Reklama

Niedziela Lubelska

Niesienie krzyża

Msza św. wotywna do Ducha Świętego pod przewodnictwem ks. prof. Piotra Goliszka była ostatnim akordem peregrynacji kopii Krzyża Trybunalskiego w parafii pw. św. Ojca Pio w podlubelskim Rudniku

Niedziela lubelska 49/2016, str. 3

[ TEMATY ]

krzyż

peregrynacja

Grzegorz Jacek Pelica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotni wieczór 12 listopada wierni przyzywali Ducha Świętego, aby pomógł zrozumieć tajemnicę Krzyża Chrystusa i ludzkich krzyży życia. Dziękując za rekolekcje ewangelizacyjne i inicjatywę peregrynacyjną, przedstawiciele parafian podkreślali, że „była to szansa do odnowy życia wiary w rodzinach, do stanięcia w prawdzie i analizy życiowych dokonań z perspektywy wartości najwyższych, do odczytania na nowo wierności Chrystusowi”. Wierni wyrazili wdzięczność ekipie ewangelizacyjnej oraz członkom wspólnot zaangażowanym w logistyczne przygotowanie spotkania ze znakiem zbawienia, jakim są relikwie Krzyża Pańskiego. Nawiązując do postawy parafian podczas peregrynacji i spodziewanych owoców misji ewangelizacyjnych, proboszcz ks. Zbigniew Gąbka wyraził nadzieję, że czas rekolekcji dodał wszystkim siły i odwagi, aby zawsze i zdecydowanie stawali po stronie Pana Boga, po stronie dobra oraz starali się żyć Ewangelią.

Ukazując tajemnicę krzyża jako zwycięstwo, ks. Piotr Goliszek podkreślał, że przez krzyż Chrystus odkupił cały świat. – Jezus przyszedł na świat z miłości i tą miłością objął wszystkich ludzi: grzesznych, złych, przewrotnych; wszystkich chciał ratować, ale miłość została wzgardzona, wyszydzona, przybita w okrutny sposób do krzyża i zabita. Jednak miłość jest tylko pozornie przegrana, bo nie została pokonana ani ostatecznie zwyciężona – mówił kapłan. Jak wyjaśniał, Boży paradoks polega na tym, że tajemnica krzyża dokonuje się w duszy każdego człowieka; tam rozgrywa się ciągle męka Chrystusa, której źródłem są grzechy. – Chrystus swoją miłością gładzi grzechy, dokonując odkupienia. Przegrana, jaką jest grzech, prowokuje, dzięki ofierze Chrystusa, zbawienie duszy – mówił kaznodzieja, przypominając osobisty i indywidualny wymiar bezgranicznej miłości Boga. Uświadomienie sobie tej prawdy prowadzi do nawrócenia, bo Bóg nie chce i nie może nas zbawić bez naszego udziału. Za Ojcami Kościoła ks. Goliszek zdefiniował niesienie krzyża jako znoszenie swojej własnej nędzy, ale przede wszystkim jako zadośćuczynienie Bogu, przez co człowiek oczyszcza się i zdobywa niebo. Za najtrudniejszy do udźwignięcia krzyż kaznodzieja uznał ten, który człowiekowi gotują jego najbliżsi, od których spodziewa się miłości. – Jeśli przyjmujesz ten krzyż, to Chrystus zaczyna się posługiwać tobą jako narzędziem swojego zbawienia. Takie noszenie krzyża jest znakiem miłości – podkreślał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jeden z uczestników Liturgii zapytany o osobiste refleksje z tej medytacji i po ewangelizacji powiedział: – Zachęcał do nieszukania w miłości siebie, ale do zmierzania ku miłości czystej, bezinteresownej i prawdziwej, która dokonuje wielkich cudów. Przedsmakiem tych cudów była Eucharystia, poruszające świadectwa i uzdrowienia w Duchu.

* * *

Projekt „Źródło” w najbliższym czasie:

Lubartów
parafia św. Anny: rekolekcje 8-11 grudnia, peregrynacja krzyża 10-17 grudnia

2016-12-01 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gwiazda Kazachstanu w Piekoszowie

Tak nazywa się przepiękny Ołtarz Miłosierdzia, pentaptyk autorstwa złotnika i bursztynnika Mariusza Drapikowskiego, powstały z inicjatywy Stowarzyszenia Communita Regina della Pace, pobłogosławiony przez papieża Benedykta XVI. Jest trzecią gwiazdą w Koronie Matki Bożej Królowej Pokoju, po nawiedzeniu sanktuarium w Piekoszowie w lipcu uda się do katedry w Astanie w Kazachstanie. Przez 13 dni (21 maja - 2 czerwca) w Piekoszowie trwała przed nim wieczysta adoracja Chrystusa Eucharystycznego gromadząca biskupów, kapłanów, tysiące wiernych, siostry zakonne, młodzież, dzieci - proszących o pokój w sercu, dla rodzin i dla świata. 21 maja adorację przed Gwiazdą Kazachstanu zainaugurowała uroczysta Msza św. w intencji pokoju, sprawowana przez bp. Kazimierza Gurdę. - To wydarzenie jest wyrazem łączności między sanktuarium w Piekoszowie a sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Oziornoje w Kazachstanie - mówił. Przybliżył tragiczne losy zesłańców polskich, cudownie uratowanych dzięki modlitwie. Podkreślił, że nigdy nie stracili wiary i ufności w Boga. - Ta postawa uwidacznia znaczenie pobożności maryjnej i eucharystycznej, które - jak zaznaczył - wzajemnie się uzupełniają, bo „Maryja zawsze prowadzi do Chrystusa, a On daje Ją nam jako swoją Matkę”. Mówił: - W Jezusie znajdziemy źródło duchowego życia. Wiara jest fundamentem życia i nie może inaczej umacniać jej, jak tylko poprzez spotkanie z Jezusem w Eucharystii i spotkanie z Maryją - powiedział. Wyraził nadzieję, że może i tutaj w sanktuarium zrodzi się inicjatywa wieczystej adoracji, w której wierni, pielgrzymi będą wypraszać potrzebne łaski sobie i swoim bliskim. Ksiądz Biskup dziękował ks. Zygmuntowi Kwiecińskiemu za zorganizowanie peregrynacji Gwiazdy Kazachstanu.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53

[ TEMATY ]

maturzyści

Bp Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą – mówił bp Krzysztof Włodarczyk

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą –
mówił bp Krzysztof Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy była miejscem modlitwy dla zdających w tym roku egzamin dojrzałości. - Matura z pewnością jest jednym z tych momentów, o których mówimy, że są najważniejszymi w naszym życiu, ale czy na pewno? Powiem przekornie: Pan Jezus nie mówi o tym egzaminie nic - mówił ks. Henryk Stippa, który przewodniczył modlitwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję