Reklama

Niedziela Przemyska

Przemyśl: tysiące osób na Drodze Krzyżowej ulicami miasta

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

droga

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka tysięcy osób przeszło w piątek 14 marca ulicami Przemyśla w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Trasa wiodła spod archikatedry na wzgórze Zniesienie, gdzie góruje nad miastem Krzyż Zawierzenia. - Przez modlitwę i wynagradzanie za grzechy sprowadzamy błogosławieństwo na naszą ziemię i rodziny – powiedział abp Józef Michalik.

Rozważania Drogi Krzyżowej związane były z życiem bł. Jana Pawła II i zbliżającą się kanonizacją. „Papież mówił do nas o Bożej miłości, o odwadze wiary, o zaufaniu, o moralności, o przebaczeniu. My najbardziej zapamiętaliśmy zdanie o wadowickich kremówkach. On całe życie wskazywał nam na Boga – my poprzestajemy jedynie na nazywaniu jego imieniem kolejnych ulic, placów, szkół. Mówimy o sobie – pokolenie JP2, a jednocześnie nie umiemy się zdobyć po sięgnięcie do jego encyklik czy homilii choć są powszechnie dostępne. Czy oprócz emocji i wzruszeń zostało w nas cokolwiek z nauki Jana Pawła II?” – rozważano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W prowadzenie nabożeństwa włączone były przemyskie parafie, których reprezentanci odczytywali tekst rozważań, prowadzili śpiew i nieśli krzyż. Uczestniczyli w nim przemyscy biskupi: abp Józef Michalik oraz bp Adam Szal i bp Stanisław Jamrozek.

Na zakończenie metropolita przemyski przypomniał, że Jan Paweł II w każdy piątek w ciągu roku, a w Wielkim Poście codziennie, odprawiał Drogę Krzyżową. Abp Michalik podkreślił, że przez modlitwę i wynagradzanie za grzechy sprowadzane jest błogosławieństwo „na naszą ziemię i rodziny”.

– Pan Jezus nie przyszedł na świat, żeby powołać Kościół z aniołów. My jesteśmy ludźmi, słabi i grzeszni, i za takich umarł na krzyżu. Ale nie chce nas grzesznikami, chce nas ludźmi pracującymi nad sobą. Sam jako człowiek trzy razy upada pod krzyżem, pokazuje, że trzeba się podnosić – mówił były przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Reklama

Abp Michalik nawiązał do wyjątkowo licznej obecności wiernych na Drodze Krzyżowej. – Może to zasługa Pana Boga, że dał dobrą pogodę, ale tworzy się też atmosfera modlitwy w tym okresie Wielkiego Postu. Miejmy zaufanie do Chrystusa, Jemu zależy na nas – zachęcał.

Metropolita przemyski zaznaczył, że to dobrze, jeśli rośnie dobrobyt ludzi, ale nie może przy tym gasnąć wrażliwość zwyciężana przez egoizm. – Musi wzrastać miłość, musi się pogłębiać chęć pomocy drugiemu człowiekowi – wskazywał.

2014-03-15 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Mariusz Drapikowski o bł. Janie Pawle II i znaczeniu modlitwy

[ TEMATY ]

muzułmanie

droga

ARCHIWUM MUZEUM MONET I MEDALI JANA PAWAŁA II

„Jan Paweł II zmienił nasze życie. Wywarł ogromny wpływ na to wszystko, co w życiu robię. ”- mówił Mariusz Drapikowski gdański artysta znany ze wspaniałych dzieł sakralnych, takich jak m. in. „Niebiańska Jerozolima” i „Gwiazda Kazachstanu”, który wieczorem 18 stycznia był gościem Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie w ramach spotkań z cyklu "Z Janem Pawłem II ku przyszłości".

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję