Reklama

Dziurawa ekonomia

Nie chodzi o to, żeby na siłę kogoś wysyłać do pracy, ale żeby dać taką możliwość. W wielu krajach dzieci pracują w wakacje i dorabiają sobie do kieszonkowego. To jest dobra szkoła życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Rogal

Dzień był słoneczny, z sopli zwisających z dachów domów spływały krople wody, które jednak na chodnikach zamieniały się w lód. W słońcu było ciepło, starzy bywalcy podjasnogórskich parków siadali na ławkach, odgarniając wcześniej śnieg, i wystawiali twarze w kierunku promieni.
- Witam pana - powiedział pan z gazetą do przechodzącego obok starszego pana z parasolem.
- O, dzień dobry. Nie zauważyłem starego znajomego. Dzisiaj nie ma pan już kijków? - zapytał zdziwiony starszy pan, podpierając się desperacko parasolem na śliskim chodniku. - Ja zamiast kijków wziąłem dzisiaj parasol.
- To nie to samo - odparł pan z gazetą - a kijków nie zabrałem, ponieważ robi się ciepło i chyba śnieg niedługo stopnieje.
- My tu o pogodzie, a co tam panie w polityce słychać? - ożywił się mężczyzna z parasolem.
- To zależy, gdzie ucho przyłożyć, proszę pana.
- Mnie chodzi o euro. Ma pan jakieś nowe wiadomości? - Bo ja słyszałem, że dopóki nie przeprowadzą reform w całym państwie i nie załatają tych dziur w budżecie, to nie ma co marzyć o nowej walucie. To mnie trochę uspokoiło, bo jak znam życie w naszym kraju, nikt tych zmian nie wprowadzi i z euro będzie spokój przez następne kilkadziesiąt lat.
- No to cieszy się pan z nieszczęścia - powiedział z sarkazmem pan z gazetą.
- Niestety tak. Chciałbym bardzo, żeby było inaczej, ale wiem, jak to z naszymi politykami bywa. Każdy chce być premierem albo prezydentem, ale żeby mieć odwagę do reform, to już nie.
- Pierwszy raz się z panem całkowicie zgadzam. Po pierwsze powinni zmienić prawo pracy, tak żeby łatwiej można było podjąć pracę w niepełnym wymiarze. W rozwiniętych krajach już tak jest. I to żeby mogli podjąć taką pracę, jeśli chcą oczywiście, zarówno młodzi, jak i np. emeryci tacy jak ja. Ja chętnie bym popracował, bo się nudzę czasami, ale kto mnie zatrudni przy takich przepisach?
- Starych ludzi do roboty pan wysyła?! - oburzył się pan z parasolem. - Bój się Pan Boga! A może jeszcze dzieci? Jak w dziewiętnastowiecznym kapitalizmie?
- Przeinacza pan moje słowa. Nie chodzi o to, żeby na siłę kogoś wysyłać do pracy, ale żeby dać taką możliwość. W wielu krajach dzieci pracują w wakacje i dorabiają sobie do kieszonkowego. To jest dobra szkoła życia. A jeśli chodzi o emerytów, nic nie zmieni faktu, że żyjemy coraz dłużej, społeczeństwo staje się coraz starsze i że trzeba będzie przedłużyć wiek przechodzenia na emeryturę. Przecież z pustego i Salomon nie naleje. W przeciwnym razie budżet państwa będzie dalej dziurawy. W ogóle w sferze rynku pracy wiele musi się zmienić, ale nie tylko.
- Tak, wiem, następna w kolejce jest służba zdrowia. W naszym wieku musimy coraz częściej odwiedzać lekarza, to coś o tym możemy powiedzieć. W tej chwili to jest zwykłe sito, przez które przeciekają nasze pieniądze i nikt tego nie chce ruszyć. Nie wiem dlaczego? - powiedział pan z parasolem.
No widzi pan - ożywił się pan z gazetą - to i pan to dostrzega. Jak tego nie naprawią, to nie ma mowy o żadnym euro. No, ale chodźmy już, bo wcale nie jest tak ciepło, jak w telewizji zapowiadali. Z innymi prognozami, mam na myśli te ekonomiczne, chyba też jest podobnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Leźnica Wielka: Majówki rozpoczęte!

2024-05-02 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Jest już tradycją, że każdego majowego dnia na wsiach i w miastach przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach gromadzą się wierni w różnym wieku, aby wspólnie śpiewać litanię loretańską wielbiąc Boga przez wstawiennictwo Jego Matki Maryi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję