Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Aby spotkać Jezusa, muszę uświadomić sobie, co mi Go zasłania

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 14-15.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Rafał Witkowski

sanktuarium Babimost, krzyż, Ukrzyżowany Chrystus

sanktuarium Babimost, krzyż, Ukrzyżowany Chrystus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piątek, 16 lutego. Wielki Post

• Iz 58, 1-9a • Ps 51 • Mt 9, 14-15

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki oblubieniec jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im oblubieńca, a wtedy będą pościć».

Kolejny Wielki Post, kolejne postanowienia… Czy już je wybrałeś, podjąłeś? Dzisiejsza liturgia słowa zaprasza nas do podjęcia postu, który ma być naszą odpowiedzią na brak. Brak kogo? Jezusa w moim życiu. Jest tylko jedna taka sytuacja, kiedy Jego brakuje – mój grzech. Zatem to od uświadomienia sobie, jakie grzechy popełniam, winienem zacząć szukanie postu. Ma on przecież przywrócić mi Boga, którego znowu zdradziłem, opuściłem. Tak, to ja Go opuściłem, On mnie nigdy. Zatem jaki post jest miły Panu? Podpowiada to dzisiaj prorok Izajasz: „rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków” (Iz 58, 6-7). W poście chodzi o nazwanie tego, co jest złe w moim życiu, dostrzeżenie nałogu, uzależnienia, które mnie zniewala, uciska, zobaczenie głodnego – niekoniecznie tylko fizycznie, ale tego, kto obok potrzebuje mojego dobrego słowa, gestu, uśmiechu, dostrzeżenia, zainteresowania. Może zamiast komórki albo gazety – telefon, sms do kogoś, z kim dawno nie rozmawiałem… Aby spotkać Jezusa, muszę uświadomić sobie, co mi Go zasłania, stąd także we Mszy Świętej jest akt pokutny, bym przyznał się, że to „moja bardzo wielka wina” i uświadomił sobie, że to Jezus może zabrać mi te „zasłony”, które mnie od Niego oddzielają. Może ciągle się zastanawiasz, po co jest post. Jaki wybrać, co ma mi dać, co zmienić? Te pytania są potrzebne, by właściwie wybrać, gdyż Jezus mówi: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary” (Mt 9, 13).

Reklama

J.S.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2024-01-05 11:46

Ocena: +29 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Takiego cyrku jeszcze nie było!

[ TEMATY ]

rozważania

Mat.prasowy

Sytuacja opisana w tym fragmencie Ewangelii jest niczym rodem z cyrku. Na szczęście w tym wydarzeniu są także osoby, które zachowały rozsądek i nie dały się ponieść emocjom.

Podobna sytuacja może przydarzyć się każdemu z nas. Warto wtedy wyrobić sobie swoje zdanie, poszukać uzasadnienia, dowodu, zachować zdrowy rozsądek.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję