Reklama

Czerna - dawna karmelitańska pustelnia

Wśród lasów, dolin, grot i jaskiń ukrył się klasztor Karmelitów Bosych. 16 lipca przybywają tu liczne pielgrzymki na odpust Matki Bożej Szkaplerznej

Niedziela Ogólnopolska 28/2007, str. 14-15

Kościół św. Eliasza w Czernej
www.karmelczerna.pl

Kościół św. Eliasza w Czernej <br>www.karmelczerna.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Diabeł szukał kiedyś miejsca na ukrycie skarbu. Jego wybór padł na miejsce oddalone od wielkomiejskiego zgiełku i sąsiadujące z karmelitańską pustelnią. Dwa strome zbocza, oddzielone od siebie głębokim jarem, połączone były mostem pustelniczym. Most, ozdobiony figurami świętych, miał 120 metrów długości i 18 metrów wysokości. Pod nim właśnie diabeł ukrył skarb. W każdy Wielki Piątek, gdy zajęty jest kuszeniem Chrystusa, skarbu nikt nie pilnuje. Kto więc chce skarb znaleźć, ma na to tylko ten jeden dzień. Ale uwaga: jeżeli nie zdąży, czeka go śmierć.
Legenda ta przekazywana jest z ust do ust do dzisiejszego dnia. Most jest już obecnie zrujnowany, ale cały czas okoliczna ludność nazywa go mostem diabelskim. Warto się na chwilę przy nim zatrzymać, by dokładnie obejrzeć okolicę. Jesteśmy w Czernej, w pobliżu Krzeszowic, około 80 kilometrów od Krakowa. Te tereny to jeden z atrakcyjniejszych krajobrazowo obszarów Małopolski. Wiele tu lasów, dolin, potoków, grot, jaskiń, strumieni i rozlewisk.

Miejsce samotne

Reklama

Tuż za diabelskim mostem wznosi się w górę droga prowadząca do klasztoru Karmelitów Bosych. Po ok. 10 minutach marszu dochodzimy do obszernego, przyklasztornego dziedzińca. Po lewej stronie mijamy mur klasztorny. Najpierw jest wejście na furtę, a potem do kościoła. Nad drzwiami wejściowymi do świątyni umieszczono wiele mówiącą łacińską sentencję, zaczerpniętą z pism św. Bernarda: „Sam Bóg szuka samotnego miejsca. O szczęśliwa samotności, o jedyna szczęśliwości”.
Kompleks klasztorny w Czernej rzeczywiście był kiedyś „samotnym miejscem”, w którym żyli samotni zakonnicy. Żyli oni wtedy m.in. w małych pustelniach rozrzuconych po leśnych polanach na obszarze blisko 80 hektarów w obrębie tzw. wielkiej klauzury. Klauzurę tę wyznaczał mur o długości ponad czterech kilometrów. Do dzisiaj można oglądać jeszcze fragmenty tego muru. Pozostały także ślady po czterech domkach pustelniczych. Jeden z najlepiej zachowanych to pustelnia pod wezwaniem św. Agnieszki. Leży w ogrodzie klasztornym i służy zakonnikom do odprawiania rekolekcji w ścisłej samotności.
Dziś już, oczywiście, tzw. wielkiej klauzury w Czernej nie ma. Pod koniec XVIII wieku klasztory kontemplacyjne w zaborze austriackim weszły w czas kryzysu. W Czernej zniesiono wielką klauzurę, a kościół udostępniono wiernym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fundacja Firlejowej

Klasztor w Czernej ufundowała w 1629 r. Agnieszka z Tęczyńskich Firlejowa, wojewodzina krakowska. Klasztor otrzymał kształt czworoboku o wymiarach 70 na 70 m. I w tym akurat nie ma nic dziwnego, bo klasztory zwykle budowano jako czworoboki z wirydarzem pośrodku, a kościół przylegał do jednego z boków. W Czernej jednak w środku klasztornego czworoboku postawiono kościół o kształcie krzyża łacińskiego. Tym samym świątynia znalazła się pośrodku klasztoru, a zamiast jednego, zyskano aż cztery wirydarze.
Barokowy kościół pw. św. Eliasza jest szczególnie godny uwagi. Już przy samym wejściu do świątyni, obok progu, znajduje się płyta nagrobna zakrywająca miejsce spoczynku Agnieszki Firlejowej. Pochowano ją w tym miejscu zgodnie z jej życzeniem.
W kościele uwagę zwraca przede wszystkim łaskami słynący obraz Matki Bożej Szkaplerznej, namalowany w połowie XVIII wieku przez Pawła Gołębiowskiego. Przed wspomnianym wizerunkiem Matki Bożej modli się wielu wiernych, którzy przybywają do Czernej nawet z odległych stron Polski. Często pielgrzymi przyjmują też szkaplerz święty z rąk karmelitów bosych. A codziennie wieczorem przed obrazem Matki Bożej Szkaplerznej zbiera się cała wspólnota miejscowego klasztoru.
W ołtarzu głównym świątyni natomiast widzimy duży obraz olejny namalowany przez Tomasza Dolabellę, nadwornego malarza Władysława IV. Obraz przedstawia proroka Eliasza z aniołem.

Za klauzurą

Reklama

Niewielkie drzwi po obu stronach ołtarza kryją wejście do chóru zakonnego. Tam już postronni nie mają wstępu. To miejsce codziennej modlitwy zakonników. Inne pomieszczenia objęte klauzurą to, jak w każdym klasztorze: refektarz, czyli jadalnia, cele zakonne (w Czernej bardzo małe), salki rekreacyjne, biblioteka i charakterystyczne, długie korytarze. Jedno skrzydło klasztoru na piętrze zajmuje nowicjat Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych. Nowicjusze mają swoją kaplicę, salkę rekreacyjną, ale oczywiście żyją, modlą się i pracują razem z całą wspólnotą klasztorną. Zakon Karmelitów Bosych jest kontemplacyjno-czynny. Zakonnicy prowadzą apostolstwo, ale w ich życiu podstawowy wymiar ma pogłębiona modlitwa. Widać to chociażby po planie dnia w klasztorze w Czernej, który drukujemy obok w ramce.
Wracamy jeszcze do kościoła i zanim z niego wyjdziemy, warto jeszcze zajrzeć do kaplicy św. Rafała Kalinowskiego. To odnowiciel Zakonu Karmelitów Bosych w Polsce i wieloletni przeor klasztoru w Czernej. Główny obraz, namalowany przez Jerzego Kumalę, przedstawia św. Rafała błogosławiącego ziemski glob. W prezbiterium znajduje się ołtarz w kształcie sarkofagu ozdobiony scenami z życia św. Rafała, podparty przez dwa odlane z brązu klęczące anioły. Przy tym ołtarzu często odprawiane są Msze św. dla grup pielgrzymkowych albo rekolekcyjnych.
W klasztorze koniecznie trzeba jeszcze zobaczyć muzeum. Składa się z czterech ekspozycji. Część historyczna obejmuje eksponaty liturgiczne i przedmioty codziennego użytku, którymi posługiwali się kiedyś zakonnicy. Część misyjna natomiast gromadzi bogaty zbiór afrykańskiego rękodzieła i przedmiotów codziennego użytku z Rwandy i Burundi, gdzie karmelici bosi prowadzą misje. Jest jeszcze ekspozycja poświęcona św. Rafałowi Kalinowskiemu oraz kolekcja różnych zbiorów zgromadzonych przez br. Bernardyna Berkę.
Muzeum czynne jest od poniedziałku do soboty w godz.: 9.00 - 12.00 i 14.00 - 16.00, a w niedziele i święta od 14.00 do 16.00.
Wychodzimy z klasztoru. Długa, piękna aleja św. Józefa zachęca do spaceru. Po lewej stronie mijamy klasztorny cmentarz. Dalej po tej samej stronie ciągnie się dość wysoki mur, za którym kryje się ogromny klasztorny ogród. Po prawej stronie natomiast na zalesionym wzgórzu w latach 1986-1990 wybudowano Drogę Krzyżową. Nieopodal ostatniej stacji utworzono wspaniały punkt widokowy, z którego doskonale można obejrzeć przede wszystkim klasztor, ale także pobliskie wzgórza, lasy, Dolinę Eliaszówki oraz kamieniołomy w Paczułtowicach.

Informacje praktyczne

Czerna leży między Krakowem a Katowicami. Jadąc pociągiem z obu tych miast, należy wysiąść na stacji Krzeszowice. Stąd do Czernej odjeżdżają autobusy PKS albo prywatne busy. Z Krzeszowic podróż trwa ok. 15 minut. Przed główną bramą klasztoru jest księgarnia „Karmelitana”, gdzie można kupić książki, prasę religijną, kasety, płyty audiowizualne i dewocjonalia. W pobliżu księgarni sklepik i kawiarenka „Karmelek” oferuje gorące posiłki, napoje, lody.

Kontakt z klasztorem

Klasztor Karmelitów Bosych, Czerna 79, 32-063 Krzeszowice, tel. (0-12) 282-00-65, czerna@karmel.pl
Więcej informacji o klasztorze Karmelitów Bosych: www.karmelczerna.pl

Porządek dnia w klasztorze w Czernej w dni powszednie

5.15 - Wstawanie
5.30 - Jutrznia, Msza św. konwentualna, czyli dla całej wspólnoty klasztornej
7.00 - Czytanie duchowne
7.30 - Śniadanie
8.15 - Praca
12.00 - Godzina czytań, rachunek sumienia, „Anioł Pański”
12.30 - Obiad, rekreacja
14.00 - Nawiedzenie Najświętszego Sakramentu
14.15 - Praca
17.15 - Nieszpory, rozmyślanie
18.30 - Kolacja
20.00 - Zasłonięcie obrazu Matki Bożej Szkaplerznej, modlitwa na zakończenie dnia, ścisłe milczenie
22.00 - Spoczynek

Msze św. w Kościele Karmelitów Bosych w Czernej

W dni powszednie: 6.00, 6.30, 7.15, 18.30 (w soboty dodatkowo o 10.00)
W niedziele i święta: 6.00, 7.00, 9.00, 11.00, 13.00 i 17.00.
Uroczyste Nieszpory ze wspólnotą zakonną: w niedziele o 16.00.
Sakrament pokuty: przez cały dzień, na dzwonek znajdujący się przy Kaplicy Pojednania.
Uroczystości w Czernej - główna Msza św. odpustowa odprawiana jest o godz. 11.00:
16 lipca - Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel - Matki Bożej Szkaplerznej - główna uroczystość klasztoru poprzedzona dziewięciodniową nowenną. W tym roku Sumę odpustową o godz. 11.00 odprawi i homilię wygłosi bp Adam Śmiegielski, ordynariusz sosnowiecki.
Sobota po 16 lipca - Zjazd Rodziny Szkaplerznej.
Niedziela po 20 lipca - uroczystość św. Eliasza Proroka, patrona kościoła w Czernej.
Niedziela przed uroczystością Chrystusa Króla - uroczyste wspomnienie św. Rafała Kalinowskiego.
19 marca - uroczystość św. Józefa.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Bilczewski

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

[ TEMATY ]

abp Józef Bilczewski

Archiwum autora

Św. abp Józef Bilczewski

Św. abp Józef Bilczewski
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic, między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości. Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie, fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie. Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece. Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez Papieża Jana Pawła II. Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia 1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach 1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi, czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają pilność i nieprzeciętne zdolności. 13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości. Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski, łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu. Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem. Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z Wadowic na papieża. Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek, zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom katolicki. W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20 marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie. Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z największych biskupów swojej doby". Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej, pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem. "Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej" . Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego dni.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV rezygnuje z wypowiedzi spontanicznych

2025-10-22 10:35

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Leon XIV

Vatican Media

Po kilku tygodniach, w których jego krótkie wypowiedzi dla prasy po opuszczeniu Castel Gandolfo wywołały kontrowersje, papież Leon XIV postanowił zmienić strategię. We wtorek, opuszczając rezydencję papieską, nie zatrzymał się przed dziennikarzami ani nie odpowiadał na pytania, wybierając milczenie, które wielu interpretuje jako gest ostrożności i jasności.

Do tej pory każdy wyjazd papieża z Castel Gandolfo stawał się regularnym wydarzeniem medialnym. Reporterzy i korespondenci watykańscy czekali na jego krótkie, często nieformalne komentarze, które szybko były rozpowszechniane. Spontaniczne wypowiedzi papieża - czasem o charakterze duszpasterskim, innym razem osobistym - trafiały na pierwsze strony gazet.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Państwowego Ratownictwa Medycznego

2025-10-23 16:15

[ TEMATY ]

Jasna Góra

ratownictwo medyczne

#Pielgrzymka

BPJG

Dziś na Jasnej Górze odbywa się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Państwowego Ratownictwa Medycznego. We wspólnej modlitwie uczestniczyli ratownicy, lekarze i pielęgniarki z całej Polski. Mszy św. przewodniczył abp Adrian Galbas, metropolita warszawski.

W homilii hierarcha przypomniał, że ratownicy są często pierwsi na miejscu tragedii, a ich służba ma głęboki wymiar duchowy. - Oprócz kompetencji i umiejętności ratujących życie ważne są uśmiech, cierpliwość i serce gorejące miłością. Choć dziś jesteśmy zdrowi, świadomość, że jesteście blisko, daje nam poczucie bezpieczeństwa - mówił arcybiskup. Życzył uczestnikom, by Maryja wypraszała im ogień Bożej miłości i siłę w codziennej służbie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję