Oto polski tekst wypowiedzi papieskiej:

Drodzy bracia i siostry,

jeszcze raz życzę wszystkich pokoju i dobra, wypływającego z Narodzenia Pana. I korzystam z tej okazji, aby podziękować tym wszystkim, którzy przesłali mi życzenia z Rzymu i z wielu części świata. Dziękuję, zwłaszcza za wasze modlitwy! I nadal módlcie się za papieża! On tego potrzebuje.

W znaku świadectwa św. Szczepana jestem blisko wspólnotom chrześcijańskim, które cierpią dyskryminacje i zachęcam je do trwania w miłości do wszystkich, walcząc pokojowo o sprawiedliwość i o wolność religijną.

Wstawiennictwu Pierwszego Męczennika powierzam również wołanie o pokój narodów udręczonych przez wojnę. Środki przekazu ukazują nam, co tworzy wojną: widzieliśmy Syrię, widzimy Strefę Gazy. Pomyślmy o umęczonej Ukrainie. Pustynia śmierci. Czy tego chcemy? Narody chcą pokoju. Módlmy się o pokój, walczmy o pokój.

Pozdrawiam was, rzymian i pielgrzymów, rodziny, grupy parafialne, wspólnoty religijne, stowarzyszenia. Zapraszam was do stanięcia przed wielką Szopką na Placu św. Piotra, dla której natchnieniem była ta, którą św. Franciszek zrobił w Greccio osiemset lat temu. Spoglądając na postacie, ujrzycie w ich twarzach i postawach wspólny rys: zdumienie. Zobaczycie zdumienie, które staje się uwielbieniem. Pozwólmy się ogarnąć zdumieniem w obliczu narodzenia Pana. Życzę wam, abyście strzegli tego w sobie: zdumienia, które staje się uwielbieniem.

I dziękuję wam wszystkim, dzieciom Niepokalanej i tym, którzy są tutaj!

Wesołych świąt dla wszystkich! I proszę was, abyście nie zapominali modlić się za mnie. Dobrego obiadu i do zobaczenia.