Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo do hutników: bez mówienia prawdy nie będzie jedności między ludźmi

W intencji Ojczyzny, pracowników huty oraz bezrobotnych modlił się dziś przy kapliczce Matki Bożej Częstochowskiej na terenie Stalowni ISD Huty Częstochowa abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski podczas Mszy dziękował Bogu za „wszystkich, którzy walczą o ocalenie sensu pracy a przez to również o wartość wspólnot rodzinnych i zakładowych”.

[ TEMATY ]

Msza św.

Beata Pieczykura

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Depo wskazał na św. Jana Pawła II, który „mówił do nas i za nas, który służył prawdzie”.- Św. Jan Paweł II uczył nas, że nie wolno nam zwątpić w sens swojego życia, sens pracy i zmagań. Nie wolno zwątpić przede wszystkim w sens walki o prawdę. – mówił abp Depo. Jak stwierdził w kazaniu „dzisiaj jesteśmy uczestnikami spektaklu społecznego i politycznego, w którym odmawia się nam zmagania o prawdę”.

Metropolita częstochowski przypomniał słowa, które Jan Paweł II wypowiedział w Nowej Hucie, że „Chrystus po to położył się na swoim krzyżu, żeby sprzeciwić się każdej degradacji człowieka przez kłamstwo, przez nie mówienie prawdy, przez jakiekolwiek zło, ale również i poprzez pracę.”- Praca, która ma dźwigać człowieka, nadawać sens jego wysiłkom dla wspólnoty rodzinnej i ludzkiej nieraz może być pracą niewolniczą, degradującą człowieka. – mówił metropolita częstochowski i przypominał, że „Chrystus sprzeciwia się każdej degradacji człowieka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup wskazywał też na znaczenie prawdy w życiu człowieka. - Bez mówienia sobie prawdy nie będzie jedności między ludźmi. Jakakolwiek jedność, wzajemność, wspólnota musi być budowana na prawdzie – mówił abp Depo.

Metropolita częstochowski za św. Janem Pawłem II podkreślił również, że „Kościół nie może odstąpić człowieka, którego narodziny, los, życie, powołanie, cierpienie i śmierć łączą się z losem Syna Człowieczego, Jezusem Chrystusem.”- hociażby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy jego życie jest złączone z Bogiem. Nie ma takiego czasu, nie ma takiego miejsca, które by nie było odkupione przez krew Chrystusa. – mówił abp Depo.

„Módlmy się o miejsca pracy, o sens pracy i o naszą przyszłość dla rodzin, dla tego miasta, regionu i narodu. Módlmy się o pokój w sercach ludzi, także na Ukrainie. Trzeba wrócić do podstawowego źródła pokoju jakim jest ludzkie sumienie”- wołał metropolita częstochowski.

Reklama

Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrował m.in. ks. Ryszard Umański, kapelan częstochowskiej „Solidarności”. Obecne były władze i pracownicy huty, poczty sztandarowe związków zawodowych, w tym „Solidarności”.

Huta Częstochowa (wówczas Huta im. B. Bieruta), w dzielnicy Raków w latach 80. ubiegłego stulecia była jednym z najważniejszych ośrodków częstochowskiej „Solidarności”. 29 sierpnia 1980 r. pracownicy Konstrukcji Stalowych i Koksowni w Hucie im. Bolesława Bieruta w Częstochowie na zebraniach poparli strajkujących robotników Wybrzeża. Już u początków III RP 23 kwietnia 1990 r. biskup pomocniczy diecezji częstochowskiej Miłosław Kołodziejczyk poświęcił obraz Matki Bożej Częstochowskiej w Stalowni Huty „Częstochowa”, a 31 sierpnia 1992 r. abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski, dokonał poświęcenia kapliczki na terenie Wydziału Koksowni Huty „Częstochowa”.

2014-05-13 18:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Raport o stanie wiary w Polsce

Każdy raport jest swoistą diagnozą stanu zdrowia określonego organizmu. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w przypadku tego konkretnego raportu chodzi o wyjątkowy organizm.

Jest to organizm ludzki, ale z fundamentem nadprzyrodzonym, który oczywiście umyka socjologicznym badaniom i na tyle, na ile jesteśmy w stanie, należy przy ocenie brać to pod uwagę.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: profesorowie Weigel i Weiler o prawach człowieka

2024-05-15 08:47

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

W dawnej Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego odbyła się dziś debata pt. „Między religią a liberalizmem. Prawa człowieka wobec konfliktu światopoglądów”. Prelegentami byli wybitny amerykański filozof i teolog katolicki, prof. George Weigel oraz uznany specjalista od prawa międzynarodowego prof. Joseph H.H. Weiler, wykładowca na New York University School of Law.

Podczas debaty prelegenci próbowali odpowiedzieć na pytania: Czy prawa człowieka stały się narzędziem do walki o realizację postulatów politycznych różnych grup? Czy da się połączyć ideę świeckości państwa z prawem do wolności wyznania? Gdzie są granice wolności słowa?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję