Czy politycy obozu władzy wyciągnęli wnioski z przegranych przez siebie wyborów prezydenckich? Czy zrozumieli, dlaczego spadają im notowania w sondażach parlamentarnych? Czy przemyśleli treści ujawnionych nagrań rozmów restauracyjnych z ich udziałem? Posłuchajmy najpierw, co mówią, jak komentują to, co obecnie dzieje się w polskiej polityce.
Otóż sądzą, że przyczyną utraty poparcia wyborców jest zmasowana czarna propaganda ich przeciwników. „Dudę do zwycięstwa niosła nienawiść” – jak to ujął poseł Stefan Niesiołowski z PO. Teraz więc koniecznie należy poprawić komunikację między Platformą a obywatelami. Jeśli zaś chodzi o konkretne propozycje dla obywateli, to Platforma i rząd przedstawią je we wrześniu – co z kolei oznajmiła premier Ewa Kopacz. Osiem lat rządzą, ale propozycje przygotują dopiero na jesień (sic!). No i ukoronowanie dobrego samopoczucia ludzi władzy – wypowiedź nowej rzeczniczki kampanii wyborczej PO, poseł Joanny Muchy, na temat losów politycznych „bohaterów” afery taśmowej: „Jestem zwolenniczką tego, żeby te osoby znalazły miejsce na liście wyborczej i wyborcy podejmą decyzję, czy nadal akceptują te osoby, czy nadal chcą, żeby uczestniczyły w polityce, czy też mają inne zdanie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Proponuję pójść za tą myślą i do list Platformy dopisać „bohaterów” afer: hazardowej, informacyjnej, Amber Gold i wielu, wielu innych, bo czyż np. ministra Drzewieckiego i posła Chlebowskiego nie pozbyto się nadto pochopnie?!
Jak więc widzimy, obóz władzy nie nauczył się niczego. Ludziom z tego obozu nawet do głowy nie przyjdzie, że jest coś takiego, jak odpowiedzialność za czyny i odpowiedzialność przed obywatelami za sprawowanie funkcji publicznych. I że władza to służba na rzecz dobra ogólnego. Zresztą, przez minione osiem lat sprawowania władzy ludzie ci nie dali się poznać od takiej dobrej strony. Ubolewam, bo szkoda tego utraconego przez Polskę czasu.