Reklama

Świat

Barack Obama opowiada o spotkaniu z Papieżem

[ TEMATY ]

USA

Franciszek

jurvetson / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobnie jak ludzie na całym świecie jestem pod wielkim wrażeniem papieskiego współczucia, jego otwarcia na innych. Jestem wdzięczny, że mogłem porozmawiać z Ojcem Świętym o tym, co jest przedmiotem naszej wspólnej odpowiedzialności, o ubogich i odrzuconych – tymi słowami rozpoczął dziś w Rzymie Barack Obama swą popołudniową konferencję prasową. Choć miała być ona poświęcona spotkaniu z premierem Włoch, dziennikarzy bardziej interesowała poranna audiencja u Papieża. Prywatna rozmowa prezydenta z Franciszkiem trwała 50 minut.

„Większość czasu poświęciliśmy dwóm kwestiom, które najbardziej interesowały Papieża – powiedział dziennikarzom prezydent USA. – Pierwsza to sytuacja ubogich, wykluczonych, pozbawionych szans, a także narastające nierówności. Zadaniem nas polityków jest polityczne rozwiązywanie problemów, ale Ojciec Święty posiada umiejętność otwierania ludzkich oczu, aby zobaczyli, że problem istnieje. Wiele czasu poświęciliśmy też konfliktom na świecie. Konkretnie mówiliśmy o Bliskim Wschodzie. Stolica Apostolska jest zainteresowana relacjami między Izraelem i Palestyną, a także tym, co dzieje się w Syrii, Libanie, oraz ewentualnymi prześladowaniami chrześcijan. Rozmawialiśmy też o Ameryce Łacińskiej, gdzie w wielu krajach dokonał się ogromny postęp, ale inne kraje rozwijają się wolniej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obama oświadczył, że Papież nie rozmawiał z nim o kontrowersyjnej reformie służby zdrowia, która zmusza pracodawców do opłacania swym pracownikom środków wczesnoporonnych i sterylizacji. Przyznał, że o tej sprawie wspomniał później watykański sekretarz stanu. O wewnętrznych sprawach amerykańskich mówiono niewiele. Obama zaprosił Franciszka do Stanów Zjednoczonych. Rozmawiano też o polityce migracyjnej.

W czasie konferencji prasowej Obama dwukrotnie przyznał się do swej chrześcijańskiej wiary. Tym tłumaczył zbieżność opinii z Papieżem. Zastrzegł jednak, że nie realizuje papieskiego programu, ale kieruje się po prostu nauczaniem Jezusa Chrystusa, a konkretnie jego złotą zasadą: traktuj innych tak, jakbyś chciał, by inni traktowali ciebie.

2014-03-28 08:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trump i Duda: relacje polsko-amerykańskie nigdy nie były lepsze

[ TEMATY ]

USA

Donald Trump

Andrzej Duda

PAP/EPA/Erin Schaff / POOL

Prezydent Andrzej Duda przybył do Białego Domu w środę popołudniu lokalnego czasu. Polskiego prezydenta powitał na progu Białego Domu przywódca Stanów Zjednoczonych. Następnie prezydenci przeszli do Gabinetu Owalnego na rozmowę w "cztery oczy". Przez rozpoczęciem rozmowy "w cztery oczy" prezydenci wygłosili w Gabinecie Owalnym krótkie oświadczenia dla mediów.

"To zaszczyt, że prezydent Duda jest z nami, mój przyjaciel. Odbyliśmy szereg dyskusji i naprawdę współpracujemy z Polską bardzo dobrze, nigdy nie mieliśmy lepszych relacji, nie byliśmy bliżej Polski, niż teraz" - powiedział Trump.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję