Reklama

Kościół

Przed 25 laty Jan Paweł II kanonizował Edytę Stein – Teresę Benedyktę od Krzyża

Przed 25 laty – 11 października 1998 św. Jan Paweł II kanonizował karmelitankę Teresę Benedyktę od Krzyża, czyli Edytę Stein (1891-1942). Żydówka, filozofka, karmelitanka i męczennica jest od 1 października 1999 jedną ze współpatronek Europy. Kościół katolicki wspomina ją w liturgii 9 sierpnia. Tego dnia w 1942 roku Edyta Stein i jej siostra Rosa zginęły w komorze gazowej niemieckiego obozu zagłady Auschwitz.

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein, nauczycielka w Spirze, 1926 r.

Edyta Stein, nauczycielka w Spirze, 1926 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta ta może być wzorem do naśladowania także dzisiaj – uważa przewodnicząca niemieckiego Towarzystwa noszącego jej imię, Beate Beckmann-Zöller. W rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA powiedziała ona, iż „praca Edyty Stein na rzecz docenienia kobiet w zależności od ich różnorodnych powołań i talentów: jako żon i matek, zakonnic lub samotnych z wyboru, jako profesjonalistek, jest aktualna również dzisiaj”.

Przyszła święta urodziła się we Wrocławiu w żydowskie święto Jom Kipur 12 października 1891 jako najmłodsze z jedenaściorga dzieci w żydowskiej rodzinie handlarza drewnem Siegfrieda Steina (z Gliwic), który zmarł, gdy miała ona 2 lata i Augusty Stein z domu Courant (z Lublińca). Od 12 października 1897 uczęszczała do Gimnazjum Żeńskiego im. Cesarzowej Wiktorii w dawnym pałacu książąt opolskich przy Ritterplatz 1 (obecnie pl. Nankiera 1). W latach 1908-11 uczęszczała do liceum przy szkole im. Wiktorii (dziś I LO) we Wrocławiu i tam zdała maturę. Pomimo żywej wiary judaistycznej całej rodziny, a zwłaszcza matki, w 14. roku życia oświadczyła, iż jest ateistką.

Podziel się cytatem

Reklama

Na Śląskim Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma we Wrocławiu studiowała germanistykę, historię, filozofię i psychologię m.in. pod kierunkiem Williama Sterna – twórcy skali ilorazu inteligencji. W 1913 wyjechała do Getyngi, aby na Uniwersytecie Jerzego-Augusta studiować u fenomenologa Edmunda Husserla, u którego na Uniwersytecie Albrechta i Ludwika we Fryburgu obroniła w 1917 doktorat nt. „O zagadnieniu wczucia”. W latach I wojny światowej przeszła przeszkolenie wojskowe dla kobiet, po czym pracowała w szpitalu wojskowym.

Reklama

Wtedy też pod wpływem poznanego wcześniej Maxa Schelera zetknęła się z nowym dla siebie spojrzeniem na katolicyzm i na nowo odkryła zjawisko wiary. W tym samym czasie poznała także swojego późniejszego przyjaciela, polskiego filozofa-fenomenologa Romana Ingardena – świadka jej późniejszych przemian duchowych. Ale przeżywała wówczas również okresy załamania i rozterek, które zakończyły się, gdy przypadkowo wpadł w jej ręce spisane przez św. Teresę z Ávili jej „Życie”. Lektura tego dzieła całkowicie odmieniła Edytę tak, iż 1 stycznia 1922 przyjęła chrzest w Kościele katolickim jako Edith Teresia Hedwig oraz I komunię świętą, a 2 lutego tegoż roku biskup Spiry Ludwig Sebastian udzielił jej w swej kaplicy domowej sakramentu bierzmowania.

Reklama

W latach 1923-31 uczyła w liceum żeńskim i w Instytucie Kształcenia Nauczycieli Sióstr Dominikanek u św. Magdaleny w Spirze. Po dojściu Adolfa Hitlera do władzy zwolniono ją z pracy. W okresie 1932-33 była docentem w Niemieckim Instytucie Pedagogiki Naukowej w Münsterze.

Reklama

13 października 1933 pożegnała się z rodziną, m.in. z matką, która do końca życia nie mogła się pogodzić z przejściem na katolicyzm swej najmłodszej córki i nazajutrz Edyta wstąpiła w Kolonii do klasztoru karmelitanek bosych, przyjmując imię zakonne Teresa Benedykta od Krzyża. Za swych opiekunów duchowych uznała wielkich mistyków hiszpańskich: świętych Teresę z Ávili i Jana od Krzyża. 21 kwietnia 1938 złożyła w zakonie śluby wieczyste. Karmelitanką została także jej siostra Rosa Stein.

W miarę nasilania się prześladowań Żydów w III Rzeszy 31 grudnia tegoż roku obie siostry wyjechały do klasztoru w miasteczku Echt w południowo-wschodniej Holandii. Ale po zajęciu tego kraju przez Niemców 10 maja 1940 również tam nie mogły one czuć się bezpiecznie, choć początkowo nic się nie zmieniło. Gdy jednak 11 lipca 1942 biskupi holenderscy wraz z innymi wyznaniami chrześcijańskimi wystosowali do władz niemieckich list (ogłoszony publicznie 26 tegoż miesiąca) przeciw prześladowaniom Żydów, hitlerowcy dokonali 2 sierpnia tegoż roku masowych aresztowań miejscowych katolików pochodzenia żydowskiego. Znalazły się wśród nich obie siostry Stein, które po krótkim pobycie w obozie przejściowym w miejscowości Westerbork na północy kraju wywieziono do obozu Auschwitz-Birkenau i tam zginęły w komorze gazowej 9 sierpnia 1942 r.

Siostra Teresa Benedykta od Krzyża pozostawiła po sobie wiele pism filozoficznych i duchowych. Najważniejsze z nich to wspomniana rozprawa doktorska „O zagadnieniu wczucia”, a także „Byt skończony i wieczny”, „Twierdza duchowa” oraz niedokończone dzieło „Wiedza krzyża”, będące odzwierciedleniem jej bogatego życia wewnętrznego i przeżyć mistycznych. Tłumaczyła też na niemiecki teksty wielkich teologów i myślicieli katolickich, jak św. Tomasz z Akwinu czy późniejszy święty Jan Henryk Newman. Jej poglądy filozoficzne bywają określane mianem „filozofii światła”. W Adwencie 1933 napisała list do Piusa XI, zwracając jego uwagę na rosnące prześladowania Żydów w Niemczech.

Reklama

Jan Paweł II podczas swego drugiego pobytu w ówczesnej RFN 1 maja 1987 w Kolonii ogłosił Edytę Stein – Teresę Benedyktę od Krzyża błogosławioną, a 11 października 1998 w Rzymie ja kanonizował. W rok później, otwierając 1 października 1999 obrady II zgromadzenia specjalnego dla Europy, ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Katarzyną ze Sieny współpatronką Europy. Powiedział wówczas, że ta święta karmelitanka jest “symbolem dramatów Europy bieżącego stulecia”.

Dziś św. Edyta Stein jest czczona jako wielka męczennica w wielu krajach świata, również w Niemczech. Jej imię noszą ulice, szkoły, fundacje mając w pamięci jej słowa, że „ten, kto się w pełni odda w ręce Pana, może mieć ufność, że kierował się słusznym wyborem”. Od 1999 w centrum Kolonii, przed archidiecezjalnym seminarium duchownym, stoi wyjątkowy pomnik z brązu ukazujący trzy kobiety. Autorem tego „grupowego portretu Świętej” jest rzeźbiarz z Düsseldorfu, Bert Gerresheim. Przedstawił on tę świętą w jej ważnych etapach życia: jako Żydówkę, filozofkę i karmelitankę.

Podziel się cytatem

Również w Polsce na różne sposoby jest ona wspominana, np. we Wrocławiu – jej mieście rodzinnym umieszczono poświęcone jej tablice na murach kilku budynków, w Rybniku, w Lublińcu, skąd pochodziła jej matka, znajduje się pierwsza w Europie parafia pod jej wezwaniem i poświęcone jej muzeum, a w Warszawie działa Fundacja Europa Christiana im. Św. Teresy Benedykty od Krzyża.

2023-10-11 07:02

Ocena: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Edyta Stein

Niedziela szczecińsko-kamieńska 44/2002

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Św. Edyta Stein (Teresa Benedykta od Krzyża; 1891-1942), Żydówka, nawrócona na katolicyzm, filozof, karmelitanka, męczennica. Urodzona we Wrocławiu była najmłodszym z jedanaściorga dzieci w gorliwej i praktykującej rodzinie żydowskiej. Od wczesnego dzieciństwa była żądna wiedzy. Na uniwersytetach we Wrocławiu, Getyndze i Fryburgu studiowała psychologię, historię i literaturę niemiecką, a przede wszystkim filozofię. Była uczennicą, a później asystentką filozofa Edmunda Husserla, przyjaźniła się m.in. z Martinem Heideggerem i Romanem Ingardenem. Przez wiele lat jako filozof i uczona wierzyła tylko rozumowi i uważała się za ateistkę. W okresie studiów wśród jej przyjaciół byli głęboko wierzący chrześcijanie, którzy swoim życiem intrygowali Edytę. Fascynowała ją żarliwa modlitwa, którą obserwowała, odwiedzając kościoły katolickie. Latem 1921 r. po przeczytaniu Twierdzy wewnętrznej - autobiografii św. Teresy z Avila poszła prosić proboszcza o chrzest św. Otrzymała go 1 stycznia 1922 r., miała wówczas 31 lat i pragnęła wstąpić do zakonu, ale za radą kierownika duchowego odłożyła tę decyzję. Przez kolejnych 11 lat była nauczycielką i działaczką społeczną. W całej Europie głosiła odczyty o potrzebie odnowy społeczeństwa i państwa, o powołaniu i roli kobiety, pokoju i godności ludzkiej. W dalszym ciągu zajmowała się też pracą naukową. Już kiedy dowiedziała się, że nie może pracować nadal w Niemieckim Instytucie Pedagogicznym w Monastyrze z powodów rasowych, oznajmiła: "Doznałam niemal ulgi, że oto powszechny los Żydów spotkał i mnie...". Dopiero w 1933 r. wstąpiła wraz z siostrą Różą do klasztoru Karmelitanek w Kolonii. Pożegnanie z matką - gorliwą i religijną Żydówką było dla Edyty bardzo trudnym doświadczeniem. Oto jak wspomina dzień, w którym opuściła dom rodzinny, by udać się do klasztoru: "Nie mogła mnie ogarnąć radość. Zbyt straszne było to, co leżało za mną. Ale byłam głęboko uspokojona - w przystani Bożej woli". Po nawróceniu i przyjęciu chrztu św. odnalazła też na nowo swoją tożsamość żydowską i była dumna z tego, że jest blisko Chrystusa nie tylko przez wiarę, ale i ze względu na więzy krwi: "Rozmawiałam ze Zbawicielem i powiedziałam Mu, że wiem, iż to Jego Krzyż zostaje teraz włożony na naród żydowski. Ogół tego nie rozumie, ale ci, co rozumieją, ci muszą w imieniu wszystkich z gotowością wziąć go na siebie. Chcę to uczynić, niech mi tylko wskaże jak. Gdy nabożeństwo się skończyło, miałam wewnętrzną pewność, że zostałam wysłuchana". W kwietniu 1938 r. złożyła śluby wieczyste, a w grudniu tego roku, po pogromach żydowskich w Niemczech, wyjechała z Kolonii do holenderskiego Karmelu w Echt. Praca naukowa i obszerna korespondencja - duchowe kierownictwo przepełniało jej życie. W 1942 r. Niemcy aresztowali w Holandii m.in. wielu katolików pochodzenia żydowskiego. Wśród aresztowanych znalazła się Edyta Stein i jej siostra. Jeszcze na kilka dni przed śmiercią, nie chcąc korzystać z tego, że została ochrzczona, odrzuciła szansę uratowania i pragnęła umrzeć razem z innymi Żydami.
7 sierpnia obie siostry trafiły do Oświęcimia, gdzie 9 lub 10 sierpnia poniosły śmierć w komorze gazowej. Edyta gotowa na śmierć mówiła do swej siostry Róży: "Chodź, idziemy za nasz naród". Wiedziała, że aby wypełnić powołanie, często trzeba ponieść ofiarę, a mimo to wskazywała: "Przede wszystkim modlić się o poznanie właściwej drogi; kiedy się ją dostrzeże, iść bez oporów za natchnieniem łaski. Kto tak postępuje i trwa cierpliwe, nie może powiedzieć, że jego wysiłki są daremne. Nie trzeba tylko Bogu wyznaczać terminów".
Błogosławioną ogłosił ją Jan Paweł II podczas swej podróży do Niemiec 1 maja 1987 r. w Kolonii, a świętą - 11 października 1998 r. w Rzymie. Jej wspomnienie liturgiczne przypada 9 sierpnia. Podczas kanonizacji Ojciec Święty nazwał Edytę Stein "wybitną córką Izraela i córką Kościoła". "Od tej chwili, wspominając nową świętą każdego roku, nie możemy nie pamiętać jednocześnie o Szoah, o tym okrutnym planie zagłady narodu, o planie, którego ofiarą padły miliony braci i sióstr Żydów" - mówił Papież w homilii. Ale przede wszystkim podkreślił: "Siostra Teresa Benedykta od Krzyża mówi nam wszystkim: Nie uznawajcie za prawdę niczego, co jest wyzute z miłości. I nie uznawajcie za miłość niczego, co jest wyzute z prawdy! Jedno bez drugiego staje się niszczycielskim kłamstwem".

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję