Reklama

Wreszcie zwycięstwo!

Nasi piłkarze w meczu towarzyskim 17 listopada pokonali 3:1 o wiele wyżej notowanych futbolistów z Wybrzeża Kości Słoniowej. Stało się to m.in. dzięki doskonałej grze tercetu z Borussii Dortmund (na zdjęciach)

Niedziela Ogólnopolska 48/2010, str. 48

GETTY IMAGES/EUROSPORT

Robert Lewandowski i Michael Ballack

Robert Lewandowski i Michael Ballack

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wreszcie wygraliśmy na pięknym stadionie w Poznaniu przy prawie pełnych trybunach (ponad 40 tys. widzów). Na zwycięstwo czekaliśmy od ośmiu już spotkań. Kadra pokazała, że ma charakter, o którym tak wiele mówił jej selekcjoner Franciszek Smuda (l. 62). Widzieliśmy ofensywną grę na dobrym poziomie. I to nie z byle kim, bo przecież z uczestnikiem mundialu pozycjonowanym na 19. miejscu w rankingu FIFA (my jesteśmy na 71. pozycji; gorzej nigdy nie było). Afrykańscy piłkarze należą do najlepszych i grają w liczących się europejskich klubach.
Ocena spotkania? Na pewno trzeba zdecydowanie poprawić grę obronną, szczególnie jeśli chodzi o stoperów. To nasza pięta Achillesa. Nie powinniśmy bowiem stracić wyrównującej bramki praktycznie pod koniec pierwszej połowy. Innymi słowy, defensywę czeka jeszcze wiele pracy.
Środek pola prezentuje się całkiem nieźle. Z bardzo dobrej strony pokazał się Adam Matuszczyk (l. 21). Pomocnik FC Köln asystował przy obu bramkach Roberta Lewandowskiego (l. 22), dogrywając napastnikowi Borussii Dortmund idealnie w tempo piłki, które on w profesjonalny sposób zamienił na bramki.
Udany występ zaliczył też nowy kapitan Biało-Czerwonych, czyli Jakub Błaszczykowski (l. 25). Na pewno Łukasz Piszczek (l. 25) też może być zadowolony ze swojej gry. Obaj reprezentują barwy wymienionego już niemieckiego klubu (Polaków można oglądać na żywo podczas meczów Bundesligi transmitowanych na kanale Eurosport 2).
Na specjalne wyróżnienie zasługuje Ludovic Obraniak (l. 26). Pomocnik Lille OSC popisał się w drugiej połowie kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego, zdobywając gola dającego nam prowadzenie 2:1.
Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni. Niemniej jednak owo zasłużone zwycięstwo pozwoli naszej kadrze na spokojne oczekiwanie na kolejne mecze (wiosna przyszłego roku). Na pewno nie możemy spocząć na laurach. Wie o tym doskonale kapitan Biało-Czerwonych.
- Pokazaliśmy charakter (…). Cieszymy się z tego zwycięstwa (…). Jeden mecz nie zwalnia nas z tego, że musimy bardzo dużo pracować, nadal musimy być na sto procent skoncentrowani, nie możemy się rozluźnić - powiedział Błaszczykowski. Tak trzymać!

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: Porwanie biskupa słynącego z prób mediacji między kartelami narkotykowi

2024-04-30 09:24

[ TEMATY ]

Meksyk

Episkopat Flickr

Emerytowany biskup rzymskokatolicki, który zasłynął z prób mediacji między kartelami narkotykowymi w Meksyku, został porwany – poinformowała w poniedziałek Meksykańska Rada Biskupów.

Przywódcy kościoła w Meksyku powiedzieli, że ks. Salvador Rangel zaginął w sobotę i w oświadczeniu wezwali porywaczy do jego uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

Majowe drogi do nieba

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Ważne, by nie zostawiać drogi do świętości na ostatni etap życia, ale nauczyć się mówić Bogu „tak”, kiedy żyjemy na pełnych obrotach.

Starsi panowie, starsi panowie, starsi panowie dwaj! Już szron na głowie, już nie to zdrowie, a w sercu – ciągle maj!”. Wyjątkowo karkołomnie fragmentem piosenki Kabaretu Starszych Panów rozpoczynam ten wstępniak. Karkołomnie, bo zdawać się może, że ten żartobliwy kuplecik nijak się ma do poważnych tematów, które w zdecydowanej większości podejmujemy na łamach Niedzieli. W większości, bo porcją „fioletowego humoru” obdarza nas w felietonie bp Andrzej Przybylski (s. 23). Konsekwentnie zatem w ten karkołomny sposób będę ten fragment piosenki kleić z bieżącym numerem, a w nim wszystko się w jakiś misterny sposób „samo” ze sobą klei.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję