Do tej pory w naszym kraju odnajdywano tylko narzędzia krzemienne i kości upolowanych zwierząt, świadczące o tym, że neandertalczycy odwiedzali nasze ziemie. Podobnie było na obszarze na północ od Karpat. Badacze uważali, że hominidy tego gatunku, żyjące w tym rejonie, mogły wobec zmarłych praktykować jakieś rytuały, dzięki którym ciała nie zachowywały się. Mogli też nie zostawiać zmarłych w jaskiniach.
Odkrycie w Stajni wydaje się przełomem. Wszystkie zęby pochodzą z warstw środkowopaleolitycznych. Dwa z nich znaleziono w obrębie obiektu, będącego śladem wypełnienia podłużnej jamy. Niektórzy sugerują, że być może mamy tu do czynienia z jakąś formą rytuału pogrzebowego. Badania trwają. Muszą też one wyjaśnić obecność szczątków aż trzech osobników w różnym wieku. Powstaje też pytanie: Dlaczego odnaleziono tylko zęby?
Wykopaliska w jaskini Stajnia są wyjątkową okazją do ratowania zagrożonego dziedzictwa narodowego. Namuliska jaskiń jurajskich przechowują bowiem niepowtarzalny zapis przeszłości naszych ziem. Niestety, są często niszczone.
W ostatnich latach wzrasta liczba aktów wandalizmu. Wielu ludzi na własną rękę poszukuje skarbów i skamieniałości. Tymczasem, instytucje państwowe niewiele robią, by ukrócić ten niecny proceder.
Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.
Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy
W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.
W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.