Reklama

Czym żyję?

Początek pięknej historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według zapowiedzi, na zakończenie mojego cyklu artykułów kilka słów o dobrym przygotowaniu liturgii, podczas której zawierany jest sakramentalny związek małżeński. Rodzina i znajomi zaproszeni na ślub mogą stać się świadkami nie tylko zaślubin młodych, ale również ich wiary, zaangażowania i modlitwy, którą wszyscy nawzajem mogą się obdarować. Dla narzeczonych czas poświęcony na wybór czytań, przygotowanie modlitwy wiernych, tekstów pieśni, procesji z darami może stać się okazją do rozmowy o Słowie Bożym, o tym, w jakich intencjach nasza rodzina potrzebuje modlitwy. Nie może też zabraknąć czasu na sakrament pokuty. Przed ślubem warto zdecydować się na spowiedź z całego życia. Następnie w harmonogramie przedślubnych przygotowań można zanotować:

Wybór czytań

Dzisiaj wpisując w wyszukiwarkę internetową: czytania na ślub - można odnaleźć teksty, nawet wraz z komentarzami. Zachęcam do wczytania się we wszystkie propozycje. Wybór powinien wynikać z tego, na jakie aspekty młodzi chcą szczególnie zwrócić uwagę. Czy na: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną”, czy: „dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem”, czy też: „mój miły należy do mnie, a ja do niego” albo: „szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę, liczba dni jego będzie podwójna. Dobra żona radować będzie męża, który osiągnie pełnię wieku w pokoju”. Czytania mogą wziąć świadkowie, rodzice lub młodzi. Ciekawym rozwiązaniem jest przeczytanie odpowiedniego fragmentu z Pieśni nad Pieśniami z podziałem na role.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa wiernych

Zasady tworzenia modlitwy wiernych można także znaleźć w sieci. Zindywidualizowanie tej modlitwy pod kątem potrzeb danej rodziny jest ważnym osobistym akcentem - np. o jedność małżonków, za pary oczekujące potomstwa oraz wspomnienie z imienia osób zmarłych z obu rodzin.

Reklama

Pieśni

Wybór pieśni i przygotowanie okolicznościowych śpiewników ułatwi gościom włączenie się we wspólny śpiew. W modlitwę do Ducha Świętego „O Stworzycielu Duchu, przyjdź” powinni zaangażować się wszyscy obecni w kościele, a brak tekstu może to utrudnić. Czasami zbyt dużo czasu poświęca się na dobór repertuaru weselnego kosztem dopracowania muzycznej oprawy liturgii, a można zadbać i o jedno, i o drugie.

Procesja z darami

Ciekawym pomysłem jest zaangażowanie, najlepiej dzieci, w procesję z darami do ołtarza, do której odczytywany jest komentarz. Obok chleba i wina mogą pojawić się rzeczy związane z panną młodą i panem młodym, którzy składają je na ołtarzu, prosząc o dar łączenia tego, co moje, co twoje, a co nasze, by nigdy to, co wnosimy do małżeństwa ze swojej przeszłości, nie dzieliło małżonków w przyszłości. Pamiętam ślub, na którym niesione były w procesji: piłka rugby i model tira - symbolizujące zamiłowanie do futbolu i podróże autostopem, z komentarzem, aby te dwie pasje były tak realizowane, by nie stały się przyczyną konfliktów, by szukać tego, co łączy, a nie tego, co dzieli.

Komunia pod dwiema postaciami

Zawsze można poprosić kapłana o Komunię św. pod postaciami Chleba i Wina nie tylko dla młodych. Bywa, że w niektórych parafiach jest to rzadkością, stąd dla zgromadzonych z różnych stron gości może to być wyjątkowe przeżycie.

Dziękczynienie

Pięknym zwyczajem jest, kiedy po Mszy św. młodzi zostają na swoich miejscach na modlitwę dziękczynną lub często jest to chwila na podejście pod obraz, figurę Maryi lub inne ważne miejsce związane z daną świątynią.
Przy wyjściu z kościoła można zaproponować gościom mały poczęstunek (np. ciasteczka, cukierki) z podziękowaniem („dziękujemy” - i imiona młodych), z dołączonym cytatem, najlepiej z wybranych czytań.
Piękna uroczystość może być początkiem pięknej historii, którą chciałoby się podsumować cytatem prosto z bajki, który również niech będzie życzeniem dla nas wszystkich na zakończenie moich codwutygodniowych spotkań z Czytelnikami „Niedzieli”: I żyli długo i szczęśliwie… Szczególnie piękne życzenie, jeśli „długo” miałoby oznaczać wieczność, a szczęście - zbawienie.

www.filaryzycia.pl

KONIEC

* * *

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psycho-logiczny, terapeuta NEST, żona, mama Mateusza (11 lat), Marty (7 lat) i Tomka (5 lat); wykłada i prowadzi warsztaty w całej Polsce. Autorka serii sesji tematycznych, nagranych w Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję