Reklama

Wiadomości

Dziś w Sejmie drugie czytanie tzw. ustawy Kamilka z Częstochowy

- Ustawa Kamilka nie była pisana na kolanie, jest efektem długiej i intensywnej pracy zespołu ekspertów z zakresu ochrony dzieci przed krzywdzeniem. To nowatorski projekt nastawiony na działania prewencyjne – tłumaczy w rozmowie z KAI Monika Horna-Cieślak, współautorka projektu. Dziś w Sejmie odbędzie się II czytanie ustawy nowelizującej m.in. kodeks rodzinny i opiekuńczy, nazywany ustawą Kamilka z Częstochowy.

[ TEMATY ]

sejm

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jeżeli nie będzie żadnych zawirowań politycznych, czy legislacyjnych, ustawa już w czwartek może być przyjęta przez Sejm – wyjaśnia adwokatka. W momencie przyjęcia ustawy przez Sejm, trafi ona do Senatu, który ma 30 dni na zajęcie się ustawą, czyli zgłoszenie ewentualnych poprawek. Po zakończeniu prac w Senacie, projekt wróci do Sejmu, gdzie odbywa się głosowanie nad uchwałą Senatu w sprawie ustawy. W przypadku, gdy Sejm zaakceptuje poprawki Senatu, projekt będzie gotowy do podpisu przez prezydenta, który to przekształca ją w obowiązujące prawo.

Monika Horna-Cieślak jest jedną z reprezentantek ogólnopolskiej społeczność Kamilka z Częstochowy – oddolny, ogólnopolski ruch zaangażowany na rzecz przeciwdziałaniu krzywdzeniu dzieci i uchwalenia ustawy. - Zależy nam żeby ustawa została jak najszybciej przyjęta, ponieważ każdy dzień zwłoki w procedowaniu tego projektu, uważamy za dzień, w którym nie ma gwarancji ochrony dzieci przed przemocą – wyjaśniła. Dodała, że prace nad projektem toczyły się już od około roku, a nagłośnienie wydarzeń z Częstochowy, obudziło zapał opinii publicznej, która zaczęła domagać się wprowadzenia szybkich i konkretnych zmian prawnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tzw. Ustawa Kamilka, nie była pisana na kolanie, jest efektem długiej i intensywnej pracy zespołu ekspertów z zakresu ochrony dzieci przed krzywdzeniem powołanego przez wiceministra sprawiedliwości dr Marcina Romanowskiego. To nowatorski projekt nastawiony na działania prewencyjne. To duża zmiana w zakresie myślenia o regulacjach prawnych ws. ochrony dzieci – tłumaczy współautorka ustawy.

Dziś o godzinie 16:00 przed budynkiem Sejmu (przy Pomniku Armii Krajowej), odbędzie się także konferencja prasowa Społeczności Kamila z Częstochowy oraz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. - Chcemy pokazać wszystkim politykom, że bardzo zależy nam na przyjęciu tej ustawy. Będziemy też apelować o kulturę w debacie publicznej wokół tej sprawy, a także o głosowanie ponad podziałami, za ochroną dzieci przed krzywdzeniem – podkreśliła.

Reklama

Adwokatka przyznała, że presja społeczna jako powstała po śmierci dziecka z Częstochowy, sprawiła, że społeczeństwo ze wzmożonym zainteresowaniem obserwuje dalsze losy ustawy o ochronie małoletnich zwanej ustawą Kamilka z Częstochowy. Powstała nawet petycja w tej sprawie, którą podpisało blisko 34 tys. obywateli i obywatelek. - Będziemy patrzeć politykom na ręce i monitorować, czy politycy, którzy pozytywnie wypowiadali się o ustawie, dotrzymają słowa do samego końca, do czasu głosowania – zapewniła Monika Horna-Cieślak.

Społeczność Kamila z Częstochowy to grupa ok. 30 tys. osób, zorganizowanych w różnych grupach w mediach społecznościowych, które nie należą do żadnego ugrupowania politycznego. - Mamy różne poglądy, ale łączy nas wspólny cel, jakim jest zatrzymanie przemocy wobec dzieci – wyjaśnia ich przedstawicielka. Co miesiąc działacze organizują w Częstochowie marsze pamięci Kamila, wkrótce podobne manifestacje odbędą się także w innych miastach m.in. w Łodzi i Gdańsku.

- To niezwykła i wspaniała grupa ludzi, która pamięta o Kamilku i innych dzieciach dotkniętych przemocą. Na grupach w mediach społecznościowych dzielą się m.in. przypadkami przemocy wokół siebie, wzajemnie wzmacniają i zachęcają do interwencji – tłumaczy Monika Horna-Cieślak, podkreślając, że przedstawiciele tego ruchy sami zgłaszają pomysły zmian legislacyjnych na rzecz ochrony małoletnich, zostali też zaproszeni przez wiceministra Marcina Romanowskiego (z ramienia, którego ustawa trafiła do Sejmu) do uczestnictwa w sejmowych czytaniach ustawy i zgłaszania poprawek do ustawy.

Według badań przeprowadzonych przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, aż 41% dzieci w Polsce doświadczyło przemocy ze strony bliskiej osoby dorosłej, 20% doświadczyło wykorzystania seksualnego bez kontaktu fizycznego, a 7% z kontaktem. Co roku w wyniku krzywdzenia w Polsce umiera około 30 dzieci.

Reklama

- Wielu z tych tragedii można było uniknąć poprzez skuteczne i systemowe działania ochronne. Może to zmienić wprowadzenie ustawy o ochronie małoletnich – podkreśla Monika Kamińska, rzeczniczka FDDS. – Potrzebujemy pełnej mobilizacji polityków, aby jak najszybciej przyjąć ustawę o ochronie małoletnich. Każda chwila zwłoki oznacza kolejne zagrożenie dla dzieci w Polsce. Nie możemy pozwolić, aby dzieci w Polsce umierały w wyniku krzywdzenia – dodała.

Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw to projekt poselski współtworzony przez m.in. wiceministra sprawiedliwości dr. Marcina Romanowskiego, który został złożony w Sejmie 12 maja br. Zawiera on szereg rozwiązań, mających na celu ochronę dzieci przed przemocą i zapewnienie im kompleksowej pomocy w przypadku krzywdy. Projekt przewiduje m.in. analizę poważnych i śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci, wprowadzenie standardów ochrony dzieci we wszystkich placówkach, które pracują z dziećmi, wprowadzenie krajowych strategii przeciwko przemocy wobec dzieci oraz przestępstwom seksualnym wobec dzieci oraz obowiązkowe szkolenia dla sędziów rodzinnych.

Ustawę popiera Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę i 23 inne organizacje pozarządowe w Polsce.

2023-07-12 13:36

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mistrzowie mowy nienawiści

Platforma Obywatelska zmienia art. 256 par. 1 kodeksu karnego, karzący za publiczne nawoływanie do nienawiści. Do tej pory był on dość ogólnie sformułowany, zakazując głównie publicznego propagowania któregoś z totalitarnych ustrojów oraz nawoływania „do nienawiści wobec grupy osób lub osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej i rasowej”. Obecnie będzie karane ponadto „nawoływanie do nienawiści politycznej, społecznej, naturalnych lub nabytych cech osobistych lub przekonań”.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

[ TEMATY ]

Fatima

oliwa

gaj oliwny

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Jak poinformowała Patricia Duarte z władz portugalskiego sanktuarium, w minionym roku zanotowano mniejsze zbiory oliwek, co było równoznaczne ze zmniejszeniem pozyskanej ilości oliwy z pierwszego tłoczenia. Dodała, że w latach najlepszego urodzaju z należących do sanktuarium fatimskiego gajów pozyskiwano rocznie surowiec, z którego wytwarzano do 30 litrów oliwy. Duarte sprecyzowała, że oliwa kierowana jest w Fatimie do placówek należących do sanktuarium i służy miejscowym placówkom przyjmującym pielgrzymów na ich własne potrzeby.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję