Kilkanaście tygodni temu pisaliśmy w tym miejscu – za światową prasą, oczywiście – że porozumienie między Watykanem a Chinami zostanie podpisane w najbliższym czasie. Do tej pory jednak umowy nie podpisano. Dlaczego? Jeden z największych przeciwników watykańsko-chińskiego „dealu” – kard. Joseph Zen, emerytowany metropolita Hongkongu, cieszy się z takiego obrotu sprawy. Jego zdaniem, porozumienia w zapowiadanym kształcie nie należy podpisywać, bo byłoby to równoznaczne ze zdradą wiernych tzw. Kościoła podziemnego. Kardynał w wywiadzie dla „Hong Kong Free Press” wyraził zdziwienie, że w ogóle prowadzono bilateralne rozmowy, w sytuacji, gdy chińscy komuniści przykręcają śrubę wspólnotom religijnym, czego przykładem jest choćby wprowadzony niedawno zakaz uczestnictwa w nabożeństwach religijnych dla osób nieletnich. Chiny, jego zdaniem, są coraz brutalniejszym totalitarnym reżimem i w takiej sytuacji nie należy z nimi nic podpisywać, bo brak umowy jest lepszy niż zła umowa. Według niego, papież Franciszek to rozumie, choć kardynał narzeka, że głowa Kościoła ma wokół siebie doradców, którzy są zwolennikami porozumienia. Powołują się oni na casus Wietnamu, ale to porównanie 86-letni purpurat odrzuca, bo sytuacja katolików w ChrL jest inna – znacznie słabsza niż potężniejszej grupy wierzących w Wietnamie, z którą władze muszą się bardziej liczyć.
Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.
„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
Pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się między piątkiem a niedzielą - przekazało biuro prasowe Watykanu. Decyzja w sprawie daty pogrzebu ma zapaść podczas pierwszej kongregacji kardynałów, czyli ich zgromadzenia. Odbędzie się ono we wtorek rano.
Przypomniano, że zgodnie z normami konstytucji apostolskiej "Universi Dominici Gregis" Jana Pawła II z 1996 roku pogrzeb papieża ma odbyć się między czwartym a szóstym dniem od śmierci.
Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie, gdzie On już jest obecny po drugiej stronie i już o wszystkim wie - powiedział kard. Konrad Krajewski w rozmowie z Radiem Watykański.
Kard. Krajewski zauważył, że Ojciec Święty jeszcze w niedzielę życzył wszystkim dobrego świętowania Zmartwychwstania Pańskiego, potem pobłogosławił „miasto i świat”; Franciszek bardzo zmęczony i cierpiący jeszcze wsiadł do papamobile, aby objechać cały Plac św. Piotra. „Błogosławił ludzi, dotykał się ich i potem już nam zniknął, odszedł” - powiedział hierarcha.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.