Polscy przedsiębiorcy są zmuszeni kupować nowoczesne linie technologiczne, maszyny, licencje za granicą, płacąc w euro lub w dolarach. Polskie uczelnie nie są jeszcze przygotowane, by odpowiedzieć na zapotrzebowanie przemysłu. Ale podejmowane są już kroki, by wyniki badań naukowych komercjalizować. W ubiegłym roku Politechnika Krakowska przeprowadziła cykl szkoleń dla pracowników naukowych w ramach projektu współfinansowanego przez Unię Europejską. Do udziału zaproszono naukowców zajmujących się pracą naukowo-badawczą, wdrażających nowe technologie, oraz przedstawicieli przedsiębiorstw, którzy na co dzień spotykają się z barierami między nauką a przemysłem. Szkolenia były szczególnie cenne ze względu na udział zagranicznych ekspertów z zakresu komercjalizacji prac naukowo-badawczych. Uczestnicy, pracując w grupach, mogli zapoznać się z narzędziami wspomagającymi zarządzanie projektami. Dowiedzieli się, jak poszukiwać baz patentowych, partnerów do współpracy. Poznali skuteczne narzędzia marketingowe w promocji nowych technologii. Zwrócono też uwagę na prawne aspekty tworzenia i sprzedaży projektów. Naukowcy - pod okiem eksperta - uczyli się, jak przygotować ofertę technologiczną, a następnie prezentowali ją, przekonując o wypływających z niej korzyściach. Lepszym rozwiązaniem jest przygotowanie konkretnych projektów na zamówienie. Dlatego bardzo ważne jest rozpoznanie rynku i zapotrzebowania przemysłu na rozwiązania naukowe.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po
miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od
aparatury podtrzymującej życie. To początek
historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała
alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...
Kobiety, która lekarzowi z oddziału
intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa
wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc
w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
Prezydent USA Donald Trump nie wykluczył w niedzielę użycia siły przeciwko Wenezueli. Amerykański przywódca stwierdził też, że może wysłać wojska lub przeprowadzić ataki w Nigerii, by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Trump odniósł się do spekulacji o nadchodzących uderzeniach USA na instalacje wojskowe w Wenezueli podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie Air Force One w drodze powrotnej do Białego Domu ze swojej posiadłości na Florydzie. Pytany o to, czy ma plany uderzeń na Wenezuelę, prezydent wyśmiał dziennikarkę zadającą to pytanie, twierdząc, że gdyby miał takie plany, nie powiedziałby o nich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.