Reklama

Kino

Nudni piraci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed kilku laty wielką popularnością cieszył się przygodowy film „Piraci z Karaibów”. Obecnie wchodzą na ekrany „Piraci z Karaibów: Na krańcu świata” - trzecia część tego popularnego cyklu, będącego zabawną kontynuacją mającego długą tradycję gatunku filmów o piratach, jak „Kapitan Blood” i „Karmazynowy pirat”. Pierwsza część tryptyku wydawała się lekka i dowcipna. Przygody kapitana Sparrowa opowiedziane zostały w stylu współczesnej młodzieżowej bajki, pełnej dowcipów słownych i sytuacyjnych. Druga część była dużo słabsza od pierwszej, a trzecia „Na krańcu świata” - jest filmem za długim i nużącym. Twórcy pomieszali tu wszystkie możliwe wątki z gatunku opowieści o piratach. Na plan pierwszy wysuwają się zmagania kapitana Sparrowa i innych piratów z diabolicznym Lordem Beckettem, wysłannikiem brytyjskiego dworu, a także motyw romansowy Willa i Elizabeth, ukazany tu jednak bezbarwnie. Akcję dodatkowo komplikuje fakt, że nie bardzo wiadomo, którą postać można zaliczyć do świata żywych, a która przyszła do nas z zaświatów, ponieważ autorzy pomieszali tutaj świat realny z pozagrobowym. Niektórzy piraci walczą ramię w ramię ze Sparrowem, inni zaś sprzymierzają się ze złym Lordem. Trudno się w tym wszystkim połapać. Wszystkie wątki filmu zostały niemiłosiernie wydłużone na siłę, a nadmiar efektów nie spowodował w konsekwencji wzrostu przejrzystości akcji. Długa i nudna trzecia część „Piratów z Karaibów” została prawdopodobnie zrealizowana z powodów marketingowych, producentom wydawało się zapewne, że olbrzymia promocja medialna spowoduje wzrost frekwencji na produkowanych awansem następnych częściach. Dlatego warto przestrzec widzów przed taką rozrywką.

„Piraci z Karaibów: Na krańcu świata” („Pirates of the Caribbean”: At World’s End”), USA, 2007. Reżyseria - Gore Verbinski. Wykonawcy: Johnny Depp, Orlando Bloom, Keira Knightley, Geoffrey Rush i inni. Dystrybucja - Forum Film Poland

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną Górę! Abp Wacław Depo u Ojca Świętego

2025-09-27 12:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Abp Wacław Depo został przyjęty przez papieża Leona XIV na audiencji w sobotę 27 września 2025.

Arcybiskup jest na czele grupy pielgrzymkowej archidiecezji częstochowskiej, która pielgrzymuje do Rzymu z racji 100-lecia erygowania archidiecezji częstochowskiej oraz Roku Jubileuszowego. Abp Depo wręczył Ojcu Świętemu Leonowi XIV wyjątkowy dar - obraz Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję