Reklama

Otwarte okna

NPR nie zawsze OK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyglądam się z zainteresowaniem dyskusjom na temat „naturalnego planowania rodziny” (NPR). Jego przekonani zwolennicy mówią, że jest ono czymś zasadniczo różnym od antykoncepcji, potępionej przez Kościół. Mają rację, gdyż każde użycie antykoncepcji rodzi jakieś zło. Czy to jednak znaczy, że każde używanie NPR rodzi dobro?
Nie. Chociaż antykoncepcja jest faktycznie „czymś wewnętrznie złym”, nie znaczy to automatycznie, że NPR jest czymś z zasady i zawsze dobrym. Jest neutralną techniką, która dobra lub zła staje się dopiero w zależności od tego, w czym zostanie użyta.
Rozróżnijmy zresztą warstwy. Jest NPR jako warstwa wiedzy: znajomość zasad ludzkiej płodności, wiedza o cyklicznościach w życiu kobiety. Ta wiedza jest ważna dla każdego, ale w sposób zupełnie szczególny ważna dla dziewczyny odkrywającej cielesny czynnik swej kobiecej tożsamości.
Trochę czymś innym jest NPR jako technika, oparta na tej wiedzy. Jest to pewien regulamin postępowania (np. rygor obserwacji śluzu) i wymuszona przezeń dyscyplina zachowań (np. tworzący się nawyk unikania współżycia w dni płodne) - i powiedzmy sobie jasno, że to już nie jest natura, lecz próba wprzęgnięcia natury w swoje plany. Wewnętrzna celowość natury nie jest tu negowana (jak w antykoncepcji), ale zostaje podporządkowana zmiennym celom zdefiniowanym przez człowieka („chcę dzieci” lub „nie chcę dzieci”). Dlatego w NPR mówimy raczej o „planowaniu rodziny”, a nie o świadomym rodzicielstwie (można bowiem z całą świadomością być otwartym na potomstwo bez jego planowania).
Na kanwie NPR jako techniki planowania może powstać - i powstaje - NPR-owski styl życia. I to trzecie piętro NPR zawsze budziło we mnie najwięcej wątpliwości: zapisany gdzieś w jego wnętrzu dogmat, że człowiek staje się wolny dopiero wtedy, gdy „zaplanuje” sobie potomstwo, wydaje mi się doskonale zaadaptowanym do mentalności tego świata stanem, w którym Bóg, jak w deizmie, znika gdzieś za obłokiem „praw cyklu”, natomiast na ziemi rządzą „plany” ludzkie. Plany jakże często zdeterminowane strachem przed życiem, obawą o karierę, zazdrością o rozkosz, obcinające zbyt bezinteresowne wydatki… odsuwające to, co trudniejsze, raczej na odległy czas „po”.
Nie ma dobrej antykoncepcji - ale jej alternatywą, alternatywą normalnego życia chrześcijańskich małżonków, jest wewnętrzna zgoda na to, że każde ze zbliżeń może być początkiem nowego życia. Jest to fundamentalna reguła tego „zakonu”, jakim jest chrześcijańskie małżeństwo. Dopiero na tym tle bywa potrzebna technika NPR: najpierw gdy ułatwia poczęcie tym, którzy mają z nim kłopot; a następnie, na samym końcu - gdy pomaga odsunąć poczęcie w wyjątkowych sytuacjach choroby lub skrajnego ubóstwa.
Myślę, że to są właśnie takie słowa, po których Apostołowie szeptali do Pana Jezusa swoje znane obawy, że w takim razie nie warto się żenić (por. Mt 19, 10). W imieniu małżonków powiedziałbym (choć nie do następców Apostołów): owszem, warto - ale z myślą, że nie jest to wybór łatwiejszego życia. Gdy wybierałem swoje powołanie, pewien ksiądz powiedział mi, że jeśli chce się żyć jego pełnią, bywa ono czasami trudniejsze niż celibat. Może i tak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Rzym: Dwaj proboszczowie z archidiecezji łódzkiej biorą udział w spotkaniu Proboszczowie dla Synodu

2024-04-30 18:44

[ TEMATY ]

synod

proboszcz

archidiecezja.lodzka.pl

„Od wczoraj w podrzymskim Sacrofano trwa trzydniowe spotkanie, na które Ojciec Święty Franciszek zaprosił do Rzymu ponad 300 proboszczów z całego świata, aby wymienili się swoimi doświadczeniami Kościoła ewangelizacji i przeżywania wiary” - relacjonuje ks. Kamiński z archidiecezji łódzkiej.

Wśród setek duchownych z całego świata w spotkaniu dla proboszczów jest dwóch reprezentantów z archidiecezji łódzkiej: ks. kan. Wiesław Kamiński proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi oraz ks. Bogusław Jargan proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rogowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję