Reklama

Sylwetka: Wacława Brukszta

W pochmurny, sierpniowy dzień zostałem zaproszony do domu sybiraczki, Wacławy Brukszta z domu Sylwestrowicz, międzyrzeczanki od 1946 r. Pani Wacława chętnie opowiada o swoim domu rodzinnym, o Wilnie i Oszmianie. Powiat oszmiański w okresie międzywojennym znajdował się w granicach Polski, od września 1939 r. był pod okupacją sowiecką, a od 1941 - okupacją niemiecką. Po wojnie, od 1945 r. przynależał do Republiki Białoruskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Wacława urodziła się w 1925 r. w Mazurszczykach. Tato miał na imię Wacław, mama - Jadwiga z domu Turowska. Miała dwie młodsze siostry: Teresę i Eugenię oraz brata Leonarda. Ojciec służył w Legionach J. Piłsudskiego. Naukę Wacława rozpoczęła w wieku siedmiu lat w żeńskiej Szkole Podstawowej im. Bolesława Prusa w Wilnie. Do tej pory pamięta swoją wychowawczynię Elżbietę Łotakówną oraz katechetkę Jeleniowską. Każdy dzień nauki - wspomina p. Wacława - rozpoczynał się i kończył wspólną modlitwą. Natomiast w każdą niedzielę i święta była najpierw zbiórka w szkole, a potem wszyscy ze sztandarem szli na Mszę św. Do Pierwszej Komunii przygotowywał ją ks. Kowalczyk. Z rodzinnego albumu pani Wacława wyciąga stare, pożółkłe już zdjęcie z dnia Pierwszej Komunii. Pokazuje mi na nim ks. Kowalczyka. Sakrament bierzmowania przyjęła 20 września 1936 r. w kościele pw. Matki Bożej Ostrobramskiej. Udzielił go abp Romuald Jałbrzykowski. Pamiątkę z tego wydarzenia pani Wacława przechowuje do dziś. Naukę w szkole - Gimnazjum im. Adama Czartoryskiego przerwał wybuch II wojny światowej. W styczniu 1940 r. NKWD aresztowało ojca i brata, a w kwietniu reszta rodziny została deportowana na Syberię. Tak zaczęła się rodzinna gehenna. Bydlęce wagony, głód, zimno. W dalekiej Syberii matka z córkami podejmuje pracę w kołchozie. Tam odnajduje je ojciec, ale niedługo potem wstępuje do Polskiej Armii Wł. Andersa. Kiedy w maju 1943 r. w Sielcach nad Oką formowała się I Dywizja im. Tadeusza Kościuszki, nie zabrakło w niej kobiet, które utworzyły I Samodzielny Batalion Kobiecy im. Emilii Plater. Jako ochotniczka zgłosiła się też pani Wacława. Wacława Sylwestrowicz swój szlak bojowy jako radiotelegrafistka I Pułku Łączności Batalionów Kobiecych zaczęła w od Sielc, potem był Smoleńsk, Kijów, Żytomierz, Równe, Łuck, Chełm, Lublin, Warszawa, Wał Pomorski, Siekierki aż do Berlina.
Po wojnie odnalazła matkę. Zamieszkała na Ziemiach Odzyskanych - w Międzyrzeczu. Podjęła pracę w Starostwie. W kwietniu 1951 r. wyszła za mąż za Mieczysława Brukszta. Urodziła dwóch synów: Ryszarda i Jana, którzy ukończyli studia w Szczecinie. Dziś, od 20 już lat pani Wacława jest wdową, należy też do międzyrzeckiego koła Związku Sybiraków.
Na koniec naszego spotkania pani Wacława pokazuje mi książkę ks. Tadeusza Fedorowicza Drogi Opatrzności, t. I Pamiętniki i dokumenty z dedykacją: "Drogiej Pani Wacławie Brukszta z domu Sylwestrowicz z okazji imienin, 28.09.1992 r. Dla wspomnień z lat tułaczki w północnym Kazachstanie 1940-46. Proboszcz parafii Lubniewice ks. Aleksander Juszkiewicz".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premierze Donaldzie Tusku, przeproś ludzi ze Straży Granicznej

2024-05-29 06:46

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się swoimi prawami. To gra w której nieraz możemy zaobserwować wolty, które się cyrkowcom nie śniły. Są jednak – nomen omen – granice. To sytuacje gdzie w grę wchodzi polski interes narodowy i nasze bezpieczeństwo.

Z czymś takim mieliśmy do czynienia latem 2021 roku, gdy rozpoczęła się zaplanowana w Mińsku i w Mokwie operacja wymierzona przeciwko Polsce. W ramach tych działań na naszą granicę zaczęli napierać nielegalni migranci, których zwoziły służby Aleksandra Łukaszenki. To wówczas opozycja zamiast wesprzeć polskie władze i samą Straż Graniczną rozpoczęła okropną nagonkę na ludzi, którzy stanęli pod ogromną presją zewnętrzną i wewnętrzną właśnie.

CZYTAJ DALEJ

Prośmy Boga o łaskę pokornego serca, abyśmy nie uciekali przed cierpieniem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich /Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 32-45.

Środa, 29 maja. Wspomnienie św. Urszuli Ledóchowskiej, dziewicy

CZYTAJ DALEJ

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

[ TEMATY ]

Jednego Serca Jednego Ducha

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Ks. Andrzej Cypryś: Nasze wydarzenie odbywa się od 2003 r. w Rzeszowie, w Parku Sybiraków. Pomysłodawcą był Jan Budziaszek. Idea tego wydarzenia narodziła się, gdy pan Budziaszek w czasie rekolekcji w Rzeszowie rozmawiał z ks. Mariuszem Mikiem – obaj doszli do przekonania, że takie wydarzenie, łączące w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, powinno się tu odbyć. Po dłuższym czasie od tego spotkania na osiedlu Baranówka w Rzeszowie pojawiłem się ja, jako duszpasterz akademicki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Ksiądz Mariusz podzielił się ze mną rozmową z panem Budziaszkiem i pomysłem, który się wtedy narodził. Wspólnie postanowiliśmy przekuć ten pomysł w czyn. Czekaliśmy jeszcze na pana Budziaszka, który wówczas przebywał za granicą. Pierwszy koncert zapadł w serca jego uczestników. Podjęliśmy więc decyzję o kontynuowaniu tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję