Reklama

Niedziela Lubelska

Ks. Mieczysław Puzewicz: migranci będą stałym elementem naszej rzeczywistości

O tym, że zjawisko migracji nie będzie już w Polsce czymś epizodycznym ale, że staje się trwałym elementem naszej rzeczywistości mówił ks. Mieczysław Puzewicz, delegat metropolity lubelskiego ds. pomocy osobom wykluczonym. Podczas konferencji prasowej KAI przed 108. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy, która odbyła się w Warszawie, swoim świadectwem dzielili się też integrujący się w Polsce uchodźcy z Iranu i z Ukrainy a także Polak, który zaprosił do swego domu uciekających przed wojną.

[ TEMATY ]

uchodźcy

twitter.com/EpiskopatNews

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mieczysław Puzewicz, delegat metropolity lubelskiego ds. pomocy osobom wykluczonym i założyciel m.in. Centrum Wolontariatu w Lublinie wspominał podczas konferencji prasowej, jak w latach 90-tych XX w. w Lublinie osiedli pierwsi uciekający przed wojną muzułmanie bośniaccy. – Myślałem wówczas, że to będzie epizod. Ale potem zaczęli pojawiać się uchodźcy z Czeczenii i kolejni… - opowiadał.

Jak podkreślił, po 24 lutego 2022 r. czyli po wybuchu wojny na Ukrainie musimy już ostatecznie zmienić myślenie: uchodźcy nie będą w Polsce zjawiskiem epizodycznym, przejściowym, ale trwałym elementem naszej rzeczywistości. – Dlatego potrzebne są nam konkretne pomysły na integrację – powiedział. – Mam doświadczenie, że przybywanie uchodźców nie jest zagrożeniem, ale ubogacaniem naszej kultury. Dostrzegam też, że w Polsce przez lata uczyliśmy się braterstwa w społeczeństwie bardzo jednorodnym. Teraz trzeba się uczyć braterstwa wobec innych – dodał.

Podziel się cytatem

Reklama

Podzielił się też z zebranymi doświadczeniami związanymi z przyjmowaniem i integracją uchodźców w środowisku lubelskim. Podkreślił znaczenie punktów przyjęcia uchodźców, które są pierwszym etapem budowania strefy zaufania. Przybysze umieszczani są nie w dużych ośrodkach ale tzw. Domach Nadziei, w których może się zmieścić maksymalnie 5 rodzin. Do swojego domu rodziny otrzymują klucze. W jednym miejscu mieszkają nie tylko uchodźcy z Ukrainy ale też z innych krajów i części świata.

Reklama

Duchowny zwrócił uwagę na takie istotne wymiary integracji jak intensywna nauka języka polskiego, wsparcie psychologiczne, zapewnienie opieki nad dziećmi, coaching pracy a także znalezienie dla każdej rodziny rodzin partnerskich, które będą stwarzać przybyszom nowe środowisko. - Pierwsze rodziny ukraińskie, które przyjęliśmy w lutym są już „na swoim” – powiedział dyrektor lubelskiego Centrum Wolontariatu.

Reklama

Swoim doświadczeniem podzieliła się Lidia Pavlovycz, która przyjechała z Ukrainy 25 lutego, dzień po rosyjskiej agresji. – Bardzo chciałam podziękować Polakom za wszystko, co robicie – powiedziała. Jak zaznaczyła, od razu po przyjeździe włączyła się w wolontariat, by pomagać innym uchodźcom. Dziś ma pracę. Prowadzi świetlicę dla ok. 10 dzieci (było ich więcej ale część wróciła na Ukrainę). - Dzięki świetlicy rodzice tych dzieci mogą pracować – zaznaczył Lidia Pavlovycz, apelując o powoływanie kolejnych takich świetlic.

O swoim pobycie w ośrodku dla uchodźców, pomocy ze strony Centrum Wolontariatu, nauce języka polskiego a następnie podjęciu pracy w roli mentora dla nowo przybywających uchodźców opowiadał Behnam Rahbarifard z Iranu. Jak podkreślił, Centrum wolontariatu to jego druga rodzina.

- Przyjęcie kogoś pod swój dach nie jest łatwe. Wahaliśmy się. Ale ostatecznie zdecydowaliśmy z żoną i z dziećmi dać schronienie Katii z Mikołajowa i jej 2 –letniemu synowi – opowiadał Kordian Urlich, wolontariusz i wicedyrektor Centrum Wolontariatu w Lublinie. Dziś, po tych kilku miesiącach, Katia i jej synek są już niemal domownikami, dobrze zorientowanymi w polskiej rzeczywistości. Jest to ważne tym bardziej, że na razie do Mikołajowa nie mogą wracać.

Reklama

Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy obchodzony jest od 1914 roku. W tym roku przypada w niedzielę, 25 września. Jest on pomyślany jako odpowiednia okazja dla pobudzenia wspólnot chrześcijańskich do odpowiedzialności wobec braci migrantów oraz do obowiązku współdziałania w rozwiązywaniu ich różnorakich problemów.

Tradycyjnie na Dzień Migranta i Uchodźcy Ojciec Święty publikuje specjalne orędzie. Tegoroczne, z okazji 108. Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy nosi tytuł „Budować przyszłość z migrantami i uchodźcami”.

Konferencja prasowa przed 108. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy odbyła się dziś w Sekretariacie KEP w Warszawie. W spotkaniu wzięli udział m.in. bp Krzysztof Zadarko, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i Delegat KEP ds. imigracji oraz ks. dr Marcin Iżycki, Dyrektor Caritas Polska.

2022-09-23 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota Sant’Egidio apeluje o pilne przyjęcie uchodźców, którzy stracili wszystko w pożarze na Lesbos

[ TEMATY ]

uchodźcy

migranci

PAP/Leszek Szymański

O akt wspólnej odpowiedzialności i pilne przyjęcie uchodźców, którzy stracili wszystko w pożarze w obozie Moria na wyspie Lesbos apeluje do wszystkich krajów Unii Europejskiej Wspólnota Sant’Egidio.

Członkowie wspólnoty apelują o pilne przeniesienie uchodźców do wyposażonych obozów, w których jest dostęp do potrzebnej infrastruktury i usług oraz o zapewnienie organizacjom pozarządowym obecnym na wyspie swobody działania, niezbędnej do udzielania natychmiastowej pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję