Reklama

Kościół

Warszawa: Marsz "z różańcem w ręku" w obronie wiary

Ulicami Warszawy pod hasłem „Z różańcem w ręku” przeszedł w niedzielę marsz modlitewny. Była to manifestacja w obronie wiary, Radia Maryja i wszystkich dzieł przy nim powstałych. Jego uczestnicy modlili się także za ks. Michała Olszewskiego oraz innych więźniów politycznych.

2024-10-07 07:26

[ TEMATY ]

marsz

Warszawa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Dobrze, że jesteście, że podejmujecie tę modlitwę i działanie, żeby wartości ewangeliczne, Boże prawdy, były obecne w naszym życiu – podkreślił podczas Mszy św. w kościele św. Jakuba na warszawskiej Ochocie proboszcz parafii, ks. prał. Henryk Bartuszek.

Eucharystia poprzedziła modlitewny marsz ulicami Warszawy. Wierni z różańcem w ręku stanęli w obronie wartości. Mówili oni wprost o ogromnej odpowiedzialności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przed nami walka o nasze dzieci, wnuki – o ich przyszłość, o tę Polskę, która nas kształtowała – zwróciła uwagę jedna z uczestniczek marszu, pani Małgorzata.

W obecnych czasach niestety próbuje się zniszczyć to, co przez wieki kształtowało nasz naród. Trwają ataki na kapłanów, rodziny, wyśmiewane są katolickie wartości. Próbuje się także wyrugować lekcje religii z polskich szkół.

– Musimy chronić jak najwięcej tego, co mamy – podkreślił pan Mieczysław.

– Leży nam na sercu los Polski. Leży nam na sercu to, żebyśmy żyli normalnie, a w tej chwili wszystko odwracane jest do góry nogami – mówili pan Roman i pani Anna.

Uczestnicy marszu stanęli także w obronie Radia Maryja i wszystkich dzieł przy nim powstałych.

Reklama

– Jesteśmy przy Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, przy której upomnimy się w czasie marszu o uczciwe słowo w mediach, upomnimy się o Radio Maryja i Telewizję Trwam, które są poniewierane bez mała przez 33 lata – zaznaczył Jacek Sowiński z Terenowego Koła Przyjaciół Radia Maryja przy parafii św. Jakuba Apostoła w Warszawie.

Atakowany jest także założyciel toruńskiej rozgłośni.

– Wspieram swoją skromną obecnością o. Tadeusza Rydzyka w tych bardzo trudnych dla niego czasach – dla tego, co robi dla kraju, dla chrześcijan, dla Kościoła – powiedział jeden z uczestników marszu, pan Piotr.

Wierni modlili się także w intencji ks. Michała Olszewskiego oraz innych więźniów politycznych.

– Nie wyobrażam sobie, żeby mnie tutaj nie było, kiedy bardzo złe rzeczy się dzieją w mojej ojczyźnie i dlatego tutaj jestem. Chccę pokazać, że czujemy się Polakami, że czujemy się chrześcijanami, że nie jest nam obojętne to, co się dzieje z ks. Olszewskim, z panią Karoliną, z panią Urszulą – mówiła pani Anna, która brała udział w modlitewnej inicjatywie „Z różańcem w ręku”.

Ocena: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa nie może nie czcić Witolda Pileckiego

[ TEMATY ]

marsz

Pilecki

B. Kosiński

„Nie ma drugiego ochotnika do Auschwitz, który przeżyłby w obozie tak długo tworząc tam siatkę konspiracyjną, wysyłając raporty, cały czas myśląc o oswobodzeniu tego obozu i, który na koniec wydostałby się na zewnątrz. A wszystko pod fałszywym imieniem i nazwiskiem” – mówi „Niedzieli” Mateusz Luśnia, członek Rady Fundacji Służba Niepodległej i Stowarzyszenia KoLiber. Od 2011 roku organizator Warszawskiego Marszu Rotmistrza Pileckiego. Zaangażowany w wiele inicjatyw patriotycznych związanych m.in. z przywracaniem pamięci o Żołnierzach Wyklętych.

Dziś w Warszawie przeszedł ósmy Marsz Rotmistrza Pileckiego. Współorganizujesz to wydarzenie od samego początku. Co zmieniło się od tamtego czasu?
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Miejsce spotkania Boga z człowiekiem

2024-10-07 10:25

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

- Przenosząc to na grunt parafii, można powiedzieć, że pełne przeżywanie wiary wymaga spotkania z Jezusem Chrystusem oraz z innymi członkami wspólnoty, zarówno w świątyni, jak i poza nią – powiedział bp Nitkiewicz.

Biskup Krzysztof Nitkiewicz poświęcił kościół i ołtarz w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Skopaniu. Uroczystą Eucharystię wspólnie z Biskupem Ordynariuszem sprawowali obecny proboszcz parafii ks. Marcin Hanus, jego poprzednik i budowniczy świątyni ks. prał. Wiesław Gucwa oraz księża z dekanatu baranowskiego. Wspólna modlitwa zgromadziła wielu wiernych, którzy przez lata aktywnie uczestniczyli w budowie, wyposażaniu i upiększaniu kościoła.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję