Reklama

80 lat Chrystusowców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Myślałem o Was tyle razy, spotykając się z naszymi tułaczami za Atlantykiem i stwierdzając osobiście ich duchowe opuszczenie. A widziałem tyle potrzeb i taką tęsknotę za polskim kapłanem, że modliłem się o ducha wielkiego, ofianego dla wszystkich, którzy kiedyś podążą za tą naszą ukochaną bracią. A przekonałem się, że to muszą być serca wielkie, bardzo wielkie, by wszystkich i wszystko ogarnęły, i wierzących, i odpadłych, dobrych i słabych, spokojnych i niespokojnych, tych, co chcą i tych, którzy polskiego kapłana zwalczać będą. Bo któż zliczy biedę wychodźstwa, jego bóle, męki, nieporozumienia i błędy?”
Fragment listu sługi Bożego kard. Augusta Hlonda do księży chrystusowców, 1934 r., cytat pochodzi z publikacji „Chrystusowcy wśród Polonii”

Mija już osiemdziesiąt lat odkąd pierwsi chrystusowcy wyruszyli, by troszczyć się o duszę polskiego emigranta i o zachowanie ducha narodowego wśród tych, których bieg historii zmusił do wyjazdu za chlebem. Chrystusowcy (księża i bracia) są zgromadzeniem zakonnym na prawie papieskim. Obowiązują ich śluby - najpierw czasowe, a następnie wieczyste (ubóstwo, czystość, posłuszeństwo). Zewnętrznie nie różnią się od księży diecezjalnych - tak jak inni duchowni noszą sutannę.
Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej - bo tak brzmi pełna nazwa Zgromadzenia - założył prymas Polski kard. August Hlond przy współudziale ks. Ignacego Posadzego (obecnie sługa Boży). Dokument erekcyjny został podpisany 8 września 1932 r. Konstytucję dla Towarzystwa Chrystusowego przygotował sam kard. August Hlond. W Gnieźnie (1933), Poznaniu i Puszczykowie (1935) otwarto pierwsze domy zakonne. Powstało seminarium duchowne, a także wydawnictwo z zakładami poligraficznymi w Potulicach. - W 1933 r. rozpoczęto wydawanie dwumiesięcznika poświęconego duszpasterstwu wśród Polaków na wychodźstwie pt. „Głos Seminarium Zagranicznego”, a od 1936 r. miesięcznika biblijno-liturgicznego pt. „Msza Święta”, następnie kwartalnika hagiograficznego pt. „Cześć Świętych Polskich” - informuje nas strona Zgromadzenia www.chrystusowcy.pl. (Aktulanie Towarzystwo Chrystusowe wydaje miesięcznik „Msza Święta”, a dla młodych ludzi pismo „Miłujcie się!”).
Pięć lat później pierwsi chrystusowcy wyjechali do pracy duszpasterskiej wśród Polonii, m.in. do Anglii i Estonii. Ksiądz Prymas żywo interesował się Zgromadzeniem. Osobiście udzielał święceń, przyjeżdżał przy każdej nadarzającej się okazji, pisał listy i dzielił się wrażeniami z podróży zagranicznych i spotkań z emigracją. Bardzo zależało mu, by przyszli duszpasterze emigracyjni byli jak najlepiej przygotowani do swojej pracy. Wszystko to przyczyniło się do szybkiego rozwoju Towarzystwa. A później wybuchła wojna, która uniemożliwiła Prymasowi bezpośredni kontakt ze Zgromadzeniem. Uwolniony z rąk niemieckich przez armię amerykańską, do kraju wrócił 20 lipca 1945 r.
Po II wojnie światowej, która poczyniła ogromne zmiany terytorialne w Europie, głównym terenem pracy księży chrystusowców stało się Pomorze Zachodnie. Podczas pierwszych powojennych rekolekcji dla członków Zgromadzenia kard. August Hlond mówił: „Pójdźcie w nowe warunki - trudne i ciężkie. Ciężkie dla ludu, który osiedla się na Zachodzie (...). Żyje wśród obcych. Nikt mu nie pomaga. On na księdza patrzy jako na doradcę, jako na opiekuna, jako na ojca. Koło tego kapłana się skupia. Tym kapłanem stoi. Była u mnie delegacja z tamtych terenów i powiedziano mi: «Jesteśmy tam i trzymamy się, bo mamy księdza. W nim ostatnia nasza ostoja. Jeśli jego zabraknie, nie wytrzymamy». (...) idźcie do nich z pełnym kapłańskim, zakonnym sercem, sercem ojca godnego zaufania. Bądźcie dobrzy dla nich. Miejcie serce! Ludzie ci nigdzie nie znajdują dobroci, żyją w otoczeniu, które nie budzi zaufania. Ksiądz im pomoże ukochać ten nowy zakątek”.
I tak w Szczecinie pojawili się pierwsi polscy duszpasterze. Przyjechali za zgodą ówczesnego przełożonego Domu Głównego w Poznaniu ks. Floriana Berlika TChr na prośbę prezydenta Szczecina Piotra Zaremby, który zwrócił się do bp. Walentego Dymka o zorganizowanie takiego przyjazdu. Był 4 maja 1945 r. Pierwszą Eucharystię - w intencji Ojczyzny - w której udział wzięli wszyscy Polacy wraz z zarządem miasta, odprawiono 6 maja 1945 r. w ocalałej przy wypalonym kościele św. Jana Chrzciciela kaplicy. 15 sierpnia 1945 r. kard. August Hlond powołał Administratorów Apostolskich na tzw. Ziemie Odzyskane. Pod koniec 1947 r. chrystusowcy odsługiwali już 24 parafie na Pomorzu Zachodnim. Aktualnie w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej księża chrystusowcy posługują: w Brojcach - parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa, Chociwlu - Matki Bożej Bolesnej, Dobrzanach - św. Michała Archanioła, Goleniowie - św. Katarzyny, Gosławiu - Chrystusa Króla, Kozielicach - św. Stanisława BM, Marianowie - Niepokalanego Poczęcia NMP, Piaseczniku - św. Andrzeja Boboli, Płotach - Przemienia Pańskiego, Pyrzycach - św. Ottona Biskupa, Stargardzie Szczecińskim - św. Józefa i Chrystusa Króla Wszechświata, Szczecinie - Najświętszego Serca Pana Jezusa, Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Świętego Ducha i Niepokalanego Poczęcia NMP, Tetyniu - Matki Bożej Królowej Polski oraz Poczerninie. Ale w Polsce są też m.in. w Sarbi, Potulicach, Ziębicach, Władysławowie, Łomiankach, Częstochowie. Swój dom główny i seminarium mają w Poznaniu na Ostrowie Tumskim. Teraz, gdy jedna czwarta Polaków migruje i wciąż potrzeba polskiego duszpasterza, księża chrystusowcy troszczą się o losy polskich emigrantów w 21 krajach świata.

* * *

Deo gratias

Niedawno ukazał się krążek seminaryjnego zespołu muzycznego „Gaudeamus”, który jest podziękowaniem za 80 lat istnienia rodziny zakonnej. Na płycie znadziemy utwory śpiewane przez różne składy zespołu i nagrane w różnych latach. „Gaudeamus” obchodzi w tym roku 40. urodziny. Od wielu lat zespołem opiekuje się ks. Robert Nalepka TChr, wykładowca muzyki kościelnej w WSD Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej w Poznaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję