Reklama

Sól ziemi

Ciocia Róża

Niedziela Ogólnopolska 45/2011, str. 31

Jan Maria Jackowski
Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Jan Maria Jackowski<br>Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto czytać wartościowe książki. Zwłaszcza w tzw. ciekawych czasach. Niedawno przeczytałem ponownie pełną humoru i arcyciekawą książkę Róży Siemieńskiej pt. „Opowiadam II” (Wydawnictwo „Apostolicum”, Ząbki 2011). Autorka - dla krewnych i licznych przyjaciół Ciocia Róża - z wykształcenia jest pedagogiem i teologiem, ale także aktorką. Pan Bóg obdarzył ją nie tylko głęboką wiarą, ale również licznymi talentami: darem dzielenia się żywym słowem i rzadką dziś umiejętnością gawędy, talentem literackim - znakomitym, lekkim piórem, zdolnościami aktorskimi, realizowanymi w legendarnym Teatrze Rapsodycznym.
Ciocia Róża urodziła się w 1920 r. w Krzepinie na Kielecczyźnie, w majątku swoich rodziców, w 1941 r. zamieszkała w Warszawie. Wstąpiła do Armii Krajowej. W Powstaniu Warszawskim była pielęgniarką w Szpitalu Maltańskim. Jeszcze przed Powstaniem, w marcu 1944 r., brała udział w rekolekcjach dla AK, które prowadził ks. Stefan Wyszyński (ps. Siostra Cecylia). Po wojnie przyłączyła się do grupy akademiczek - sodalisek, których ojcem duchowym był ks. prof. Stefan Wyszyński, przekształconej w 1947 r. w Maryjny Instytut Świecki. „Zapraszają mnie na dzień skupienia z pewnym kapłanem. Wchodzę do jakiegoś klasztoru na Pradze. Marysia [Okońska] bierze mnie za rękę: «Chodź, przedstawię cię Ojcu». Otwiera jakieś drzwi. Widzę moją «Siostrę Cecylię». Uśmiecha się od ucha do ucha. Wstaje, wyciąga ręce: «Róża i ty zwariowałaś, i idziesz z nami?»”.
Po powołaniu ks. Stefana Wyszyńskiego na stolicę biskupią w Lublinie, w 1946 r., część członkiń grupy wybierała studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Róża Siemieńska rozpoczęła studia pedagogiczne, a następnie eksternistycznie studia aktorskie i była aktorką Teatru Rapsodycznego. Po trzyletnich studiach teologicznych w Rzymie, w drugiej połowie lat 60. wykazała się także umiejętnościami menadżerskimi, prowadząc w trudnych czasach PRL budowę ośrodka rekolekcyjno-wypoczynkowego „Ostoja” w Krynicy Górskiej, budowę szczególną, gdyż ze względu na swoją „kościelność” szykanowaną przez administrację państwową. Następnie przez ponad 30 lat prowadziła „Ostoję”, tworząc z niej niepowtarzalne miejsce odpoczynku i duchowego wzrastania dla rodzin i grup młodzieżowych.
Napisana w formie wspomnień autobiografia Róży Siemieńskiej - która obecnie mieszka w domu Maryjnego Instytutu Świeckiego w Warszawie - jest kontynuacją części pierwszej, wydanej w ubiegłym roku i podobnie utkanej z różnych sytuacji i wątków. Autorka czasami sama jest w nich narratorem, czasami przytacza opowiadania innych. Róża Siemieńska nie tylko blisko współpracowała z takimi gigantami ducha, jak Jan Paweł II czy Prymas Tysiąclecia, ale także pisze o wielu zwyczajnych ludziach, spotykanych na drodze jej życia. Książka jest niekiedy zabawna, w innym miejscu pełna głębokiej refleksji. Ciocia Róża jest obdarzona darem przenikliwej obserwacji oraz umiejętnością lapidarnego, a jednocześnie bardzo plastycznego i sugestywnego oddania opisywanych sytuacji i osobowości bohaterów jej miniopowiadań. Tym, co obie jej książki spaja w piękną i harmonijną całość, jest pokazanie, jak Boża Opatrzność działa w ludzkim życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na Anioł Pański o potrzebie otwarcia się na Boga

2025-07-20 13:28

[ TEMATY ]

Anioł Pański

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tylko otwarcie się na coś, co nas odrywa od nas samych, a zarazem nas napełnia sprawia, że nasze życie rozkwita - powiedział papież Leon XIV w rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański w Castel Gandolfo.

Dziś liturgia poddaje naszej uwadze gościnność Abrahama i jego żony Sary, a także sióstr - Marty i Marii, przyjaciółek Jezusa (por. Rdz 18, 1-10; Łk 10, 38-42). Ilekroć przyjmujemy zaproszenie na Wieczerzę Pańską i przystępujemy do stołu eucharystycznego, to sam Bóg „przechodzi, aby nam usłużyć” (por. Łk 12, 37). A przecież nasz Bóg umiał najpierw stać się gościem i także dzisiaj stoi u naszych drzwi i kołacze (por. Ap 3, 20). Znamienne jest, że w języku włoskim słowo „l’ospite” oznacza zarówno tego, kto gości, jak i tego kto jest gościem. Tak więc w tę letnią niedzielę możemy kontemplować wzajemność gościnności, bez której nasze życie staje się uboższe.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wawrzyniec z Brindisi

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

21 lipca obchodzimy w Kościele wspomnienie św. Wawrzyńca. Prezentujemy treść audiencji z 2011 r., ówczesnego papieża - Benedykta XVI o tym świętym.

Drodzy bracia i siostry,
CZYTAJ DALEJ

Kościół zjednoczony - Sobór w Nicei

2025-07-21 07:14

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

pl.wikipedia.org

Sobór nicejski. Ikona Michaela Damaskenosa z XVI wieku,

Sobór nicejski. Ikona Michaela Damaskenosa z XVI wieku,

Chociaż Sobór w Nicei odbył się bezpowrotnie 1700 lat temu wciąż trwa jego dziedzictwo. Działania na rzecz jedności chrześcijan, które przyświecały zebranym, wybrzmiewają także w nauczaniu papieża Leona XIV.

U świtu chrześcijaństwa, czyli w niedługim czasie po śmierci Chrystusa na krzyżu dało się dostrzec stały przyrost liczby wierzących- szacuje się, iż było to około 40 procent na pokolenie. Rozrost wiary, krzewionej zgodnie z poleceniem Zmartwychwstałego przez Apostołów, nie ustał mimo początkowych prześladowań. W Cesarstwie Rzymskim jednak nadal stanowili oni mniejszość. Dopiero wydanie edyktu mediolańskiego przez cesarzy Konstantyna oraz Licyniusza w 313 r., ustanawiającego swobodę kultu, a także nawrócenie tego pierwszego, poskutkowało gwałtownym wzrostem liczby wiernych. Na czele nowo organizowanych gmin stawali biskupi. Nie jest jednak tajemnicą, że ogrom terytorialny Cesarstwa wcale nie ułatwiał im spełniania swoich zadań. Stąd też tylko w jego 1/3 znajdowały się biskupstwa, co przy dużym rozproszeniu katolików i dość ograniczonym możliwościom komunikacyjnym tamtego czasu powodowało jeszcze więcej kłopotów administracyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję