Reklama

Pierwszy biskup stanu wojennego

7 lipca 2003 r., w wieku zaledwie 65 lat, odszedł od nas do wieczności śp. bp Roman Andrzejewski, biskup pomocniczy diecezji włocławskiej, krajowy duszpasterz rolników, wieloletni pracownik naukowo-dydaktyczny w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, ceniony pedagog i wielki patriota. W 25. rocznicę udzielenia mu sakry biskupiej wdzięczną pamięcią otaczamy jego dokonania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielokrotnie zwykł przypominać, że był pierwszym biskupem ogłoszonym i wyświęconym w tragicznych dniach stanu wojennego. W tym czasie pełnym dramatycznych wydarzeń: wojskowe mundury spikerów telewizyjnych, masowe internowania tych, którzy mieli odwagę występować w obronie wolności sumienia i, kierowani patriotyzmem, upominali się o wolność ojczyzny - Ojciec Święty Jan Paweł II ogłosił nominację nowego biskupa pomocniczego dla diecezji włocławskiej. Już same przygotowania i przebieg święceń biskupich w atmosferze wielkiego niepokoju, niepewności jutra sprawiały, że Biskup Nominat czuł szczególny imperatyw budzenia w ludzkich sercach nadziei na zwycięstwo dobra nad złem, prawdy nad zakłamaniem, by mimo przeróżnych prób zastraszania nas, tym wierniej i z całą odwagą służyć Bogu i Ojczyźnie.
Cały kunszt słowa, charyzmat pasterza oraz pisarza ofiarował na służbę Bogu i Ojczyźnie, zatroskany o patriotyczne wychowanie młodzieży i ciągłą formację ludzi dorosłych. W tym celu podejmował działania, które daleko wykraczały poza codzienną posługę biskupa pomocniczego. Człowiek uniwersytetu - wykształcony na pismach Homera i Cycerona - potrafił, gdy nadeszła pora, podjąć powierzone mu przez Konferencję Episkopatu Polski duszpasterstwo rolników. Nie była to posługa łatwa w owych latach wielkiego rozbicia i wzajemnego zwalczania się licznych i coraz słabszych ugrupowań, partii chłopskich. Biskup Roman potrafił rozmawiać z każdym, nie tracąc jednak z oczu celu swego posługiwania. Uczył nas zawsze własną postawą, by nie dać sobie wyrwać, ani nie pozwolić na ośmieszanie takich wartości, jak ojcowizna, ukochanie i poświęcanie swych sił, aby za wszelką cenę utrzymać rodzinne gospodarstwa, gdyż w przeciwnym razie osłabnie nasza polska tradycja, nasza siła narodowa.
Bp Andrzejewski mawiał często: „Któż by dziś wiedział o Odyseuszu, o wierności Penelopy, gdyby tego nie opisał Homer. Człowiek, nawet największego formatu, musi mieć swego Homera”.
Dziś można powiedzieć: Księże Biskupie Romanie - Ty masz swego Homera, Ty masz swych Homerów tuziny. Nieraz usta muszą zamilknąć, zawarte pieczęcią śmierci, aby przemawiały jeszcze głośniej i dobitniej - zwielokrotnione głosami uczniów, przyjaciół, ludzi dobrej woli.
Dziękuję więc z całego serca tym wszystkim, którzy zgodnie ze swymi możliwościami sprawiają, że dobre dzieła rozpoczęte przez Biskupa Romana - naszego Mistrza i Przyjaciela mogą być kontynuowane.
Oto Fundacja „Solidarna Wieś” ufundowała stypendium naukowe im. bp. Romana Andrzejewskiego dla młodego człowieka, który musi pokonać szczególne trudności, aby móc zdobywać wiedzę. Ta sama Fundacja ustanowiła także doroczną Nagrodę im. Biskupa Romana Andrzejewskiego, którą tradycyjnie już w dniu św. Romana wręcza Prymas Polski. Kapituła nagrody na pierwszego laureata jednogłośnie wybrała prof. Andrzeja Stelmachowskiego, drugim laureatem została prof. Maria Radomska - wieloletnia rektor ówczesnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W ten sposób pragniemy uhonorować prawych ludzi, którzy w trudnych dziesięcioleciach czerwonego zniewolenia oraz w początkach odradzającej się wolnej państwowości polskiej odważnie przystępowali do odnowy naszej ojczyzny, nie zapominali o rodakach pozostałych (po przestępczej jałtańskiej zmowie) na nieludzkiej ziemi, i przez to wspierali inicjatywy Biskupa Romana.
Na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II oraz na innych uczelniach powstają rozprawy doktorskie uwzględniające dorobek kaznodziejski bp. Andrzejewskiego. Doktoranci ukazują główne idee duszpasterskiej troski Biskupa oraz formy ich przekazu. To wszystko sprawia, że mimo braku fizycznej obecności wśród nas pierwszego biskupa stanu wojennego ciągle czerpiemy z jego doświadczenia i nadal kieruje on nasze myśli i nasze działania ku temu, co najważniejsze. Na kilka dni przed nagłą śmiercią zapisał takie oto słowa: „Jeżeli nasze życie jest drogą do śmierci, to chrześcijanie idą nią przez tajemnice Chrystusa, a każdy dzień jest darem przygotowującym człowieka do pogłębienia więzi z Bogiem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Paulini – mnisi wsłuchani w mowę krzyża

2024-03-29 15:57

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Paulini

BPJG

W głębi duchowości paulińskiej i w życiu każdego mnicha ukryta jest tajemnica krzyża. „Mądrość krzyża” obrał dla jednoczonych przez siebie pustelników naddunajskich bł. Euzebiusz z Ostrzyhomia, uznawany za założyciela Zakonu Paulinów. Odtąd przypomina ona paulinom o naśladowaniu Chrystusa, bezwarunkowym pójściu za ogołoconym Mistrzem, który jest posłuszny aż do śmierci krzyżowej. A Jasnogórski Wizerunek Maryi Prowadzącej do Chrystusa z bolesnymi rysami na twarzy przypomina, że była Ona pierwszą, która do końca trwała przy Synu.

Pierwotna nazwa wspólnoty paulinów, która w XIII w. powstała na Węgrzech brzmiała „Bracia Świętego Krzyża”. Wyrosła ona w XIII w. z ducha średniowiecznej mistyki krzyża, która streszczała się w pragnieniu św. Bernarda z Clairvaux, aby „Memoria passionis Christi” przeniknęła całą ludzką egzystencję i zmuszała do odpowiedzi życiem na Ukrzyżowaną Miłość. Pierwszy pauliński klasztor na Węgrzech otrzymał znamienny programowy tytuł - św. Krzyża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję