Reklama

Spowiedź w XXI wieku

W wielu katolickich kręgach nadal pokutuje przekonanie, że wystarczy się spowiadać raz w roku. Jednak praktykującemu katolikowi z pewnością to nie wystarcza. Tym bardziej że współczesny świat przynosi nowe dylematy moralne, którym musi stawić czoło zarówno penitent, jak i spowiednik

Niedziela Ogólnopolska 6/2012, str. 26-27

Bożena Sztajner/Niedziela

Spowiedź w Kaplicy Pojednania na Jasnej Górze

Spowiedź w Kaplicy Pojednania na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swego czasu na stronie internetowej „Niedzieli” umieściliśmy sondę z pytaniem: „Jak często się spowiadasz?”. 6 proc. respondentów odpowiedziało, że raz w tygodniu, prawie 39 proc. - raz w miesiącu, 41 proc. - kilka razy w roku, 5 proc. - raz w roku, a 8 proc. - rzadziej niż raz w roku.
Wynika z tego, że nasi czytelnicy w miarę często korzystają z sakramentu pokuty i pojednania. Jest on po prostu dla nich czymś ważnym. - Spowiedź daje mi dostęp do Bożej łaski; w jakimś sensie jest też duchową terapią - mówi Mariusz Książek, zastępca Redaktora Naczelnego „Niedzieli”. - Spowiedź daje mi wewnętrzną nową moc na dalsze życie i umacnia w dobrym postępowaniu - dopowiada Monika, jego żona. - Ten sakrament przynosi nadzieję, że mogę być lepszym człowiekiem, że moje życie będzie łatwiejsze. Po spowiedzi jestem w stanie zobaczyć w sobie dobrego człowieka; uśmiechnąć się do siebie - opowiada Agnieszka Chadzińska, jedna z naszych redaktorek. - To moment, w którym mogę zacząć od początku i doświadczyć obecności Ojca, który po mnie wychodzi i szuka mnie jak w Łukaszowej przypowieści o synu marnotrawnym. Bóg przyjmuje mnie bezwarunkowo - wyjaśnia Karolina Mysłek, także nasza redaktorka. Klerycy trzeciego roku Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie mają podobne zdanie: - Po prostu po spowiedzi jest lżej. Dzięki niej możemy odbudować nadzieję, że można coś jeszcze na nowo zacząć. Dzięki niej odnawiamy więzi z Chrystusem i Jego Kościołem.

Czego wymagamy od spowiednika?

Przywołani już alumni na pytanie, czego oczekują od spowiednika, odpowiadają lapidarnie: - Rozgrzeszenia, zrozumienia, łagodności i pouczenia. Spowiednik ma konkretnie pomóc, a nie moralizować. Jeden z kleryków z uśmiechem mówi: - Powiadają, że ksiądz w konfesjonale ma być jak baranek, a na ambonie jak lew.
- Niech spowiednik ma dla mnie po prostu czas, żeby odniósł się do każdego z moich problemów, by pomóc mi przestać grzeszyć - mówi M. Książek. Jego żona zaś dodaje: - Od spowiednika oczekuję zrozumienia i nakierowania na dobrą drogę.
W podobnym duchu wypowiadają się też wspomniane redaktorki: - Żeby umiał słuchać i miał indywidualne podejście. Niech zadaje dodatkowe pytania. Niech tylko nie krytykuje i nie ocenia; niech będzie cierpliwy i próbuje zrozumieć penitenta.
16 marca 2007 r. Benedykt XVI w takich słowach przemawiał do uczestników kursu dla spowiedników zorganizowanego przez Penitencjarię Apostolską: - Niech kapłan, szafarz sakramentu pojednania pamięta zawsze, że jego zadaniem jest ukazywać miłosierną miłość Boga w słowach i sposobie, w jaki odnosi się do penitenta. Niech jak ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym przyjmuje skruszonego grzesznika, niech mu pomaga podnieść się z grzechu, niech go zachęca do poprawy, aby nigdy nie szedł na kompromis ze złem, lecz zawsze wracał na drogę doskonałości ewangelicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Być dobrym spowiednikiem

Księża, żeby sprostać tym wszystkim wymaganiom wiernych, jak również być na bieżąco z wyzwaniami współczesności, często spotykają się na specjalnych konferencjach i sympozjach. Jedno z nich odbywało się na Jasnej Górze w dniach 23-26 stycznia br. Było to 21. ogólnopolskie sympozjum rekolekcjonistów, ojców duchownych i spowiedników, zorganizowane przez Komisję Episkopatu ds. Duchowieństwa, której przewodniczącym jest obecnie kard. Stanisław Dziwisz. Zadaniem Komisji jest przede wszystkim formacja do kapłaństwa i posługi kapłańskiej, a sympozjum odbyło się pod hasłem nawiązującym do hasła roku duszpasterskiego: „Kościół naszym domem. Spowiednik wobec współczesnych problemów moralnych”. Przybyło na nie ponad stu duchownych.
- Potrzebujemy weryfikacji tego, co mówimy, nie tylko z książką, ale przede wszystkim w spotkaniu z żywym człowiekiem - mówił na Jasnej Górze ks. Janusz Królikowski, profesor Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie. Spotkanie w Częstochowie wiązało się nie tylko z wymianą doświadczeń dotyczących spowiedzi. Miało też modlitewny charakter, bo było formą rekolekcji. Konferencje ascetyczne zaś wygłosił ks. inf. Jan Sikorski - wikariusz biskupi ds. formacji duchowieństwa archidiecezji warszawskiej.
Jakie są współczesne problemy moralne? - Jednymi z nich są różnego rodzaju uzależnienia, np. od komputera czy telefonu komórkowego. To są tzw. manie albo holizmy (np. internetomania czy zakupoholizm). To grzechy XXI wieku - mówi „Niedzieli” ks. dr Arkadiusz Olczyk, wykładowca teologii moralnej w częstochowskim Wyższym Instytucie Teologicznym i Seminarium. - Dodałbym jeszcze do tych grzechów grzechy małżeńskie wiążące się z procedurą in vitro. Na to dziś współcześni spowiednicy muszą być wyczuleni i wiedzieć, w jaki sposób spowiadać penitentów. Warto też zwrócić uwagę na tzw. grzechy samochodowe, np. rozmowy telefoniczne czy nadmierna prędkość - precyzuje nasz rozmówca. - Dlatego też takie spotkania spowiedników są ze wszech miar potrzebne i pożyteczne - kończy.
Na jasnogórskim sympozjum uczestnicy i prelegenci wskazywali na nowe okoliczności pojawiające się m.in. przy rozpatrywaniu poszczególnych przykazań Dekalogu. Jako przykład można podać teraźniejsze świętowanie niedzieli, które niejednokrotnie wiąże się z szałem zakupów, co nie powinno mieć miejsca. Ponadto pośród współczesnych problemów moralnych pojawiło się także zagadnienie manipulowania informacjami w mediach.
Zdaniem ks. Królikowskiego, „trudno żeby spowiednik sam, znajdując się w chwili szczególnej, jaką jest spowiedź, znalazł błyskawicznie rozwiązanie takiego czy innego problemu”. Spowiednik ma być jednak przygotowany, by zmierzyć się z każdym z nich, choć to nie jest łatwe. Tym bardziej że wśród moralnych problemów dochodzą również i te związane ze sprawami seksualnymi rozbudzanymi przez media promujące egzystencję bez ograniczeń i wyrzeczeń.

W poszukiwaniu rozwiązania

Spowiedź w XXI wieku jest tym samym, czym była i wcześniej. Jest spotkaniem z Bogiem, który przebacza i odpuszcza grzechy za pośrednictwem kapłanów. Sakrament pokuty i pojednania to spotkanie człowieka z kochającym Stwórcą, który pragnie jego zbawienia. Przyznam, że sam spowiadam na Jasnej Górze, którą sługa Boży kard. Stefan Wyszyński nazwał „konfesjonałem i ołtarzem narodu” (powtórzył to bł. Jan Paweł II) i spotykam się niejako na co dzień z różnorakimi ludzkimi słabościami i zawirowaniami człowieczego losu.
Starsi księża zwykli kiedyś mawiać, że „idą słuchać spowiedzi”. Coś w tym jest. Bardzo często bowiem ludzie po prostu chcą być wysłuchani, chcą powiedzieć, co im leży na sercu. Niekiedy nie potrzebują niczego innego, oczywiście poza sakramentalnym rozgrzeszeniem.
Praktyka podpowiada mi też, że często ludzie są sobie niejako sami winni, iż znaleźli się w takiej czy innej podbramkowej sytuacji. Sami niszczą swoje życie, czasem mniej lub bardziej świadomie. Nie chciałbym tu uogólniać. W każdym razie spowiedź jest po to, by znów wrócić na właściwą drogę postępowania, drogę ukazaną nam przez Jezusa z Nazaretu. Jest to droga prawdy, z której potem rodzi się prawdziwa ludzka wolność i inne wartości, pokazujące, jak wielkim i ważnym stworzeniem dla Boga jest każdy, bez wyjątku, człowiek.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Truskawki to ulubione owoce Polaków

2024-04-30 11:45

[ TEMATY ]

Truskawki

Adobe Stock

Rusza sezon na truskawki, najbardziej wyczekiwany gatunek w Polsce. Truskawki to ulubiony owoc Polaków. Ostatnie lata to wielki wzrost ich popularności. Dowiedz się dlaczego pierwsze owoce nie są droższe niż w ubiegłym roku? Dlaczego truskawki to polskie superowoce? I dlaczego owoce krajowe są zawsze smaczniejsze i zdrowsze od swoich importowanych odpowiedników?

Przed nami wyjątkowo truskawkowy maj. W sieciach dostępne są owoce ze szklarni. Przed majówką pojawiły się truskawki z upraw tunelowych. W tym roku już w maju dostępne będą już owoce zbierane na polach. Na Dzień Matki truskawki będą w każdym najmniejszym nawet sklepie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję