Reklama

Snajperskie ataki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeglądałem niedawno księgę wydaną przez IW PAX (1994 r.) autorstwa Mariana P. Romaniuka pt. „Życie, twórczość i posługa Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia”. Moją uwagę zwrócił w niej opis sytuacji bardzo podobnej do naszej przedświątecznej, związanej z atakiem na nowego pasterza warszawskiego - abp. Stanisława Wielgusa. Prymas Wyszyński, przeczuwając rychłe aresztowanie, we wrześniu 1953 r. przywołał do siebie osoby, z którymi współpracował, m.in. Marię Okońską - założycielkę Instytutu Prymasowskiego. Rozmowa dotyczyła wydarzeń związanych z wyrokiem na bp. Czesława Kaczmarka z Kielc. Ksiądz Prymas powiedział wtedy do p. Okońskiej:
„- Gdyby ci mówili, że Twój Ojciec zdradził sprawę Bożą, nie wierz!
- Gdyby ci mówili, że Twój Ojciec ma nieczyste ręce, nie wierz!
- Gdyby ci mówili, że Twój Ojciec działa przeciw narodowi we własnej Ojczyźnie, nie wierz!
- Gdyby ci mówili, że Twój Ojciec stchórzył, nie wierz!
- Twój Ojciec nigdy nie zdradził i nie zdradzi sprawy Kościoła, choćby miał za to zapłacić życiem i własną krwią.
- Twój Ojciec zawsze miał czyste ręce i nigdy po nic dla siebie nie sięgał.
- Twój Ojciec kocha Ojczyznę więcej od własnego serca i wszystko czyni dla Kościoła i dla niej. Ratuje Ojczyznę przed hańbą i prześladowaniem Kościoła, co jako wina spadłoby na Naród.
- Twój Ojciec nigdy nie był i nie będzie tchórzem. Wolałby zginąć, niż stchórzyć.
- Nie bój się, moje dziecko, bo Twój Ojciec niczego się nie boi, tylko Boga”.
Dzisiaj minęło już wiele lat od czasów tego typu działań partii komunistycznej i SB, ludzi zaprzedanych państwu radzieckiemu. Większość z nich nie żyje, ale pozostali nadal pozostają zdrajcami. I mamy dziś również trudny czas dla Kościoła. Raz po raz znajdują się bowiem snajperzy, którzy znienacka strzelają do ludzi Kościoła, wyciągając różne teczki czy publikując artykuły szkalujące polskie duchowieństwo. I właściwie problem lustracji, przed którym dziś stoimy, staje się problemem bardzo trudnym; mówi się o kilometrach teczek, ale tak naprawdę napiętnowanych jest niewiele osób cywilnych, natomiast napiętnowani są księża, a teraz i biskupi. Mówi się, że to Kościół katolicki uratował Polskę przed całkowitą komunizacją, a jednocześnie dzisiaj wygląda na to, że to księża byli jedynymi współpracownikami SB i sprzedawali Polskę, swoich kolegów i innych ludzi. Robi się z nich współpracowników - symbol „TW” oznacza tajnego współpracownika.
Mamy dziś również do czynienia z takim snajperskim atakiem na arcybiskupa warszawskiego Stanisława Wielgusa, wspaniałego człowieka, wykształconego, oddanego Ojczyźnie i Kościołowi. Znamy go z łamów „Niedzieli”, pamiętamy jego mądre i głębokie wypowiedzi podczas Mszy św. czy w katolickich rozgłośniach radiowych. To dobrze, iż tak mocno zareagowało na ten atak prezydium Episkopatu Polski z abp. Józefem Michalikiem, że zdecydowany głos zabrał Prymas Polski kard. Józef Glemp, że wypowiedział się na ten temat kard. Stanisław Dziwisz, że listy poparcia wystosowali księża biskupi, m.in. abp Sławoj L. Głódź, bp Roman Marcinkowski, biskupi toruńscy, a także duchowieństwo na czele z księżmi diecezji płockiej. Przypominam również, iż oskarżenie do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wniósł w tej sprawie senator Czesław Ryszka.
Pamiętamy określenie ks. Józefa Tischnera „homo sovieticus”, oznaczające sowiecki sposób myślenia i działania, jaki rozwinął się w systemie opartym na ucisku i odniesieniu do partii jako najwyższego autorytetu. System ten zakładał, że trzeba się było tłumaczyć z tego, że się jest tym, kim się jest, bo człowiek mógł być oskarżony o wszystko. Zasady tworzące „homo sovieticus” nadal są stosowane. A więc i Ciebie, Drogi Czytelniku, może ktoś dzisiaj oskarżyć, że jesteś złodziejem, złoczyńcą, handlarzem narkotyków etc. Powiedz, jak się obronisz, jeśli wezwą Cię na policję czy do urzędu i powiedzą, że mają taki zarzut przeciwko Tobie? Nie masz na swoją obronę praktycznie nic, a przecież nie jesteś złodziejem, złoczyńcą, nie sprzedawałeś narkotyków. Tak się dziś robi z ludźmi.
Dlatego Polsce jest potrzebne dobre prawo, by nie równać złoczyńców z prześladowanymi. Prawo oparte na znajomości podstaw działania tego zbrodniczego systemu i traktujące zapiski esbeków niekoniecznie jako prawdę absolutną. I najwyższy już czas, byśmy umieli myśleć po polsku, normalnie i życzliwie, by państwo traktowało przyjaźnie swojego obywatela i nie pozwoliło niszczyć spokojnego bytu ludzi uczciwych, oddających się dobrym sprawom.
„Grad kamieni”, według słów kard. Wyszyńskiego, jaki spada na Kościół, nie ustaje ani w Polsce, ani na świecie. Jak wynika z badań przeprowadzonych pod koniec ubiegłego roku, chrześcijanie na świecie wciąż są grupą najbardziej prześladowaną. Wysoką cenę płaci się za prawdziwe wartości...
Toteż, parafrazując słowa Prymasa Tysiąclecia, gdy wokół krzyczą, że biskup zdradził - wołam: nie wierzcie! Wierzę słowom Biskupa, mówiącego, że nigdy nie był współpracownikiem SB. Proszę, byście umieli uwierzyć katolickiemu biskupowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec święty w objawieniach maryjnych - Tuluza we Francji

2025-10-10 20:48

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Francja

październik

#NiezbędnikRóżańcowy

Adobe Stock

Przed tygodniem rozpoczęliśmy szczególny miesiąc. Jest to czas, kiedy w naszych palcach przesuwamy różańcowe ziarna. Z tej okazji chciałbym, byśmy przez kilka kolejnych rozważań powędrowali do miejsc objawień i poznali te spotkania Maryi z wizjonerami, w których Najświętsza Maryja Panna prosiła o modlitwę różańcową.

Wprowadzeniem do tej części rozważań, niech będą słowa znanego mariologa, o. Stefana de Fioresa: „Kiedy Maryja wyrusza z jakąś misją, którą otrzymała od Boga, to nie w drobnych, marginesowych sprawach, ale chodzi zawsze o wielką sprawę losów świata i zbawienia ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Obrady Synodu Archidiecezji Wrocławskiej

2025-10-11 16:51

Tomasz Lewandowski

Przed pracą w małych grupach do członków plenum przemawiał abp Józef Kupny.

Przed pracą w małych grupach do członków plenum przemawiał abp Józef Kupny.

– My nie możemy się na świat gniewać, musimy odpowiedzieć na wszystkie jego wyzwania. I Synod jest taką próbą – mówi abp Józef Kupny.

Druga sesja plenum Synodu Archidiecezji Wrocławskiej odbyła się w Metropolitalnym Seminarium Duchownym – tym razem praca w małych grupach nad tematem komunii w diecezji, dekanacie i parafii. Członkowie plenum spotkanie rozpoczęli od wspólnej Eucharystii w katedrze wrocławskiej, której przewodniczył bp Jacek Kiciński. W homilii bp Maciej Małyga wskazał na wymowę daty 11 października – 2 dni po ogłoszeniu pierwszego dokumentu Leona XIV, adhortacji "Dilexi te" o miłości do ubogich i w 63. rocznicę inauguracji Soboru Watykańskiego II – Św. Jan XXIII już na początku swojego przemówienia podkreślił wtedy, że soborowe zgromadzenia – te wielkie i te lokalne – świadczą o żywotności kościoła. Papież mówił o wsłuchiwaniu się w głosy. To ważne także dla nas. Mówił o tym, że ma wiele nadziei, że się nie zgadza z prorokami niedoli, że ufa Bogu. Że Kościół zgromadził się dla duchowej odnowy – wyjaśniał bp Maciej. Cytując słowa świętego papieża prosił członków synodu o pogodę ducha, braterską zgodę, umiarkowanie w wysuwaniu projektów, o zachowanie godności w dyskusjach i mądrości w obradach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję