Reklama

Duch Święty w moim życiu

Jak często zastanawiamy się, nad rolą Ducha Świętego w naszym życiu? Na ile jesteśmy świadomi Jego obecności w naszym codziennym działaniu, w tak licznych codziennych wyborach? Duch Święty towarzyszy nam sakramentalnie od momentu chrztu, a w sposób szczególny wylewa na nas swoje dary w sakramencie bierzmowania. Od tej chwili, współpracując z łaską, mocą Ducha Świętego możemy życiem głosić Chrystusa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świadomość mocy

Po raz pierwszy z żywą wiarą w działanie Ducha Świętego spotkałam się, mając kilkanaście lat. Widziałam, jak starsze koleżanki modliły się, prosząc Ducha Świętego o potrzebne dary przed ważnym dla nich spotkaniem. Potem poznałam szczególny rodzaj modlitwy - kiedy to Duch Święty jakby modlił się za mnie - modlitwę równoczesną. Staliśmy w grupie osób i każdy z nas, na głos i w tym samym czasie, modlił się do Boga. Na pierwszy rzut oka mogło się to wydać przekrzykiwaniem się. Dla mnie było to jak muzyka. Szczególnego dotknięcia Jego mocy doznałam w Rzymie, będąc na rekolekcjach oazowych. Widziałam ludzi, którzy - prawdziwie przeniknięci mocą Ducha - zmieniają swoje życie, otrzymują łaskę dostrzeżenia swoich grzechów. Czas ten był dla mnie szczególny.

Duch Święty jak fontanna

Wtedy to usłyszałam, że Duch Święty jest jak fontanna. Jego świeża, orzeźwiająca, gasząca pragnienie woda jest dostępna dla każdego chrześcijanina na wyciągnięcie ręki. Właśnie od momentu bierzmowania mamy łaskę czerpania tej wody, jedynej wody, która gasi pragnienie duszy. Często jednak człowiek sam rezygnuje z darów, które ma tak blisko! Zasłaniamy się fałszywym pojęciem własnej grzeszności, nieumiejętnością, lękiem czy niewiedzą. Przypominamy człowieka, który na pustyni umiera z pragnienia, choć oazę ma kilka metrów przed sobą. Nie ma siły pokonać ostatnich metrów, myśląc, że to, co widzi, jest fatamorganą.

Trzeba się powierzyć

Nie śmiem twierdzić, że życie darami Ducha Świętego jest łatwe. Pragnę, by moje życie było prawdziwie odblaskiem Jego mocy. Wiem jednak i gorąco wierzę, że każdy z nas ma możność pielęgnowania w sobie przynajmniej jednego z siedmiu darów Ducha Świętego. Sama nieraz lękam się Jego działania, szczególnie gdy posyła mnie do ludzi. Wtedy zawsze powraca mi obraz z pewnej bajki. Widzę balkon i małe dziecko stojące w płomieniach. Poniżej tabunów ognia stoi ojciec dziecka i krzyczy z dołu: Nie bój się! Skacz, ja cię złapię! Dziecko, choć nie widzi ojca, ufa mu bezgranicznie, dlatego skacze i ratuje życie. Chyba podobnie jest z wiarą i współdziałaniem z Duchem Świętym. Nie widzimy Go, nie możemy Go dotknąć. Możemy jedynie, opierając się na wierze, codziennie Mu się powierzać.

Duch Święty na co dzień

- Duch Święty jest dla mnie Mocą Bożych łask. W Nim szukam sił w pełnieniu woli Ojca (Tomasz, lat 25).
- Duch Święty jest dla mnie Mocą i Siłą do działania na co dzień. Wiem, że On mnie umacnia i mogę na Niego zawsze liczyć, prosząc o pomoc. Jak? Po prostu mówiąc: przyjdź i oświeć mnie, namaść i umocnij, poślij i bądź (Katarzyna, lat 20).
- Duch Święty jest dla mnie Osobą Boską, Miłością, która łączy Boga Ojca i Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Wierzę, że pierwszy raz dotknął mnie podczas chrztu świętego, a szczególnie umocnił mnie w sakramencie bierzmowania. Często się do Niego modlę, prosząc o natchnienie, o chęć do nauki i pracy, o umocnienie mojej wiary, o przezwyciężenie pokus. Zawsze pamiętam również o dziękczynieniu za każdy dar; wtedy czuję Jego obecność, napełnia mnie radość i uczucie szczęścia, dobra, piękna - uczucie, które trudno opisać słowami (Wojciech, lat 28).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki do kapłanów: bądźmy otwarci na wszystkich

2024-03-28 20:06

[ TEMATY ]

Poznań

abp Stanisław Gądecki

Msza Krzyżma

Episkopat News

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Mamy za zadanie uosabiać otwartość na wszystkich, coś, czego współczesne społeczeństwo nie jest w stanie pojąć. Otwartość ta wzywa nas wszystkich do zapomnienia o dzieleniu ludzi na tych, których aprobujemy, i na tych, których stawiamy poza nawiasem. Świętość Kościoła przejawia się poprzez przygarnięcie grzeszników, a nie poprzez ich odrzucenie. Daje to także nam, wyświęconym sługom Kościoła, wizję kapłaństwa pozbawioną elitarności klerykalizmu, wizję, która pozwala utożsamić się z innymi w ich bardziej i mniej udanych przedsięwzięciach - mówił podczas Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek abp Stanisław Gądecki.

W katedrze poznańskiej koncelebrowało Mszę św. ponad trzystu kapłanów, odnawiając przyrzeczenia złożone podczas święceń. Metropolita poznański pobłogosławił oleje święte służące do udzielania sakramentów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję