Reklama

Franciszek

Dobrego powrotu, Franciszku

[ TEMATY ]

Franciszek w Ziemi Świętej

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Franciszek odleciał do Rzymu po zdobyciu sobie polityków i nowych fanów” - pisze „Haaretz”. Ten izraelski dziennik nazywa wizytę papieża historyczną choć trwała zaledwie trzy dni. Ponadto wskazuje się na nowy etap w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie jakim będzie modlitwa Prezydentów Izraela i Autonomii Palestyńskiej w Watykanie. Arabska stacja telewizyjna Al Dżazira wskazuje na zaangażowanie Stolicy Apostolskiej w kwestię powstania państwa palestyńskiego.

Nie jest wykluczone, że papież do Ziemi Świętej jeszcze powróci, nie tylko po to aby - jak podają niektóre media - podpisać encyklikę o rodzinie w Nazarecie. Nie można wykluczyć, iż Prezydenci Izraela i Autonomii Palestyńskiej zaproszą na rewizytę, jako kontynuację procesu pokojowego. Tym bardziej, że na Bliskim Wschodzie - jak wynika z rozmów z tutejszymi mieszkańcami - Stany Zjednoczone - nie mają najlepszej reputacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak więc wizyta papieża Franciszka w Ziemi Świętej otwiera się nowy rozdział rozmów pokojowych. Sam zaś Papież jest bardzo ceniony przez Arabów z różnych krajów, nie tylko za jego serdeczne gesty i osobistą bliskość, ale za ogłoszenie dnia 7 września 2013 r. dniem postu i modlitwy w intencji pokoju w Syrii, które według wielu osób zażegnało widmo wojny na Bliskim Wschodzie. Dla środowiska izraelskiego papież jest przyjacielem od wielu lat, jeszcze gdy był księdzem i biskupem w Buenos Aires. W obecnej sytuacji Papież Franciszek wydaje się być największym autorytetem dla wszystkich zaangażowanych w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie.

Nic więc dziwnego, że na zakończenie pielgrzymki niektórzy życzyli papieżowi nie tylko dobrej podróży, ale też dobrego powrotu.

2014-05-27 11:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima: papież do Wielkiego Muftiego – bądźmy świadkami działania Boga w świecie

[ TEMATY ]

Papieska Unia Misyjna

Franciszek

Franciszek w Ziemi Świętej

RonAlmog / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

„Chcielibyśmy być świadkami działania Boga w świecie i dlatego właśnie na tym naszym spotkaniu czujemy głęboko rozbrzmiewające wezwanie, byśmy byli budowniczymi pokoju i sprawiedliwości, byśmy prosili na modlitwie o te dary i uczyli się od Boga miłosierdzia, wielkoduszności i współczucia” - powiedział papież odwiedzając Wielkiego Muftiego Jerozolimy, szejka Muhamada Ahmada Husseina. Ojciec Święty wezwał wyznawców religii powołujących się na Abrahama do wzajemnego szacunku i miłości, rozumienia cierpień innych ludzi, odrzucenia wykorzystywania imienia Boga do przemocy oraz współpracy na rzecz sprawiedliwości i pokoju.

Oto tekst papieskiego przemówienia w tłumaczeniu na język polski:
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Podczas nabożeństwa Kalwarii Rokitniańskiej polecano Ojczyznę

2025-04-12 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Zielona Góra

Rokitno

Kalwaria Rokitniańska

Angelika Zamrzycka

Kalwaria Rokitniańska

Kalwaria Rokitniańska

Około 300 wiernych uczestniczyło w piątek 11 kwietnia 2025 w 24. Nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej. W tym roku rozważania poprowadził kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie ks. kan. Paweł Bryk.

Wędrowanie kalwaryjskimi dróżkami jest dobrą formą duchowego przygotowania do Wielkiego Tygodnia. Nabożeństwo rozpoczęło się w bazylice rokitniańskiej Godziną Miłosierdzia. O godz. 16:00 rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył ks. kan. Paweł Bryk. W nabożeństwie uczestniczyli też miejscowi duszpasterze: kustosz ks. kan. Marcin Kliszcz, wicekustosz ks. Przemysław Żurakowski i ks. kan. Zbigniew Garbarek. Następnie pątnicy dotarli autobusami do pierwszej stacji. Nabożeństwo Kalwarii Rokitniańskiej pielgrzymi rozpoczęli jak co roku przy stacji Wieczernik nieopodal Jeziora Lubikowo. Rozważania, które prowadził kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie, dotyczyły nie tylko Ojczyzny, ale również nas - ludzi tworzących Ojczyznę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję