Reklama

Odsłony

Wiara w siebie?

Niedziela Ogólnopolska 10/2007, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli człowiek jest wątłą trzciną (tyle że myślącą), to czy nie jest zarozumiałością, gdy wierzy, że sam z siebie nabierze mocy dębu? I czy nie jest to swoiste zaklinanie słabości, aby przemieniła się w moc - sama z siebie?

*

Jako chłopiec karmił się legendami o rycerzach pokonujących straszliwe smoki. Sam marzył, by kimś takim zostać. Lecz większy od tego marzenia był w nim strach przed smokami. Jednak ojciec posłał go do Mistrza, który miał nauczyć go nie tylko walki, ale i pokonywania strachu, no i smoków. Mistrz zaczął od ćwiczeń walki ze smokami papierowymi, potem tekturowymi, w końcu z drewna i metalu. Chłopakowi szło coraz lepiej, ale na samą myśl, że wkrótce stanie przed smokiem żywym i zionącym ogniem, paraliżowała go groza.
I wtedy Mistrz zdradził mu tajemnicze słowo, które miało mu pomóc, gdy dopadnie go strach. I tak rycerz stanął do walki z pierwszym smokiem. Wiedział, że jeśli pokona strach, to resztę już potrafi - po tylu latach ćwiczeń. Gdy bestia wypełzła z groty, byłby upuścił miecz i spadł z konia, gdyby nie to słowo. Wykrzyknął je i natarł na smoka z całym impetem. Oniemiał, gdy ujrzał przebitą przez siebie smoczą gardziel i odcięty łeb. Zapragnął teraz pokonać jak najwięcej bestii i wkrótce stał się sławnym ich pogromcą. Ileż dziewic uratował i księstw ocalił! Nie poślubiał jednak żadnej i nie pozostawał nigdzie. Wierzył w swą moc i niezwyciężoność. Kiedyś, po jakiejś całonocnej hulance, stanął przed smokiem i… zapomniał owego słowa. Jednak broniąc się przed atakiem siedmiogłowej bestii, rzucił się na nią wściekle i odrąbał jej siedem głów.
Ogłoszono, że był to ostatni smok, więc wrócił do domu. Stanął dumny przed Mistrzem, wdzięczny nie tyle za kunszt walki, co za magiczne słowo. Mistrz jednak roześmiał się, mówiąc, że nie miało ono żadnej mocy, a miało mu tylko dodawać otuchy. Wtedy dopiero rycerz poczuł grozę i zbladł śmiertelnie, gdy pomyślał, na co się narażał, wierząc w pusty dźwięk.
Tej nocy budził się co i raz, zlany zimnym potem. Rano przybył posłaniec z prośbą o pokonanie jeszcze jednej, niewielkiej już bestii. Rycerz długo się zbierał i w końcu wyruszył. Ale z tej walki już nie powrócił…

*

Trzeba zachęcać dziecko (w kimś czy w sobie) do pokonania lęku i słabości, gdy jest to możliwe. Ale czy na rzeczy niemożliwe można rzucać się tylko z wiarą w siebie i w zaklinanie własnej słabości? Czy nie jest to jakieś samouwielbienie? Owszem, zwycięża się wiele DLA kogoś siłą miłości, ale magiczną wiarą w swoją własną moc - chyba nie. Święci dokonywali cudów, ale one ich zaskakiwały i nikt z nich sobie ich nie przypisał. Jednak współczesny (coraz słabszy i zalękniony) poganin uwierzy we wszystko, prócz słów Boga: „Beze Mnie nic uczynić nie możecie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Narodzenie na Jamajce: jest bardzo ciężko

2025-12-26 09:56

[ TEMATY ]

Jamajka

archiwum s. Rity

Cały czas spotykamy ludzi, którzy nie mają w ogóle gdzie mieszkać. Teraz zaczęły się deszcze, więc jest naprawdę wielki problem. Ludzie nie mają co jeść - powiedziała portalowi Polskifr.fr s. Rita, sercanka, pracująca na Jamajce. Kraj zmaga się z tragicznymi skutkami huraganu Melissa z października br. Tegoroczne Boże Narodzenie na Jamajce jest bardzo trudne, choć nie brakuje nadziei.

S. Rita opowiedziała, że niektórzy ludzie zmuszeni są szukać miejsca zamieszkania u sąsiadów. Kraj boryka się też z głodem. „Wszystkie pomoce były przez 2-3 tygodnie po huraganie. Teraz wszyscy powyjeżdżali i nie ma już nikogo, żeby cokolwiek dowiózł im jakieś jedzenie. Ale co możemy, to tutaj się dzielimy i myślę, że to jakoś wychodzi” - opowiedziała s. Rita.
CZYTAJ DALEJ

Narodził się Zbawiciel, Mesjasz, Pan!

2025-12-24 13:09

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

adobe.stock.pl

Izajasz kieruje słowo do ziem dotkniętych hańbą i przemocą. W tle stoją północne krainy Zabulona i Neftalego, pierwsze wystawione na cios Asyrii. Perykopa nazywa je „Galileą pogan”, bo były pograniczem, gdzie mieszały się ludy i wpływy. Właśnie tam ma zabłysnąć światło. Hebrajskie ʾôr (’or) oznacza jasność, która nie tylko rozprasza mrok, ale ujawnia drogę. Ciemność w prorokach bywa konkretna: lęk, ucisk, poczucie, że przyszłość została zabrana. Dlatego obrazy jarzma, kija i rózgi mówią o codziennym ciężarze, jaki kładzie na człowieku władza przemocy.
CZYTAJ DALEJ

Kolęda, która łączy

2025-12-26 07:31

[ TEMATY ]

Betlejem w Polsce

betlejemwpolsce.pl

Wraz z „Betlejem w Polsce”, „Niezbędnikiem Katolika” oraz Tygodnikiem Katolickim „Niedziela” zachęcamy, by śpiew kolęd stał się nie tylko pięknym zwyczajem, ale także modlitwą.

Koncert „Betlejem w Polsce” to wyjątkowe muzyczne wydarzenie, które od lat wpisuje się w bożonarodzeniową tradycję wspólnego przeżywania tajemnicy Narodzenia Pańskiego. Znane i lubiane kolędy oraz pastorałki, wykonywane przez cenionych artystów, wybrzmiewają tu w nowych aranżacjach, łączących szacunek dla tradycji z wrażliwością współczesnego odbiorcy. To spotkanie muzyki, wiary i wspólnoty – Betlejem przeniesione w polski krajobraz serc i rodzinnych domów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję