Reklama

Paulini zamieszkali w Świdnicy

Na zaproszenie biskupa świdnickiego Ignacego Deca Zakon Paulinów 26 sierpnia, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, objął opieką duszpasterską parafię pw. św. Józefa w Świdnicy. Jest to pierwsza parafia zakonna w stolicy naszej diecezji

Niedziela świdnicka 38/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest potrzeba, aby w mieście biskupim, obok ważnych struktur kościelnych, funkcjonowała również w sposób właściwy formacja duchowa - powiedział bp Ignacy Dec. - Mam nadzieję, że przejęcie parafii przez Ojców Paulinów przyczyni się do odnowy miasta w wymiarze duchowym.
Do pracy duszpasterskiej w Świdnicy zostało skierowanych czterech Ojców Paulinów. Proboszczem i przełożonym wspólnoty zakonnej będzie o. Samuel Paweł Pacholski, zaś pozostałe obowiązki pełnić będą ojcowie: o. Dominik Partyka, o. Grzegorz Krzyżowski oraz o. Piotr Łoza.
Po elżbietankach, jadwiżankach, klaweriankach, prezentkach oraz siostrach Rodziny Maryi jest to już szósty zakon mający swoich przedstawicieli w stolicy diecezji. Pojawienie się zakonników zwiększy prestiż stolicy biskupstwa, bo przyjęło się, by w każdym z takich miast znajdowało się przynajmniej jedno męskie zgromadzenie zakonne.
Parafia św. Józefa znajduje się w centrum Świdnicy. Wraz z przylegającym klasztorem kościół powstał w ciasnej zabudowie pierzei ulicznej w latach 1754-1772 z inicjatywy urszulanek, które pojawiły się w mieście około 1700 r. Klasztor posiadał swój własny kościół w latach 1714-1756. W tym czasie otwarto także szkołę (1731-1734) oraz kaplicę przyklasztorną zwieńczoną wieżą, która powstała w 1763 r. Istniejący do dzisiaj kościół św. Józefa został wybudowany w latach 1754-1772. Jego jednonawowa barokowa bryła została zestawiona z miejskimi kamienicami. Kościół i klasztor uległ rozbudowie i modernizacji w latach 1851-1875. Kościół św. Józefa jest kościołem parafialnym od 1946 r. Kościół modernizowano w 1961 r., oraz w latach 1972-1974.
- Świątynia jest w dobrym stanie technicznym, za co podziękowania należą się poprzedniemu proboszczowi - podkreśla o. Samuel Paweł Pacholski. - Nie musimy się więc teraz martwić o to, czy jakaś dachówka nie spadnie wiernym na głowy, możemy zająć się „wchodzeniem” w tę parafię, poznawaniem jej.
O. Samuel o tym, że będzie kierował parafią w Świdnicy, dowiedział się 29 czerwca tego roku.
- Po raz pierwszy przyjechałem tutaj 18 lipca. Nigdy wcześniej nie byłem w tym rejonie Polski - przyznaje nowy proboszcz, który wcześniej posługiwał m.in. w Warszawie i w Łukęcinie (diecezja szczecińsko-kamieńska). - Zaproszenie biskupa i decyzja Generała Zakonu były więc dosyć nagłe.
Na razie Paulini zapoznają się z parafią.
- Zajmujemy trzy kondygnacje zespołu poklasztornego - mówi o. Samuel. - Wiemy już, że parafia ma około 5, 5 tysiąca wiernych, choć na niedzielnych Mszach św. mamy ich ok. 900. Chcemy zobaczyć, dlaczego tak mało i dotrzeć do tych, którzy z różnych powodów nie uczestniczą w Eucharystii niedzielnej.
Poza tym dla wiernych objęcie parafii przez Paulinów nie oznacza większych zmian.
- W zasadzie jest tylko jedna różnica. Jest nowy proboszcz i jest on zakonnikiem - tłumaczy ks. Łukasz Ziemski, rzecznik prasowy świdnickiej kurii.
- Każdy zakon ma specyficzną duchowość. Paulini naznaczeni są rysem jasnogórskim, który jest bardzo bliski wszystkim Polakom i naszemu biskupowi, który od początku piastowania swojego stanowiska planował i marzył o sprowadzeniu paulinów do Świdnicy - uważa ks. Ziemski.
Zakon od samych początków swego istnienia prowadził działalność apostolską, która wyrażała się w dawaniu świadectwa, pouczaniu i modlitwie. Z biegiem czasu, stosownie do decyzji Kościoła, podejmował Zakon funkcje duszpasterskie: od posługi słowa Bożego i szafarstwa sakramentów we własnych kościołach, aż po działalność misyjną i pedagogiczną. Świadczy to o uwrażliwieniu wspólnoty paulińskiej na aktualne potrzeby ludu Bożego i znaki czasu.
- Świadomi zatem charakteru i ducha naszego Zakonu, łączymy nadal kontemplację, apostolstwo świadectwa i modlitwy z gorliwym czynem apostolskim - czytamy w art. 47 Konstytucji Zakonu Paulinów. - Głoszenie słowa Bożego uważamy za pierwszą powinność apostolską. Podejmując posługę słowa Bożego, jesteśmy świadomi, że stanowi ono podstawowy środek budzenia wiary (por. Rz 10, 17), jest wezwaniem w imieniu Boga do nawrócenia, prowadzi do sakramentów jako źródeł życia Bożego, buduje w sercach ludzkich i między ludźmi królestwo Boże łaski i życia, jest wreszcie pochodnią prawdy i drogowskazem w pielgrzymce do Ojca niebieskiego. Dlatego nasi kapłani, ożywieni duchem Bożym i troską o duchowe dobro ludzi, z gorliwością głosić będą wszystkim tajemnicę Chrystusa. Będą wyjaśniać i szerzyć Jego naukę, życiem osobistym wyznając to, co przepowiadają. W przepowiadaniu naszym obecna niech będzie zawsze Maryja, Matka Jezusa i Matka nasza, tak jak obecna jest w Ewangelii i w nauce Kościoła.
Ów maryjny kult już widać w świdnickiej parafii.
- Zaczynamy cotygodniową nowennę do Matki Bożej Jasnogórskiej - mówi proboszcz parafii. - Nie zapominamy też o propagowaniu kultu św. Józefa. W każdą środę będziemy odmawiać nowennę, a 19. dnia każdego miesiąca nowenna będzie miała charakter uroczysty, z udziałem diecezjalnego Bractwa Świętego Józefa.
W parafii pojawi się też specjalna niedzielna Masza św. dla rodzin (o godz. 10.30).
- Chcemy skierować ją zarówno do dzieci, jak i do rodziców. Słowo Boże będzie więc głoszone specjalnie do nich i dla nich. W ten sposób chcemy przyciągnąć do kościoła młodszych wiernych i zaangażować w życie świątyni również ich pociechy - zapowiada o. Samuel.
W parafii planowana jest także pielgrzymka na Jasną Górę do Częstochowy, gdzie podczas nocnego czuwania nastąpi zawierzenie parafii Matce Boskiej Częstochowskiej.
Na Paulinów spadną też inne zadania. Od października będą spowiednikami w świdnickiej katedrze, gdzie uruchomiony zostanie tzw. stały konfesjonał. Tym samym świdnicka świątynia stanie się jednym z kościołów w Polsce, w których jest możliwość skorzystania z sakramentu pokuty poza czasem nabożeństw.
- 29 sierpnia przy parafii został erygowany także dom zakonny. Na razie jest nas tu 4 paulinów i rezydent, ks. Pasyk, który ofiaruje swoją nieocenioną pomoc w codziennej pracy. Miejsca jest jednak sporo, liczę że z czasem zakonników będzie więcej - zapowiada o. Samuel.
Zapewnia, że więcej o parafii i parafianach będzie mógł powiedzieć na początku przyszłego roku, kiedy zakończy wizyty duszpasterskie w domach.
- Wówczas, jak poznam swoich parafian, a oni mnie, obraz całości parafii będzie wyraźniejszy - zapowiada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Nie słowa lecz czyny

2024-04-26 09:20

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów, które przemierzają naszą diecezję, wchodzi w swoją końcową fazę. Ostatnie dni tej duchowej podróży odbędą się w Ostrowcu Świętokrzyskim.

W procesji do świątyni, która zgromadziła kapłanów z dekanatów ostrowieckiego, szewieńskiego, kunowskiego i ożarowskiego, relikwie błogosławionej rodziny Ulmów wniósł proboszcz parafii, ks. Jan Sarwa, wspierany przez przedstawicieli rodzin z lokalnej wspólnoty. Udział duchowieństwa z różnych dekanatów podkreślił ważność tego wydarzenia w życiu kościelnym regionu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję