Japońska Autokefaliczna Cerkiew przeżywa kłopoty. Zwierzał się z nich na łamach „Izwiestii” metropolita Tokio - Daniel.
Według statystyk, w Japonii mieszka 30 tys. osób wyznania prawosławnego. W pierwszej połowie XX wieku było ich 90 tys. Prawosławni mają 60 małych kościołów i kaplic, w których pracuje 30 duchownych. Rocznie chrzczą oni od 20 do 30 osób, w większości dzieci z mieszanych małżeństw - rosyjsko-japońskich. Nie ma również zakonników, co stawia pod znakiem zapytania sukcesję. Kto stanie na czele autokefalii po odejściu metropolity Daniela? Najbardziej prawdopodobne wydaje się, że przysłany zostanie jakiś hierarcha z Rosji, co nie jest jednak najlepszym rozwiązaniem, bo wtedy japońska Cerkiew straci swoją autonomię.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu