Reklama

Sztuka

Para prezydencka do Lipowskiej: niech spełnienie w pracy będzie dla Pani receptą na długowieczność

Wyrażamy nadzieję, że spełnienie odnajdowane w pracy artystycznej pozostanie dla Pani skuteczną receptą na długowieczność, radość i pogodę ducha na co dzień - napisała para prezydencka w liście do aktorki Teresy Lipowskiej z okazji rocznicy jej urodzin.

[ TEMATY ]

jubileusz

aktorka

Teresa Lipowska

Commons Wikimedia/Ejdzej

Jubilatka, Teresa Lipowska

Jubilatka, Teresa Lipowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Z okazji rocznicy urodzin prosimy Panią o przyjęcie najlepszych życzeń dobrego zdrowia, rodzinnego szczęścia wśród kochających bliskich, kolejnych pasjonujących wyzwań artystycznych oraz wciąż tej samej energii, twórczej pasji i zaangażowania, z jakimi uprawia Pani swój wymarzony zawód. Niech obchody dzisiejszego jubileuszu przyniosą Pani jak najwięcej miłych chwil i dobrych wzruszeń" - napisali Agata Kornhauser-Duda i Andrzej Duda.

"Pragniemy też najserdeczniej pogratulować Pani znakomitych aktorskich dokonań, nagradzanych nie tylko wysokimi odznaczeniami i innymi prestiżowymi wyróżnieniami, ale przede wszystkim wielką popularnością i sympatią ze strony widzów" - dodali. W liście przypomnieli, że Lipowska "na deskach stołecznych teatrów Ludowego, Nowego i Syreny, w Teatrze Telewizji, Teatrze Polskiego Radia oraz na srebrnym ekranie obdarzyła (...) życiem i aktorską charyzmą dziesiątki postaci z repertuaru klasycznego i współczesnego".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W liście, para prezydencka zacytowała też wywiad, w którym aktorka powiedziała: "Gwiazdy spadają. Ja jestem po prostu rzetelną aktorką. Przez 60 lat (...) był teatr, film, estrada, kabaret, radio, dubbing, audiobooki. Spróbowałam wszystkiego. Grałam i kapustę, i Balladynę. Dla mnie to nie jest kariera, tylko spełnione życie zawodowe. No i miałam szczęście, że (...) dostałam rolę, dzięki której nagle stałam się niezwykle popularna". "Istotnie, po 22 latach emisji serialu +M jak miłość+ Barbara Mostowiak stała się postacią znaną i bardzo bliską milionom rodaków. Ufamy, że będzie ona gościć w polskich domach równie często, co w minionych latach" - napisali Dudowie.

Para prezydencka podkreśliła, że z uznaniem odnosi się również do sukcesów, jakie Lipowska odnosi włączając się w cenne inicjatywy społeczne. Jak napisali, "w tym szczególnie te adresowane do najmłodszych, osób starszych oraz chorych". "Uczestnicząc w licznych spotkaniach z widzami propaguje Pani wśród seniorów ideę aktywnego, zdrowego życia. Udział w akcji +Cała Polska czyta dzieciom+ oraz wsparcie udzielane Towarzystwu Przyjaciół Szkół, Towarzystwu Onkologicznemu i Fundacji +Alivia+, pomagającej młodym ludziom chorym na nowotwory, dowodzą Pani troski o kulturalną formację kolejnych pokoleń oraz zachęcają do otwartości na potrzeby tych, którzy najbardziej potrzebują pomocnej dłoni" - podkreślili.

Reklama

"Raz jeszcze gratulując pięknego jubileuszu, wyrażamy nadzieję, że spełnienie odnajdowane w pracy artystycznej pozostanie dla Pani skuteczną receptą na długowieczność, radość i pogodę ducha na co dzień" - napisała para prezydencka. (PAP)

Autor: Olga Łozińska

oloz/ aszw/

2022-07-14 16:29

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję