Reklama

Najpiękniej umiera gałąź pod ciężarem owoców

Niedziela Ogólnopolska 22/2011, str. 24

Ze zbiorów autora

Nasza dobra Mama

Nasza dobra Mama

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odchodzi matka do wieczności, najdroższa osoba dla dzieci. Przygasa ognisko życia rodzinnego. Mniej już w nim ciepła, tkliwości, troskliwej czułości i ciągłego oczekiwania na spotkanie.
Moja mama była najzwyklejszą niewiastą, wiejską, prostą kobietą, z bukietem zapachu razowej pajdki chleba, z kwiecistą zapaską budzącego się w drewnianej chałupie poranka. Z brzękiem fajerek w takt mistycznych Godzinek modlitw porankowych oraz dumnych i ascetycznych malw wyzierających zza sztachet rodzinnego ogródka.
Świętej pamięci mama Stanisława uśmiechnęła się do wieczności 13 kwietnia, w roku beatyfikacji Jana Pawła II. Jej żywot utkany był z 86 twórczych i pracowitych lat w gospodarstwie rolnym, z mądrych dla nas rad, macierzyństwa. Tyle lat podarowała jej Opatrzność miłości miłosiernej, miłości wymagającej.
Włożyłem jej do trumny różaniec, który przywiozłem z rowerowej pielgrzymki do Fatimy. A na dłoniach spoczął ten, który otrzymała w dniu ślubu w 1946 r. Przez całe życie modliła się na tym różańcu i przeprowadziła ją Maryja Przewodniczka do Syna swego - Jezusa.
W tym roku, w lipcu, moi rodzice obchodziliby 65. rocznicę sakramentu małżeństwa. Na 60. rocznicę ślubu otrzymali odznaczenie i list gratulacyjny od Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego oraz błogosławieństwo apostolskie od papieża Benedykta XVI.
16 kwietnia - w wigilię Niedzieli Palmowej żegnaliśmy mamę w rodzinnej parafii Kowala k. Radomia przy słonecznej, wiosennej aurze i uśmiechającym się niebie.
Mszy św. przewodniczył bp Artur Miziński z Lublina, który w ufnych i żarliwych słowach dziękował Opatrzności Bożej za śp. Stanisławę, kapłankę życia rodzinnego. W ciepłej i umacniającej nas homilii ks. płk Stanisław Szymański - kapelan WP, przyjaciel naszej rodziny - wspominał mamę jako gorliwą chrześcijankę i dobrą wychowawczynię. Modlił się z nami obecny o. Adam Kalinowski, prowincjał Ojców Franciszkanów Konwentualnych z Gdańska.
Mama urodziła dziewięcioro dzieci: Kazimierza (franciszkanin), Zofię, Marka (śp.), Andrzeja, Janusza (ksiądz), Marię, Annę, Sylwestra (śp.), Dorotę.
- Najpiękniej umiera gałąź pod ciężarem własnych owoców - powiedział w mowie dziękczynnej i pożegnalnej w imieniu dzieci o. Kazimierz. Odczytał też krótkie słowa testamentu: „Synu, pamiętaj, w czasie pogrzebu powiedz wszystkim moje ostatnie życzenia. Przepraszam wszystkich, którym cokolwiek złego uczyniłam. Nie mam w sercu żadnej urazy, żalu ni pretensji do kogokolwiek. I bardzo dziękuję za wszelkie dobro, które tak często spotykało mnie od najbliższych. Pragnę, abyście byli lepsi, byli jednością i zawsze pamiętali o matce. Nie zapominajcie o modlitwie”.
Oto proste i krótkie słowa testamentu naszej dobrej, prostej, zwyczajnej matki śp. Stanisławy. Niech będą one natchnieniem i drogowskazem do pięknego i mądrego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie bł. Jana Karola Steeba

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Bł. Jan Karol Steeb

Bł. Jan Karol Steeb

Jan Karol Steeb urodził się 18 grudnia 1773 r. w rodzinie luterańskiej. Do katolicyzmu zbliżył się czytając dzieła słynnego francuskiego duchownego Bossueta.

Przeszedł na katolicyzm w 1792 r. Rodzina wówczas zerwała z nim kontakty i wydziedziczyła go. Jan podjął studia teologiczne i po ich ukończeniu przyjął święcenia kapłańskie. Posługiwał chorym i rannym żołnierzom, a także ubogim. Założył zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia z Werony wraz z Vincenzą Marią Polonią.
CZYTAJ DALEJ

Papież o szopce w Watykanie i przeciw antysemityzmowi

2025-12-15 21:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Stając przed szopką odkrywajmy w sobie potrzebę poszukiwania w naszym życiu chwil ciszy i modlitwy, aby odnaleźć siebie i wejść w komunię z Bogiem - powiedział Papież na audiencji z okazji dzisiejszej inauguracji choinki i szopki w Watykanie. Zapewnił też o modlitwie za ofiary islamistycznego zamachu społeczność żydowską w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję