Reklama

Studia - wybór na całe życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu maturzystów rozmyśla nad wyborem życiowej drogi. Jest to decyzja trudna, która winna być osobistą decyzją młodego człowieka. Ale dorośli mają obowiązek wskazać dobre, sprawdzone już wybory, ukazać wartościowe uczelnie. Kryteria doboru mogą być różne, ale najważniejsze to uczelnia z renomą oraz właściwy zainteresowaniom kierunek studiów. Renomę posiada Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Poprawiła ona swoje dobre miejsce, uzyskane przed rokiem, w rankingu „Perspektyw” i „Rzeczpospolitej”. Utrzymała także niekwestionowane pierwsze miejsce w regionie kujawsko-pomorskim.

Najważniejszy student

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej pozostaje uczelnią, gdzie najważniejszy jest student i jego rozwój. Osiągnęła bowiem w rankingu najwyższy wskaźnik rozwijania zainteresowań naukowych przez studentów wśród wszystkich niepublicznych uczelni magisterskich. WSKSiM uzyskała także najwyższą z możliwych ocen własnej bazy dydaktycznej. Uczelnia chlubi się bardzo wysokim wskaźnikiem wśród kadry osób o najwyższych kwalifikacjach, czyli liczbą wykładowców z tytułem profesora i doktora habilitowanego. WSKSiM plasuje się na drugim miejscu pod względem możliwości rozwijania zainteresowań kulturalnych przez studentów.
- Teraz, kiedy skończyły się egzaminy maturalne, abiturienci stają przed wyborem uczelni, dobrej uczelni. WSKSiM zaprasza do Torunia - mówi o. dr Krzysztof Bieliński CSsR, rektor uczelni. Zaproszenie tym bardziej cenne, że uczelnia jest w czołówce niepublicznych magisterskich uczelni w Polsce. Wysoka ocena postawiona przez pracodawców po raz kolejny pokazuje, że absolwent WSKSiM, wbrew doniesieniom medialnym, nie musi martwić się o pracę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Główne kierunki w WSKSiM

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oferuje kierunki studiów na poziomie licencjackim - dziennikarstwo i komunikacja społeczna ze specjalnością kultura medialna, politologię ze specjalnościami: polityka społeczna, polityka międzynarodowa oraz marketing polityczny, kulturoznawstwo ze specjalnościami: kultura audiowizualna oraz turystyka kulturowa, na poziomie inżynierskim - informatykę ze specjalnościami: techniki multimedialne oraz grafika komputerowa i animacja trójwymiarowa, a także na poziomie magisterskim politologię - specjalności: polityka społeczno-ekonomiczna, komunikacja i dziennikarstwo polityczne. O uczelni i studiach więcej można dowiedzieć się na stronie internetowej: www.wsksim.edu.pl, a także kontaktując się ze studentami, np. przez portale społecznościowe.

Reklama

Dobre wybory

W tym roku pierwsi absolwenci kulturoznawstwa opuszczą mury toruńskiej uczelni. - Wybrałam turystykę kulturową i nie żałuję. Dzięki temu poznaję dziedzictwo kulturowe naszej Ojczyzny -mówi Marta Buszman. - Jeśli dobrze czujesz się przed kamerą, to już od pierwszego roku studiów możesz porozumiewać się z odbiorcami poprzez wizję. Jeśli wolisz bardziej bezpośredni kontakt z człowiekiem, będziesz mógł to wykorzystać w pracy w wielu ciekawych placówkach kulturalnych - namawia Aleksandra Ludwig, studentka III roku kulturoznawstwa.
Także studenci innych kierunków chwalą swoje wybory. - Jako przyszły dziennikarz chcę wiedzieć więcej i lepiej, dlatego gdy tylko jest to możliwe, zadaję pytania autorytetom, które tutaj spotykam - mówi Kamil Kobyliński, student dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Z kolei Remigiusz Grochowski przekonuje, że wyjazdy na transmisje, reportaż czy inne nagrania to w WSKSiM codzienność. - Dzięki temu jestem spokojny o swoją zawodową przyszłość, bo wiem, że będę umiał odnaleźć się przed kamerą jako dziennikarz i za kamerą jako operator. Do tego uczę się montażu dźwięku i obrazu, co podnosi moje kwalifikacje - mówi student.
Będąca na II roku politologii Katarzyna Mikos wybrała ten kierunek, ponieważ interesuje ją to, co dzieje się na świecie, a szczególnie w polityce, oraz dlatego, że lubi historię. Docenia swoich profesorów: - Dzięki nim poznajemy mechanizmy funkcjonowania polityki, historię stosunków międzynarodowych i polskiej polityki zagranicznej.

Radio SIM

- Informatyk nie ogranicza swojego świata do rozdzielczości monitora. Każdy z moich kolegów ma swoje pasje, które może realizować dzięki temu, co zapewnia uczelnia, czyli dostępowi do sprzętu, ale i praktykom w wielu ciekawych miejscach. Przykładem tego jest ostatnio uruchomione w naszej uczelni Radio SIM, którego można słuchać przez Internet dzięki pracy moich kolegów z informatyki - przekonuje Wojciech Tomaszewski. - Informatyka w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej to propozycja dla osób niebojących się wyzwań. Kończąc te studia, będziesz miał umiejętności umożliwiające podjęcie pracy w jednej z najlepiej opłacanych specjalności - dodaje student.
Studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu polecają tegorocznym maturzystom studia na ich uczelni. - Nie zwlekajcie z podjęciem decyzji! Dołączcie do najlepszych! - zachęcają.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję