Reklama

Kościół

George Weigel: Jedyną prawdziwą jednością w Kościele jest jedność w prawdzie

- Spójrzmy na największe centrum wzrostu Kościoła katolickiego - Afrykę Subsaharyjską, gdzie pełny katolicyzm jest głoszony, przeżywany i doświadczany jako wyzwalający. Potem spójrzmy na Niemcy, gdzie rozwodniony katolicyzm opróżnił kościoły. Jedyną prawdziwą jednością w Kościele jest jedność w prawdzie. Żadna ilość „synodalności”, jakkolwiek ten termin jest definiowany, nie rozwiąże tego problemu - powiedział w rozmowie z KAI amerykański intelektualista katolicki prof. George Weigel. Według niego Kościół w Stanach Zjednoczonych przyjął nową ewangelizację bardziej niż Kościół w większości Europy.

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Iwona Pałczyńska (KAI): Kościół katolicki w wielu częściach świata traci wiernych. Przyczyn jest wiele, m. in. odczuwanie mniejszego przywiązania do Kościoła, tzw. „nowa duchowość” czy przypadki wykorzystywania seksualnego przez duchownych. W którą stronę zmierza Kościół katolicki i jak można odwrócić ten proces? Co się w nas zmieniło?

Prof. George Weigel: Po pierwsze, ludzie nie odchodzą od Kościoła z powodu nadużyć seksualnych ze strony duchowieństwa, nadużyć ze strony episkopatu, niezgodności wiary religijnej z nauką, ani z powodu żadnego z wielu zarzutów faworyzowanych przez świeckie media. Opuszczają Kościół, ponieważ przestali wierzyć - lub nigdy tak naprawdę nie wierzyli - w Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela. Jeśli naprawdę wierzysz, że Jezus jest wcielonym Synem Bożym i że chrzest czyni cię członkiem Jego ciała w świecie, nie opuszczasz Kościoła, tylko pracujesz nad tym, aby Kościół był bardziej skutecznym znakiem Bożej obecności w świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po drugie, Kościół rośnie tam, gdzie Ewangelia jest głoszona z przekonaniem i radością. Spójrzmy na Afrykę Subsaharyjską, największe centrum wzrostu Kościoła katolickiego, gdzie pełny katolicyzm jest głoszony, przeżywany i doświadczany jako wyzwalający. Następnie spójrzmy na Niemcy, gdzie rozwodniony katolicyzm, Kościół „idący z duchem czasu”, opróżnił budynki kościołów. Z tego można wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Po trzecie, przywódcy Kościoła - i ludzie Kościoła - muszą zrozumieć, że skończyły się czasy, gdy tożsamość etniczna, narodowa lub dziedzictwo rodzinne „czyniły” katolików. Za dwadzieścia lat nikt w Polsce nie będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie: „Dlaczego jesteś katolikiem?”, mówiąc: „Ponieważ jestem Polakiem”. Polski katolicyzm, podobnie jak katolicyzm w całym świecie północnoatlantyckim, musi przyjąć wezwanie Jana Pawła II do „nowej ewangelizacji”, w której każdy jest uczniem-misjonarzem, „wszędzie” jest terytorium misyjnym, a wyświęceni przywódcy Kościoła upoważniają swoich ludzi do życia misją, którą otrzymali na chrzcie: przyprowadzania innych do Chrystusa.

Powiedział Pan, że Kościół powinien podążać drogą nowej ewangelizacji, a wierzący powinni być misjonarzami. Jakie konkretne działania ma Pan na myśli? Jaka w tym rola duchowieństwa a jaka wiernych?

Reklama

- Katolicy muszą nauczyć się „posiadać” swój chrzest, a Wielki Post jest dobrym momentem na refleksję nad tym, jak dobrze żyliśmy powołaniem do bycia uczniem-misjonarzem z Ewangelii Św. Mateusza (Mt 28,19) w ciągu ostatniego roku. Istnieje nieskończenie wiele sposobów na bycie uczniem-misjonarzem. Módl się przed posiłkiem, gdy jesteś w restauracji z innymi. Zabierz kogoś ze sobą na śniadanie w niedzielę - ale najpierw zabierz go ze sobą na Mszę Świętą. Zostań wolontariuszem w katolickim schronisku dla bezdomnych lub katolickim ośrodku dla uchodźców i poproś innych, którzy odeszli od wiary, aby do ciebie dołączyli. Poproś kogoś, z kim jesteś, aby poświęcił chwilę i pomodlił się z tobą w szczególnej intencji. Zachęć swoich synów i córki w wieku studenckim do zaangażowania się w dobre katolickie duszpasterstwo akademickie. Nowa ewangelizacja w Europie, która będzie oznaczać zarówno ponowną ewangelizację tych, którzy porzucili wiarę, jak i ewangelizację „nonów" (tych, którzy twierdzą, że nie mają przynależności religijnej), wymaga indywidualnego podejścia do każdego. Zadaniem duchowieństwa jest uzdolnienie świeckich do tego rodzaju aktywnego, stałego świadectwa w świecie.

Nowa ewangelizacja wymaga silnego zaangażowania od wierzących, a duchowni mają ich uzdolnić do aktywnego świadectwa w świecie. Czy w ten sposób nie wymagamy zbyt wiele od wierzących, a zbyt mało od duchownych?

- Nie wymaga to od wierzących więcej niż Jezus wymagał od swoich pierwszych uczniów. I proszę, przestańmy myśleć, że duchowni i świeccy istnieją na różnych kościelnych planetach. Jak wyjaśnił Sobór Watykański II w drugim rozdziale swojej przełomowej Konstytucji dogmatycznej o Kościele „Lumen gentium”, „Lud Boży”, zarówno duchowni, jak i świeccy, jest powołany do misji, choć na różne sposoby. Omawiam tę kwestię obszernie w swojej książce „Katolicyzm ewangeliczny. Gruntowna reforma Kościoła w XXI wieku”.

Jeśli tak, to czy większa synodalność Kościoła wesprze wspomnianą misję?

- „Synodalność” wydaje się mieć praktycznie nieskończoną liczbę znaczeń. Właściwie rozumiana, oznacza współpracę wszystkich stanów życia w Kościele w ewangelizacyjnej misji Kościoła - każdy zgodnie ze swoimi właściwymi darami i obowiązkami. Jeśli „synodalność” oznacza wymyślanie katolicyzmu na nowo, aby stał się Kościołem „idącym z duchem czasu”, jak to miało miejsce w Niemczech, to jest to przeszkoda dla ewangelizacji. Nikt nie jest zainteresowany „Kościołem Być Może”, z wyjątkiem może starzejących się „postępowców”.

Reklama

À propos Niemiec, krytykuje Pan niemiecką „Drogę Synodalną”. Z jednej strony mamy "Synod o synodalności", a z drugiej - niemiecką „drogę synodalną”. Czy nie świadczy to o braku jedności w Kościele? Wydaje się, że jest ona potrzebna do przezwyciężenia kryzysów.

- Jedyną prawdziwą jednością w Kościele jest jedność w prawdzie. Znaczna część niemieckiego Kościoła znajduje się w stanie przypominającym apostazję. Żadna ilość „synodalności”, jakkolwiek ten termin jest definiowany, nie rozwiąże tego problemu. Tylko nawrócenie do Chrystusa i prawd, które Chrystus objawia, odbuduje jedność w niemieckim katolicyzmie oraz między niemieckim Kościołem a Kościołem światowym.

A jaka jest sytuacja Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych? Jak radzi sobie z „misją”?

- Kościół w Stanach Zjednoczonych ma swoje wyzwania i problemy, ale wydaje mi się, że przyjął nową ewangelizację bardziej niż Kościół w większości Europy. Jest to widoczne w odniesieniu do formacji seminaryjnej, która została gruntownie zreformowana w Stanach Zjednoczonych, a także w rosnących amerykańskich instytutach zakonnych kobiet (Siostry Miłosierdzia z Alma, Michigan; Siostry Życia; Siostry Dominikanki z Nashville; Siostry Dominikanki Maryi Matki Eucharystii). Ale dotyczy to również inicjatyw świeckich, takich jak FOCUS (Stowarzyszenie Studentów Uniwersytetów Katolickich), Legatus i Napa Institute (programy formacyjne dla ludzi biznesu i profesjonalistów), wielu tętniących życiem katolickich duszpasterstw akademickich oraz naszych najlepszych katolickich uczelni i uniwersytetów sztuk wyzwolonych, które przygotowują intelektualnie i zawodowo kompetentnych uczniów-misjonarzy na XXI wiek.

Rozmawiała Iwona Pałczyńska (KAI)

2024-02-22 14:08

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

G. Weigel: „watykańska” misja pokojowa nie może stawiać na tej samej płaszczyźnie agresora i ofiary

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Federacja Rosyjska prowadzi na Ukrainie wojnę agresywną, dopuszczając się szeregu niewyobrażalnych zbrodni wojennych, podczas gdy Ukraina broni swojego istnienia i suwerenności. Dlatego watykańska misja pod przewodnictwem kardynała Matteo Zuppiego nie może traktować symetrycznie obydwu stron - pisze w swoim felietonie na łamach portalu The First Things znany amerykański intelektualista katolicki i biograf Jana Pawła II, prof. George Weigel.

Asymetrię obydwu stron Weigel streszcza słowami: jeśli Rosja przegra, to przegra tylko wojnę. Jeśli przegra Ukraina, straci Ukrainę. Jego zdaniem ta zasadnicza asymetria i jej implikacje dla powojennego pokoju nie zostały w pełni zrozumiane przez Stolicę Apostolską. Cytuje wypowiedzi zasłyszane ostatnio, gdy na początku maja pracował w Rzymie, że żądanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wycofania wszystkich sił rosyjskich z okupowanego terytorium Ukrainy utrudni negocjacje pokojowe. Zwraca uwagę, iż takie wypowiedzi świadczą o braku zrozumienia, że prezydent Zełenski wyraża wolę swojego narodu, a nie zachęca go do nieuzasadnionych żądań. „Podobnie słyszano o obawach Watykanu dotyczących rzekomo skrajnych stanowisk w sprawie wojny zajmowanych przez Polskę i kraje bałtyckie - tak jakby nie było uzasadnionych obaw, że wszelka forma rosyjskiego zwycięstwa na Ukrainie umieści te kraje (i Mołdawię) jako następne na liście zdobyczy usiłującego cofnąć rezultat zimnej wojny Władimira Putina” – podkreśla amerykański intelektualista.
CZYTAJ DALEJ

O biskupie, który wolał być mnichem

Niedziela Ogólnopolska 10/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Kadłubek

bł. Wincenty Kadłubek

Aleksander Lesser, Wincenty Kadłubek/pl.wikipedia.org

Czy współczesny świat potrzebuje takich wzorców, jak postać bł. Wincentego Kadłubka? – pytamy o. Rafała Ścibiorowskiego, opata archiopactwa Cystersów w Jędrzejowie.

Agnieszka Dziarmaga: Rok 2023 jest wyjątkowy z racji przypadającej 8 marca 800. rocznicy śmierci bł. Wincentego Kadłubka. Ostatnią część swego życia spędził w mniszej celi w Jędrzejowie. Czy to tutaj, w archiopactwie Cystersów, skupią się najważniejsze uroczystości rocznicowe? O. Rafał Ścibiorowski: Taki mamy zamiar. Mistrz Wincenty – wybitna postać epoki średniowiecza – gdy świadomie zrezygnował z biskupstwa i zaszczytów w Krakowie, sam wybrał sobie to miejsce: najstarsze opactwo cysterskie w Polsce. Wyjątkową rocznicę i Rok Kadłubkowy w diecezji kieleckiej ogłosił listem pasterskim biskup kielecki Jan Piotrowski. 8 marca, w sam rocznicowy dzień, będzie u nas sprawowana Msza św. o godz. 18. Nastąpi też otwarcie trumienki z relikwiami (może to uczynić tylko biskup). Zostaną one pobrane i przekazane do parafii, które o nie prosiły. Zakładam, że będzie to ok. dwudziestu-trzydziestu szczątków doczesnych – proszą o nie parafie nie tylko diecezji kieleckiej i nie tylko z Polski. W 2022 r. zwrócili się do nas o nie m.in. częstochowscy paulini; myślę, że ok. stu relikwii naszego patrona powędrowało już do różnych parafii. Trzeba też podkreślić, że w sytuacji przyjęcia relikwii przez parafie zobowiązują się one do zrealizowania określonego programu modlitewnego, który przewiduje Mszę św. raz w miesiącu ku czci błogosławionego, odmówienie litanii, ucałowanie relikwii oraz odczytanie próśb kierowanych do niego przez wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowa 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Szkół im. Jana Pawła II

2025-10-09 16:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

#Pielgrzymka

Zjazd Szkół im. Jana Pawła II

BPJG

Z udziałem blisko 7 tys. uczniów i nauczycieli z dwustu placówek odbyła się na Jasnej Górze 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Rodziny Szkół im. Jana Pawła II. Mottem spotkania były słowa zaczerpnięte z tegorocznego Dnia Papieskiego: „Św. Jan Paweł II. Prorok Nadziei”.

Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. odprawiana na Jasnogórskim Szczycie. Eucharystii przewodniczył biskup Marek Solarczyk, duszpasterz Rodziny Szkół im. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję