieczne, powinna być też patronką Adwentu. – Wzywają jej opieki i pomocy górnicy i hutnicy, artylerzyści, marynarze i kowale, kamieniarze, ludwisarze, więźniowie i flisacy, ale także kucharze i architekci. Ci ostatni czynią to od czasów, gdy architekt tracił życie, jeżeli źle zaprojektował most czy wieże, a zwłaszcza, gdy zginęli przy tym ludzie – wymienił. Dodał, że niebezpieczeństwo pracy górników można naocznie zobaczyć w kopalni soli w Wieliczce czy Bochni, gdzie w nieczynnej części szybów przeznaczonej dla turystów prezentowany jest spektakl ukazujący pracę górników.
Pasterz diecezji przekazał na ręce proboszcza dekret jubileuszowy potwierdzający status sanktuarium i możliwość uzyskiwania odpustów przez pielgrzymów. Treść odczytał kustosz najmłodszego sanktuarium – św. Jana Kantego w Kętach ks. Zbigniew Jurasz. – Sanktuaria żyją. Papież Franciszek kładzie nacisk na to, aby ożywiać sanktuaria. Widzi w nich nadzieję na głoszenie Ewangelii tym, którzy zagubili się, są w różnych trudnościach, ale odnajdują Boga w świętych miejscach, przyjmują na powrót sakramenty, stają się żywymi członkami Kościoła. Życzę wam, żeby to sanktuarium św. Barbary było jaśniejącym światłem na mapie naszej diecezji i przyciągało wielu ludzi – podkreślił biskup. Na Mszy św. byli obecni górnicy w mundurach, poczty sztandarowe, Bractwo św. Barbary, osoby w strojach regionalnych, Dzieci Maryi, parafianie i goście. Sumę zwieńczyła procesja wokół kościoła.
Odpust poprzedziło Triduum ku czci św. Barbary, które poprowadził sekretarz biskupa ks. Piotr Góra. Pogłębiał on temat, co to znaczy mieć sanktuarium u siebie i zdobywać w nim odpusty, dary duchowe. Na Sumie przypomniał, że w diecezji jest 21 sanktuariów. Opisane zostały w „Paszporcie pielgrzyma”, który wierni otrzymali w odpust.
Ci młodzi są zaangażowani w życie liturgiczne swoich parafii
Grono animatorów i ceremoniarzy diecezjalnych wzbogaciło się o 124 nowe osoby.
Uroczystość ich ustanowienia odbyła się podczas Mszy św., której w bielskim kościele NSPJ przewodniczył bp Roman Pindel. – Bardzo wiele będziemy im zawdzięczać. Od nich zależy poziom konkretnej parafii, grona ministrantów, lektorów, całej służby liturgicznej, a także poziom zrozumienia liturgii przez jej objaśnianie, przygotowywanie gestów i wszystkich czynności liturgicznych – mówił do zgromadzonych bp R. Pindel. Uroczystości towarzyszyło hasło roku liturgicznego: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. – Służba liturgiczna nie jest tylko dla księży. Ilu pośród nas jest lub było kiedyś ministrantami. Ta wierność, przygotowanie serca potrzebne jest w każdym stanie. Bo górale mówią, że lepsze jest jedno czyste serce niż tysiąc czystych twarzy – zaznaczył w kazaniu ks. Piotr Góra. W jego dalszej części kaznodzieja przywołał postać Szymona z Cyreny, Andrzeja Apostoła i chłopca, który przyniósł Jezusowi pięć chlebów i dwie ryby. Wskazując na pierwszego z triady, podkreślił, że na jego wzór ceremoniarze będą podczas różnych uroczystości nieśli znak krzyża. Drugi, jak zauważył, powinien być dla nich inspiracją do tego, by przez swoją służbę przyprowadzić innych do Zbawiciela. Z kolei chłopiec, to zapowiedź błogosławieństwa, bo oddając wszystko, otrzymuje się stokroć więcej. – Dziękuję Bogu, za to że Was powołał, a Wam, że odpowiedzieliście na to wezwanie – mówił do młodych ks. Przemysław Gawlas, odpowiedzialny wraz z ks. Jakubem Kulińskim za formację liturgicznej służby ołtarza. I dodał: – Dziękuję rodzicom, dziadkom i wszystkim krewnym nowo ustanowionych animatorów i ceremoniarzy za przykład wiary, który pomógł tym młodym ludziom dzisiaj się tutaj znaleźć. Z kolei reprezentant ceremoniarz powiedział: – Ufamy, że Pan udzielając nam błogosławieństwa, wylał na nas obficie swoją łaskę i uzdolnił do wypełnienia posługi animatora i ceremoniarza. Zapewniamy również, że będziemy dbać o nasz stały rozwój duchowy, abyśmy własnym życiem świadczyli o Chrystusie. O oprawę liturgiczną uroczystości zatroszczyła się Schola „Głosy z Marii Magdaleny” z centralnej parafii Cieszyna. Po Mszy św. bp R. Pindel w asyście ustanowionych ceremoniarzy nagrał film z życzeniami wielkanocnymi dla mieszkańców diecezji.
4 marca obchodzimy święto naszego rodaka św. Kazimierza, królewicza, drugiego z kolei syna króla Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety. Żył w latach 1458-84,
a kanonizowany został w roku 1521. Jak wyjaśnia ks. Piotr Skarga w swych „Żywotach Świętych Starego y Nowego Zakonu”: „Imię to zmieniło się w vżywaniu
iedną literą i. postaremu z Słowieńska mianowało się Każemir: to jest roskazuie pokoy: Nie Kaźimir iakoby psował pokoy. Mir, to iest, co pokoy y przymierze zowiem”.
„Wychowany z inną braćią w pilnym y ostrożnym ćwiczeniu do pobożnośći y Boiaźni Bożey, y świętych a Pańskich obyczaiow, y do nauk rozum ostrzących, w ktorych
też niemały miał postępek, pod sławnym mistrzem y nauczyćielem Długoszem onym, Kanonikiem Krakowskim, pisarzem dźieiow Polskich, Nominatem na Arcybiskupstwo Lwowskie. Z którego iako źrzodła
czystego y hoynego napoiony, we wszytkie cnoty rosł, y iako dobra a buyna źiemia rodzay dawał, nie tylo trzydźiesty, ale y setny. Bo w młodych leciech czytaiąc y słuchaiąc
Syna Bożego mowiącego: (Co pomocno człowiekowi by wszytek świat miał, a duszęby swoię zgubił:) zamiłował dusze swoiey zbawienie, a wzgardę świata odmiennego y krotkiego do serca
brał.”
Już sama atmosfera domu rodzinnego bardzo była pomocna do wykształcenia w sobie umiłowania cnót chrześcijańskich. Rodzice Kazimierza byli ludźmi bardzo pobożnymi, czemu dawali wyraz w licznych
fundacjach kościołów i klasztorów, a także w pielgrzymkach do miejsc świętych. Od dziewiątego roku życia miał też Królewicz za wychowawcę samego Jana Długosza,
jak zaznacza powyższy fragment z Żywotów... ks. Piotra Skargi, co z pewnością nie pozostało bez wpływu na jego duchowość.
Papież Franciszek prosi w marcu o modlitwę „za rodziny w kryzysie”. „Módlmy się, aby podzielone rodziny mogły znaleźć w przebaczeniu uzdrowienie swoich ran” – apeluje Franciszek.
Katolicy na całym świecie w marcu zostali wezwani przez Ojca Świętego do modlitwy za rodziny w kryzysie. „Wszyscy marzymy o pięknej, idealnej rodzinie. Ale idealne rodziny nie istnieją. Każda rodzina ma swoje problemy, a także swoje wielkie radości” – wskazał Franciszek w filmie wyjaśniającym intencję na marzec. Został on nagrany jeszcze przed papieską hospitalizacją.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.