Reklama

Wiara

Kobieta i matka

8 marca obchodzony jest Dzień Kobiet, który powinien być dniem szczególnej modlitwy za nasze matki i siostry, żony i niewiasty samotne oraz zakonnice. Za pierwowzór Dnia Kobiet można przyjąć obchodzone w starożytnym Rzymie „Matronalia”. Było to święto przypadające na pierwszy tydzień marca, związane z początkiem nowego roku, które miało zwrócić uwagę na macierzyństwo i płodność niewiast

Niedziela Ogólnopolska 10/2019, str. 18-19

[ TEMATY ]

kobieta

Konstantin Yuganov/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze obchody Dnia Kobiet odbyły się 28 lutego 1909 r. w Stanach Zjednoczonych. W 1910 r. Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła Dzień Kobiet, który miał służyć krzewieniu idei praw kobiet oraz ich powszechnych praw wyborczych. W Rumunii dzień ten jest równoważny z Dniem Matki. W Armenii natomiast 7 kwietnia wprowadzono święto Piękna macierzyństwa. W Polsce Dzień Kobiet był szczególnie popularny w okresie PRL-u, zaś dziś próbują nim zawładnąć feministki, by wypaczyć zupełnie jego sens i odebrać właściwą niewieście rolę matki.

Każda kobieta ze swej natury jest ukierunkowana na macierzyństwo, zarówno fizyczne, jak i duchowe. Ideałem dla kobiet jest Maryja. Ona uczy, jak wykorzystać wrodzone predyspozycje, swoją dojrzałą uczuciowość, by stawać się matką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maryja wzorem kobiety wyzwolonej

Gdy rozważamy scenę zwiastowania Maryi, zauważamy zarówno Jej bezgraniczne posłuszeństwo woli Bożej, jak i wielką duchową samodzielność. Maryja sama przyjmuje zwiastowanie posłańca, sama podejmuje współpracę z Bogiem. Ewangelia nie zaświadcza o szukaniu przez Maryję oparcia w ludziach, choć Pismo i Tradycja nakazywały zasięganie porady ojca, męża lub prawnego opiekuna. Posłuszeństwo Bogu wymaga od Maryi absolutnego oddania, co jest wielką autonomią Maryi. Ona sama podejmuje nieodwołalną decyzję o małżeństwie i życiu rodzinnym oraz o Bożym macierzyństwie. Maryja poczęła z Ducha Świętego, ponieważ uwierzyła.

Józef staje przed faktem. Przyjmuje wyznaczoną mu rolę męża, który podporządkuje się woli Bożej, zgadza się z powołaniem Żony oraz rolą ojca Dziecka, którego biologicznym ojcem nie jest. W życiu Świętej Rodziny duchowe przywództwo i dominująca rola przypadły młodej dziewczynie – Maryi. Józef, wbrew panującym zwyczajom, nie staje się pośrednikiem między kobietą a Bogiem, ale jego rola jest całkowicie zgodna z drogą, którą jest prowadzona Maryja. Małżeństwo Józefa z Maryją określa jego rolę oraz powołanie. Ona jest Przewodniczką jego drogi życia. Także Jezus określany jest w Ewangelii jako „syn Maryi”, co wskazuje na Jej wyjątkowe znaczenie. Maryja jest Przewodniczką Jezusa i Józefa.

Reklama

Kobieta równa mężczyźnie

Dzień Kobiet, chociaż dziś kojarzy się ze swoistym propagandowym hasłem ruchów feministycznych, to jednak jest okazją do refleksji nad postacią kobiety w świetle nauki i postaw Jezusa. W Księdze Rodzaju mężczyzna i niewiasta są sobie równi ze względu na podobieństwo do Boga (por. Rdz 1, 27) oraz na tożsamość natury (por. Rdz 2, 22-23), jednak praktyka odbiegała bardzo od ideału. Kobieta była traktowana jako całkowicie zależna od mężczyzny, prawie jak niewolnica. Jezus przywraca odwieczny plan Boga i docenia wielką rolę kobiety w społeczności.

Jezus okazywał pełną szacunku i miłości postawę wobec kobiet, dowartościowywał je oraz historie ich życia. On narodził się z Dziewicy Maryi, dzięki wstawiennictwu Niewiasty dokonał pierwszego cudu w Kanie Galilejskiej. On złamał nakazy rytualne, uzdrawiając kobiety. Nie potępił kobiety cudzołożnej, ale ją obronił przed mężczyznami (por. J 8, 1-11). Bronił kobiety, która namaściła Go olejkiem (por. Mk 14, 3-9), nie pogardził Syrofenicjanką i rozmawiał z nią (por. Mk 7, 25-30) oraz z Samarytanką (por. J 4, 1-26). Często gościł u Marii i Marty w Betanii (por. Łk 10, 38-42), gdzie doceniał nie tylko pracę kobiety w kuchni, ale również jej szukanie prawdy i słuchanie słowa Bożego. Kobiety są w gronie uczniów Jezusa, są na drodze krzyżowej oraz na Kalwarii. Niewiasty są też pierwszymi świadkami Zmartwychwstania (por. Łk 24, 1-11), Maria Magdalena zaś stała się posłanniczką Zmartwychwstania Jezusa (por. J 20, 11-18).

Jezus docenia kobiety na oczach mężczyzn, którzy wielokrotnie się buntują i są tym zgorszeni, bo myślą tylko o sobie. Przypomina On, że według Bożego planu kobieta i mężczyzna są jednym ciałem, są jednakowo godni szacunku.

Reklama

Czyste serce niewiasty i mężczyzny

Czystość jako wartość moralna oraz stan integralności fizycznej człowieka nie jest dziś wartością lubianą, ale słowem, którego się wręcz unika. Płynie to z propagandy używania człowieka, zarówno kobiety, jak i mężczyzny, jako przedmiotu niekontrolowanych zachowań seksualnych. Do prawdziwej miłości zdolny jest tylko czysty człowiek, ponieważ czystość uwalnia wzajemne odniesienia kobiety i mężczyzny – również współżycie małżeńskie – od nastawienia na użycie osoby, które przeczy miłości. Tylko czyste serce może służyć drugiemu człowiekowi, zbrukane będzie go tylko używać!

Kard. Stefan Wyszyński pisał z Jasnej Góry 27 lipca 1958 r. do polskich niewiast: „Czystość jest twoim skarbem. (...) Jeśli wejdziesz w życie narzeczeńskie czysta, twoje małżeństwo będzie czyste. Próg twego domu będzie święty, dzieci twoje będą się rodzić z czystej matki. Jeśli wejdziesz zbrukana, wszystko będzie zbrukane. Dobrze wiesz, jak bardzo potrzebne jest rodzinie twoje miłujące serce. Ale tylko czyste serce jest zdolne do prawdziwej miłości. I dobrze wiesz również, że aby zachować i ustrzec czystość, trzeba ją cenić jak skarb i czuwać, by go nie stracić przez nieostrożność czy lekkomyślność”.

Kierując osobne słowo do mężczyzn, nauczał: „Znakomita większość Was powołana będzie do obowiązków życia rodzinnego, aby napełnić ziemię i czynić ją sobie poddaną. Każdy z Was myśli o przyszłej swej żonie, pomocnicy i towarzyszce życia, jak najbardziej idealnie, szlachetnie” (Warszawa, 7 maja 1958 r.).

Nie omieszkał przy tym wskazywać, że w demokracji nie ma miejsca na tzw. prawo silnej ręki, lecz na prawa ludzkie, co oznacza, że bycie mężem niesie w sobie obowiązek obrony czci kobiety. Zdaniem Prymasa, nieskrywanie swego szacunku dla kobiety oznacza patrzenie w przyszłość, która na wielu płaszczyznach stwarza realne zagrożenie dla mającej się zdrowo rozwijać rodziny. To właśnie mężowie i ojcowie są powołani do tego, aby życie budziło się w świecie. Wzorem św. Józefa powinni oni swoje życie wiązać z Bogiem, Jemu zawierzać pomyślność założonej przez siebie wspólnoty. Prymas nauczał, że Bóg powierzył im troskę o kobietę oraz dzieci, żeby byli żywym wzorem czystości, dobroci, mądrości i miłości ojcowskiej. Dlatego mężczyznom potrzebna jest cnota czystości, żeby godnie wypełniać to święte zadanie.

Módlmy się za wszystkie niewiasty i życzmy im, aby świętowanie Dnia Kobiet nie było oderwane od świętej i niezbywalnej misji matki i strażniczki życia, którą zlecił im Bóg, powierzając im kobiecość. Oby także mężczyźni potrafili uszanować świętość kobiety, która powinna być również uważną strażniczką własnej oraz mężczyzny świętości.

O. dr Jan Pach
Paulin, mariolog

2019-03-06 10:17

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy, gdy mąż kocha żonę

Niedziela warszawska 21/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

matka

kobieta

Magdalena Kowalewska

Szczęśliwa rodzina Prybyłów swój dom buduje na skale

Szczęśliwa rodzina Prybyłów swój dom buduje na skale

Kinga Małecka-Prybyło to kochająca żona i matka piątki dzieci, która łączy prowadzenie domu z działalnością pro-life

Dziewięcioletnia Marysia na 26 maja dla swojej mamy przygotowuje laurkę, z kolei 12-letni Maks w ubiegłym roku napisał dla mamy wiersz: „To Mama sprawiła, że na ten świat mnie wprowadziła. Nie za rękę, lecz ze swego łona. Kto nie chce wierzyć, niech sam się przekona” – to tylko fragment poezji Maksa. Teraz również szykuje pewną niespodziankę, której jeszcze nie chce zdradzić. 5-letni Leon z okazji Dnia Matki przygotowuje się w przedszkolu do występu artystycznego. W podobnych wydarzeniach również będą uczestniczyć pozostałe dzieci Prybyłów. Dzień Matki to szczególne święto w ich domu. – Kiedy bliźniaki, Bernard i Bruno, byli jeszcze mali, tata w ich imieniu podarował mamie, gdy spała, dwa bukieciki kwiatów – opowiada Marysia. Dzieci przyznają, że Kinga jest „super mamą”. – Umie z nimi wnikliwie rozmawiać, uczy też ich empatii i pomocy innym – relacjonuje mąż Kingi i dodaje: – Moja żona jest bardzo dzielną kobietą. Przed urodzeniem bliźniaków trafiłem do szpitala, do ostatnich dni przed porodem Kinga odwiedzała mnie. Kilka razy zmienialiśmy datę cesarki – wspomina z uśmiechem Oleg. Na pytanie, gdzie tkwi tajemnica „super mamy”, odpowiada: – Wystarczy, że mąż będzie kochać swoją żonę.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Już kolejny raz parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim oraz parafia św. Mikołaja w Wolborzu połączyły swoje siły, organizując niezapomniane rekolekcje w drodze, czyli pielgrzymkę, której tym razem celem była Francja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję