Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś na cmentarzu dla bezdomnych: kto chce być przy ubogich, głodnych, bezdomnych, płaczących? Jezus!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jezus uczy nas swojej miłości totalnej, bezinteresownej do człowieka właśnie przez to, że ma najwięcej czasu do tych, którzy są odstawieni na bok, którzy są tak samotni, jak samotni są ci ludzie tutaj pochowani, przy których nikogo nie ma. Są ludzie, przy których nikogo nie ma, bo byli właśnie tacy – ubodzy, głodni, bezdomni, płaczący. Kto chce być przy takich ludziach? Jezus chce być przy takich ludziach! – mówił kard. Grzegorz Ryś.

Jest już tradycją, że w uroczystość Wszystkich Świętych kard. Grzegorz Ryś przewodniczy Mszy św. na łódzkim cmentarzu przy ul. Zakładowej w miejscu, gdzie pochowani są biedni i bezdomni. Na dzisiejszej liturgii – celebrowanej na łódzkim cmentarzu bezdomnych po raz piąty - zgromadzili się duchowni, siostry zakonne oraz wierni, którzy odpowiedzieli na zaproszenie metropolity łódzkiego, by modlić się za tych, którzy odeszli w samotności, a których grobów nikt nie odwiedza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kard. Grzegorz nawiązując do Ewangelii o błogosławieństwach, powiedział - Jezus w swoich błogosławieństwach najpierw mówi o ubogich, o tych, którzy się smucą, o tych którzy są cisi, o tych którzy są głodni i spragnieni. Mówi o ludziach, których w swoim życiu wybrał. Mówi o ludziach, którym w swoim życiu poświęcał najwięcej czasu, najwięcej uwagi. Jezus był właśnie dla takich ludzi – ludzi, którzy są bez domu, bez rodziny, którzy są samotni, godni, którzy płaczą. Błogosławieństwa są deklaracją Jego życiowego wyboru. Jak naucza – tak też żyje, jest przy tych ludziach, których ogłasza błogosławionymi i to oni w jego życiu mają pierwsze miejsce – tłumaczył kard. Ryś. - Nasza obecność na tym cmentarzu jest naszą deklaracją. Moglibyśmy co roku urządzać tę procesję na innych łódzkich cmentarzach, gdzie są bardzo czcigodne nagrobki. Ja przez 35 lat uczestniczyłem w tej procesji, w tej liturgii – takiej jak tu przeżywamy – w katedrze na Wawelu. Idąc od grobu króla, do grobu biskupa, kardynała, wieszcza narodowego. Wszyscy oni mają nazwiska, znamy dobrze te nazwiska na pamięć. To było bardzo piękne, ale ta liturgia - tu sprawowana - bardziej do mnie przemawia. – zauważył kaznodzieja.

Reklama

- Jezus uczy nas swojej miłości totalnej, bezinteresownej do człowieka właśnie przez to, że ma najwięcej czasu do tych, którzy są odstawieni na bok, którzy są tak samotni, jak samotni są ci ludzie tutaj pochowani, przy których nikogo nie ma. Są ludzie, przy których nikogo nie ma, bo byli właśnie tacy – ubodzy, głodni, bezdomni, płaczący. Kto chce być przy takich ludziach? Jezus chce być przy takich ludziach! To jest Jego wybór! To jest też rzeczywista miara jego szacunku do człowieka, do tego – kim jest człowiek – podkreślił hierarcha.

Po zakończeniu liturgii odbyła się procesja po cmentarzu, w czasie której modlono się za zmarłych pochowanych na tej łódzkiej nekropolii, ale także na innych cmentarzach Polski i świata. Kończąc liturgię, kard. Grzegorz podziękował wszystkim za obecność i wspólną modlitwę. Cmentarz dla osób bezdomnych jest częścią łódzkiego cmentarza pw. Wszystkich Świętych przy ul. Zakładowej. Znajdują się tam groby grzebanych przez Miejski Ośrodek Pomocny Społecznej oraz osób, które odeszły w kryzysie bezdomności. Pieczę nad cmentarzem sprawuje Archidiecezji Łódzka.

Coroczne Msze św. celebrowane 1 listopada cmentarzu dla bezdomnych zapoczątkował abp Grzegorz Ryś w listopadzie 2018 roku.

2023-11-01 21:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piesza Pielgrzymka Piotrkowska wyruszyła na szlak do Częstochowy

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Poranną Mszą św. celebrowaną w Piotrkowskiej Farze – Bazylice Mniejszej św. Jakuba Apostoła rozpoczęła się 154 Piesza Pielgrzymka Piotrkowska na Jasną Górę.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję