Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Z biczem w ręku

Niedziela Ogólnopolska 11/2012, str. 19

GRAZIAKO

Jerozolima, figura Chrystusa dzieła Tomasza Oskara Sosnowskiego

Jerozolima, figura Chrystusa dzieła Tomasza Oskara Sosnowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjący na przełomie III i IV stulecia historyk Kościoła Euzebiusz z Cezarei Nadmorskiej w Palestynie jest przekonany, że to dzięki natchnieniu Bożemu chrześcijanie opuścili Jerozolimę w 66 r. po Chr., gdy wybuchło powstanie Żydów przeciw Rzymianom. W swym dziele „historia ecclesiastica” opowiada: „Wierni Kościoła jerozolimskiego dzięki wyroczni Bożej, objawionej najpoważniejszym członkom swoim, otrzymali rozkaz, by przed wybuchem wojny miasto opuścili i udali się do jednego z miast Perei, zwanego Pella”. Miasto położone zaledwie cztery kilometry od brzegów Jordanu, w północno-zachodniej części Haszymidzkiego Królestwa Jordanii, stało się więc przyczółkiem chrześcijan uciekających z Judei przed zawieruchą wojenną. Był ponoć wśród nich św. Jan Ewangelista, który mógł bez większego żalu opuścić Jerozolimę. Zanim spotkał Chrystusa, Jerozolima była miastem jego marzeń i tęsknot, miała bowiem świątynię, którą Bóg obrał sobie za mieszkanie. Pobożni Żydzi trzykrotnie w ciągu roku udawali się z pielgrzymką do Świętego Miasta, by tam złożyć Bogu ofiarę. Tymczasem śmierć Jezusa na krzyżu zastąpiła wszystkie ofiary Starego Prawa. Ciekawe, że o ile w pierwotnym Kościele wciąż trwały spory, czy chrześcijanie winni zachować żydowskie przepisy pokarmowe lub choćby praktykę obrzezania - nikt nie miał wątpliwości, że konieczność składania ofiar się skończyła. Tym samym skończyła się rola świątyni. To Jezus przejął jej prerogatywy. Jest tego świadomy sam Jan, gdy zdradza swym czytelnikom: „ON ZAŚ MÓWIŁ O ŚWIĄTYNI SWEGO CIAŁA” (J 2, 21). I właśnie dlatego ani apostoł, ani jego współwyznawcy nie narażali życia w obronie świątyni otoczonej przez wojska Tytusa. Za to ryzykowali życiem, dając świadectwo o nowej świątyni - Jezusie Chrystusie, który z biczem w ręku ukazał los dawnego przybytku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Spotkanie na Jasnej Górze rozpocznie się o godz. 12 modlitwą Anioł Pański - poinformowało w niedzielę biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53

[ TEMATY ]

maturzyści

Bp Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą – mówił bp Krzysztof Włodarczyk

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą –
mówił bp Krzysztof Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy była miejscem modlitwy dla zdających w tym roku egzamin dojrzałości. - Matura z pewnością jest jednym z tych momentów, o których mówimy, że są najważniejszymi w naszym życiu, ale czy na pewno? Powiem przekornie: Pan Jezus nie mówi o tym egzaminie nic - mówił ks. Henryk Stippa, który przewodniczył modlitwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję