Reklama

Święta i uroczystości

Historia Wniebowzięcia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdumiewającym jest fakt, że w Piśmie Świętym nie ma żadnej wzmianki o Wniebowzięciu. Nowy Testament nie wspomina nawet o śmierci Maryi. Ostatnia relacja o Jej ziemskim życiu, pochodząca z Dziejów Apostolskich, mówi o tym, że Matka Jezusa - wraz z uczniami - trwała na modlitwie w Wieczerniku, w oczekiwaniu na Ducha Świętego (Dz 1,14). Dalej musimy się oprzeć tylko na opowiadaniach wywodzących się z tradycji jerozolimskiej albo efeskiej, które mówią o Jej „zaśnięciu”.

Tradycja jerozolimska - której świadkiem jest mozaika „Zaśnięcia” z łuku tryumfalnego bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie oraz większość ikon przedstawiających Zaśnięcie NMP - uczy nas, że nie była to zwykła śmierć.

a. zaśnięcie /koimesis/

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Była to śmierć niezwykła, ponieważ poprzedzona wielką tęsknotą Maryi za spotkaniem z Chrystusem. Starożytny apokryf zwanego Transitus Józefa z Arymatei powie: „w drugim roku po wniebowstąpieniu Chrystusa, [...] Maryja - płonąc pragnieniem [spotkania] Chrystusa - gdy była sama w swoim mieszkaniu, poczęła płakać”. Któż z nas umiałby tęsknić za spotkaniem z Panem tak intensywnie jak Maryja?
Była to śmierć niezwykła, ponieważ następowała w obecności apostołów. Krótko przed jej nadejściem do Jerozolimy - gdzie na Górze Syjon mieszkała Matka Pana - przybyli prawie wszyscy Apostołowie (za wyjątkiem Tomasza, który nie zdążył na czas podobnie jak w dniu Jezusowego zmartwychwstania) [Transitus Melitona z Sardes, II,1.3]. Była to wreszcie śmierć niezwykła, bo przy Maryi zjawił się sam Chrystus. Gdy nadeszła niedziela, o godzinie trzeciej - podobnie jak Duch Święty zstąpił w obłoku na apostołów - tak zstąpił Chrystus z mnóstwem aniołów. „Pan ją pozdrowił, wziął świętą jej duszę, oddał w ręce Michała, [...]. My natomiast, apostołowie ujrzeliśmy duszę Maryi,[...], a miała ona doskonałą formę człowieczą, tyle że nie miała kształtu ani kobiety, ani mężczyzny, a jedynie była obdarzona podobieństwem wszelkiego ciała, a blask jej był siedmiokroć większy [od słońca]” (Transitus R, XXXV). Mozaika rzymska z Santa Maria Maggiore przedstawia w tym momencie duszę Maryi w postaci maleńkiego dziecka, od stóp do głowy owiniętego w śmiertelne przepaski i podtrzymywanego na dłoni Chrystusa.

b. pogrzeb

Po śmierci Maryi apostołowie - przy śpiewie psalmów - ponieśli jej święte ciało na marach z góry Syjon w kierunku Doliny Jozafata. „A Piotr zaintonował hymn: ‘Wyszedł Izrael z Egiptu, alleluja’ (Transitus, XXXVII). Tak to „apostołowie niosąc Maryję doszli do Doliny Jozafata, na którą wskazał im Pan, i złożyli ją w nowym grobowcu, i zamknęli grób. Sami zaś siedli przy wejściu do grobowca, jak nakazał im Pan” (por. Opowieść Jana Teologa o uśnięciu świętej Bogurodzicy, XLVIII).

Reklama

c. wniebowzięcie

„I poprzez trzy dni słyszano głosy niewidzialnych aniołów, którzy chwalili Chrystusa [...], a gdy wypełnił się trzeci dzień, zamilkły głosy, z tego więc poznali wszyscy, że drogocenne jej ciało zostało przeniesione do raju (Opowieść Jana Teologa o uśnięciu świętej Bogurodzicy, XLVIII).„Wtedy wielce błogosławiony Tomasz niespodziewanie został przywiedziony na Górę Oliwną i ujrzał jak najświętsze ciało dążyło do nieba, [...] przepaska, którą opasali apostołowie najświętsze ciało, została zrzucona z nieba błogosławionemu Tomaszowi. Podniósł ją, ucałował i składając Bogu dzięki, ponownie udał się do Doliny Jozafata” [Transitus Józefa z Arymatei, XVII]. Zastał tam czuwających apostołów, których zapytał: „‘Gdzie złożyliście jej ciało?’ Oni wskazali palcem grób. On zaś rzekł: ‘Nie ma tam ciała zwanego najświętszym’[...].Wtedy prawie już zagniewani przystąpili do grobu, który był na nowo wykuty w skale, podnieśli kamień, ale gdy nie znaleźli ciała, nie wiedzieli, co rzec, bo przekonały ich słowa Tomasza” (Transitus Józefa z Arymatei, XIX).

2015-08-13 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przepustka do nieba

Jak dostać się do nieba? Warunkiem wstępu jest, oczywiście, przyjaźń z Bogiem, stan łaski uświęcającej, czyli stan bez grzechu, i to w chwili śmierci.

Odpuszczenie grzechów, jak wiadomo, zyskujemy w sakramencie pokuty i pojednania. Najlepiej byłoby więc chwilę przed odejściem z tego świata świadomie i dobrze wyspowiadać się. Ale wiadomo również, że większość z nas takiej szansy mieć raczej nie będzie. Co zatem robić w sytuacji, gdy człowiek wie, że za chwilę przyjdzie mu się pożegnać z tym światem, i jest również świadomy, że jego sumienie obciążają grzechy?

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Organy katedralne do remontu!

2024-04-29 08:42

mat. pras

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej!

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej! W najnowszym podcaście organach katedralnych w rozmowie z Krzysztofem Bagińskim i Krzysztofem Garczarkiem opowiada Ks. kanonik Paweł Cembrowicz - proboszcz Katedry pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu oraz można posłuchać i zobaczyć ostatnie, historyczne wręcz dźwięki utrwalające brzmienie przed demontażem instrumentu zaprezentowali organiści - Wojciech Mazur i Mateusz Żegleń.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję