Reklama

Niedziela Wrocławska

Parafia pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach

Żegnamy kapłana dobroci!

Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.

2025-03-14 20:33

ks. Łukasz Romańczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Warta podkreślenia była organizacja pogrzebu ks. Marka. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, wraz ze Strażą Miejską z Ziębic kierowali ruchem i wskazywali bezpiecznie miejsce parkingowe. To bardzo usprawniało dotarcie do świątyni i pozwalało mieć pewność, że na pewno na Mszę się zdąży. Dodatkowo ważne i potrzebne miejsca były odpowiednio oznaczone. Wchodząc na teren kościoła, na bramie wejściowej ktoś powiesił kartkę “Padre Marko Santo Subito”. To już był pierwszy sygnał, że to ostatnie pożegnanie ks. Marka Mekwińskiego będzie przepełnione zmartwychwstaniem. I taka była prawda. Na zewnątrz rozłożone były duże namioty, aby ci, co nie zmieszczą się do świątyni, mogli bezpiecznie, bez obawy o zmoknięcie, uczestniczyć w Eucharystii. Każda z osób, która przemawiała wskazywała, jak ważna dla tego kapłana była relacja z Panem Jezusem, jak był autentycznym świadkiem swojego Mistrza i jak prowadził ludzi do Chrystusa. W identycznym tonie była homilia bp. Jacka Kicińskiego CMF, który przewodniczył liturgii w kościele Trójcy Świętej w Bożnowicach. - Bóg powołując człowieka do istnienia, powołał go z miłości i do miłości przeznaczył. Powołaniem człowieka jest miłość - tak rozpoczął w pierwszych słowach homilię bp Jacek, dodając: - Być chwałą Boga, to uobecniać Bożą miłość na świecie i być drogowskazem dla innych na drodze do świętości. Dlatego Bóg w swojej nieskończonej miłości powołuje tych, aby stali się znakiem Bożej miłości tu na ziemi. To jest powołanie kapłańskie. Kapłan jest kontynuatorem misji Jezusa Chrystusa tu na ziemi i przypominać wszystkim tym, do których jesteśmy posłani, trzy słowa, bardzo ważne trzy słowa. Bóg jest miłością.

Bardzo wymowne były słowa o tym, że kapłan Chrystusa powinien być znakiem Bożej miłości. - A znak, żeby spełniał swoją funkcję, musi stać we właściwym miejscu, być widoczny i czytelny. Znak wskazuje, znak prowokuje, ale również znak towarzyszy nam, na naszej grudzie życia. I to jest powołanie kapłańskie - wskazywać na Jezusa, prowokować do wybrania drogi życia i towarzyszyć - mówił kaznodzieja, przywołując słowa papieża Franciszka. - Być z przodu, być widocznym i prowadzić konkretną drogą ludzi do zbawienia, ale być również i pośród, po to by słuchać, dzielić się wiarą, uczestniczyć w życiu drugiego człowieka. Ale również być na końcu, żeby zobaczyć, czy ktoś się nie zagubił i nie odłączył - wskazał bp Kiciński, dodając: - Takie też było życie śp. ks. Marka. Był znakiem, który stał we właściwym miejscu, był widoczny i czytelny. Wskazywał, prowokował i towarzyszył. Był kapłanem, który potrafił być z przodu, choć częściej był pośród, ale również bywał z tyłu w swojej pokorze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wspominając wizytację kanoniczną w parafii Bożnowice, biskup Jacek podkreślił, że ks. Marek był zatroskany o życie duchowe swoje i powierzonych mu wiernych. - To jest piękne i to jest pierwszy wymiar życia kapłańskiego, czyli troszczyć się o zbawienie, mówić o świętości, przybliżać Boga kochającego. Ksiądz Marek był kapłanem, który nie żył tylko dla siebie. Żył dla wspólnoty, żył dla Kościoła, a na to wszystko żył dla Pana.

Poruszające były słowa nawiązujące do czasu Wielkiego Postu i faktu, że jeszcze niedawno w Środę Popielcową słyszeliśmy: “Prochem jesteś i w proch się obrócisz”, a chwilę potem ks. Marek zakończył pielgrzymkę życia doczesnego, właśnie w Wielkim Poście, tym szczególnym czasie, w którym spoglądamy na nasze życie, wiarę i powołanie. Możemy powiedzieć, że ks. Marek zaproponował nam, na początku tego czasu, pewnego rodzaju rekolekcje - zaznaczył hierarcha, dodając, że kapłan ten pokazuje nam sens naszego życia i powołania.

Galeria zdjęć cz. 2

Biskup Jacek pokrótce przypomniał ważne wydarzenia z życia ks. Marka Mekwińskiego. - To są tylko wydarzenia i daty, ale one zostały wypełnione ciepłem jego serca i troską o drugiego człowieka. Był człowiekiem, który troszczył się o młodzież, dzieci, wspólnoty, i tworzył wiele innych wspaniałych dzieł.

Po zakończonej Eucharystii, dalsza część ceremonii pogrzebowej odbyła się w Krynicznie. Tam pochówkowi przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny.

Wspomnienia o ks. Marku 

Życiorys

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Kontny męczennikiem? Powstrzymał sowieckich gwałcicieli

2025-03-14 10:57

[ TEMATY ]

męczeństwo

ks. Paweł Kontny

sowieccy gwałciciele

http://patrimonium.chrystusowcy.pl/

ks. Paweł Kontny

ks. Paweł Kontny

Chrystusowcy przypominają postać zmarłego przed 80 laty bohaterskiego kapłana Pawła Kontnego TChr. Został zabity przez sowieckich żołnierzy w Lędzinach na Górnym Śląsku, ponieważ chciał uchronić przed gwałtem dwie nastoletnie dziewczyny.

W Rzymie przebywa ks. Bogusław Kozioł TChr, który zajmuje się postacią bohaterskiego kapłana i poprowadzi proces beatyfikacyjny. Chodzi o oficjalne uznanie ks. Pawła Kontnego za męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie Ojca Pio

2025-03-13 20:48

[ TEMATY ]

św. o. Pio

"Niedziela. Magazyn"

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Życie stygmatyka z San Giovanni Rotondo obfitowało w momenty wielkie, zjawiskowe, ale też nie brakowało w nim tajemnic. Niektóre z nich wyjaśnia br. Błażej Strzechmiński, kapucyn, od lat badający historię Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Tajemnicą jest osobowość Ojca Pio. Jak to możliwe, że ten oschły zakonnik, z trudnym charakterem przyciągał do siebie rzesze ludzi?
CZYTAJ DALEJ

Bp Bryl po zebraniu Episkopatu: chcemy pomagać księżom w trudnych sytuacjach

2025-03-14 18:00

[ TEMATY ]

księża

Bp Damian Bryl

episkopat Polski

Episkopat News

Biskup Kaliski Damian Bryl

Biskup Kaliski Damian Bryl

Zależy nam na tym, żeby w umiejętny sposób wspierać księży, towarzyszyć i pomagać im także w trudnych sytuacjach - powiedział dziennikarzom po zakończeniu obrad Episkopatu bp Damian Bryl. Podczas zebrania, które odbyło się w Warszawie omawiano główne założenia powstającego dokumentu dotyczącego formacji stałej księży w Polsce.

Prace kierowanego przez bp. Bryla Zespołu ds. Przygotowania Wskazań dla Formacji Stałej i Posługi Prezbiterów w Polsce trwają od dwóch lat. Biskupi zapoznali się z tezami powstającego dokumentu a także z wynikami badań przeprowadzonych przez UKSW i Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK). Dyrektor ISKK Marcin Jewdokimow wskazywał m.in., że księża sygnalizują zaskoczenie i niepewność w związku z tym, że otaczająca ich rzeczywistość jest inna od tej, do której byli przygotowani w seminarium.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję